Już po pierwszym GP ukształtował nam się ogląd na to jak może kształtować się stawka w tym sezonie. Jak myślicie kto w 2010 roku może zostać mistrzem świata? Czy Schumacher dobrze zrobił wracając ponownie do rywalizacji mimo tego, że na karku ma już 40 lat? I w końcu co myślicie o nowych zasadach (brak tankowania podczas wyścigu, start z tymi samymi oponami na których zakończono ostatnią część kwalifikacji), czy sprawiają one że widowisko staje się nudne, a wyścig zamienia się w procesję?
Zapraszam do dyskusji
Zapraszam do dyskusji