Everybody’s Gone to the Rapture

a3z4

Grandmaster
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
1 605
Punkty reakcji
451
Miasto
Środek świata
Szef studia thechineseroom, Dan Pinchbeck, ujawnił właśnie grę Everybody’s Gone to the Rapture. Powstaje ona na bazie silnika CryEngine 3 i wydana zostanie w przyszłym roku na PC.

Everybody’s Gone to the Rapture opowie historię cichej apokalipsy. Akcja toczyć się będzie w trakcie ostatniego dnia końca świata w niewielkiej wiosce zlokalizowanej na terenie brytyjskiego hrabstwa Shropshire. Projekt skoncentruje się na przedstawieniu intrygującej opowieści, ale jednocześnie zawierać będzie więcej mechanizmów rozgrywki niż debiutanckie dzieło studia. WDear Esther zadaniem graczy było jedynie włóczenie się po wyspie, natomiast sercemEverybody’s Gone to the Rapture będą interakcje z otoczeniem i postaciami.

Struktura świata będzie w pełni otwarta. Mapa ma być na tyle duża, że spacer z jednego jej końca na drugi zajmie około 20 minut. Jednocześnie gracz na eksplorację otrzyma jedynie godzinę. Po niej gra ulegnie zakończeniu, a to, co w ciągu tych 60 minut zobaczymy i zrobimy stanie się naszą własną historią. Całość została zaprojektowana tak, aby można ją było przechodzić wielokrotnie i za każdym razem odkrywać nowe elementy.

Fabuła nie będzie kształtowana jedynie przez działania samych graczy. Zamiast tego wirtualny świat zamieszkiwać ma sześć innych postaci, które pozostawione w spokoju będą żyły własnym życiem. Oczywiście, jedną z głównych atrakcji ma być wchodzenie w interakcje z tymi bohaterami i wpływanie na ich działania. Napotkane przez nas osoby niekoniecznie okażą się jednak ludźmi. Pinchbeck twierdzi, że będą raczej ucieleśnionymi wspomnieniami. Co dokładnie to oznacza, twórcy nie są jeszcze gotowi zdradzić. Warto na koniec dodać, że sam świat gry ma być również bardziej interaktywny niż w Dear Esther. Możliwe będzie m.in. otwieranie drzwi i manipulowanie obiektami, a dotarcie do niektórych lokacji wymagać ma sporego wysiłku.

źródło: Gry-online.pl

Takiego-konca-swiata-nie-widzieliscie_newsFull.jpg


600x338.jpg

rapture1.jpg


Zapowiada się interesująca i innowacyjna produkcja. Jeśli dołożą do tego odpowiednią cenę, może być ciekawie. Tym bardziej że wygląda to na mocno doprawiony Dear Esther w nieco zmienionej formie.
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Dear Esther mi się podobało, ciekawe, czy Everybody’s wyjdzie im równie dobrze. Fajnie, że będzie ograniczony czas na grę, dzięki temu będzie jeszcze ciekawiej :)
 
Do góry