1. Na diesle trzeba uważać, przy przebiegu powyżej 150 tyś zaczynają się problemy ( praktycznie wszystko co sprowadzone będzie mieć więcej nakręcone )
Ciekawi mnie dlaczego nikt nie poleca np Citrona ? Ja miałem Puga i Cytryne oba w HDi i brykały pięknie, Pugiem sam dmuchnąłem 300tyś i miał nakręcone już 90tyś i cytryną 150 tyś i wszystko ok. Trafiają się niestety czasami problemy z pierdołami, ale silniki obecnie jedne z najlepszych na rynku.
VW i Seaty to jedno i to samo, tu bardziej wygląd może decydować, a nie bezawaryjność , w końcu te same silniki, zawieszenie, płyty. Według mnie są to samochody przereklamowane i jedynie stare diesle 1.9 TDi są dobre, reszta to szmelc.