malinowaona2
Nowicjusz
- Dołączył
- 8 Listopad 2010
- Posty
- 3
- Punkty reakcji
- 0
Witam. Od pewnego czasu borykam się z pewną sprawą dość ważną dla mnie... nie mam z kim o tym pogadać ani kogo spytac o rade ... liczę wieć na Was.
Półtora roku temu nie dawał mi spokoju taki jeden chlopak ma 23 lata... Jest znany w moim mieście wsród młodych dziewczyn szczególnie...
Kiedyś próbował mnie zgwałcić.... Rok temu dowiedziałam się że Go zamknęli... Hmmm no cieszyłam sie bo nikomu o tym zdarzeniu nie powiedziałam a to było dla mnie straszne przezycie dlugi czas nie dawalam sobie z tym rady.... siedział w więzieniu ponad rok... wypuszczali Go co jakis czas na przepustki w tym czasie oczywiście telefon do mnie i smsy ... teraz juz go wypuscili 2 dni temu. On mi mowi ze jest inny ze juz mu na tym nie zalezy ze chodzi mu tylko o dobre relacje przyjacielskie ze mna... przeprasza za to co zrobil itp itd..
no i co ja mam zrobic .... wierzyc ze naprawde sie zmienil ? on nie jest zly jest mily i w ogole ale za to co chcial mi zrobic czulam do neigo taka nie nawisc a teraz sie dowiedzialam ze go wypuscili ..nie wiem za co siedzial czy akurat za to ... mial na karku pare innych spraw jeszce.... jestem z grudziadza moze ktos cos slyszal wie.... prosze o jakąś radę bo ja juz naprawde nie wiem co robic.,......
Z gory dziekuje i pozdrawiam.
Półtora roku temu nie dawał mi spokoju taki jeden chlopak ma 23 lata... Jest znany w moim mieście wsród młodych dziewczyn szczególnie...
Kiedyś próbował mnie zgwałcić.... Rok temu dowiedziałam się że Go zamknęli... Hmmm no cieszyłam sie bo nikomu o tym zdarzeniu nie powiedziałam a to było dla mnie straszne przezycie dlugi czas nie dawalam sobie z tym rady.... siedział w więzieniu ponad rok... wypuszczali Go co jakis czas na przepustki w tym czasie oczywiście telefon do mnie i smsy ... teraz juz go wypuscili 2 dni temu. On mi mowi ze jest inny ze juz mu na tym nie zalezy ze chodzi mu tylko o dobre relacje przyjacielskie ze mna... przeprasza za to co zrobil itp itd..
no i co ja mam zrobic .... wierzyc ze naprawde sie zmienil ? on nie jest zly jest mily i w ogole ale za to co chcial mi zrobic czulam do neigo taka nie nawisc a teraz sie dowiedzialam ze go wypuscili ..nie wiem za co siedzial czy akurat za to ... mial na karku pare innych spraw jeszce.... jestem z grudziadza moze ktos cos slyszal wie.... prosze o jakąś radę bo ja juz naprawde nie wiem co robic.,......
Z gory dziekuje i pozdrawiam.