Ostatnio przytrafiła mi się dość dziwna rzecz. Mianowicie kładąc się w nocy w łóżku usłyszałam dźwięki. Był to jakby czyjś...Oddech? Oddech który słyszałam za sobą. Jestem pewna, że nie było nikogo w pokoju, jednak bałam się odwrócić. Czy ktoś słyszał coś podobnego?