Hm. Od razu mowie. Chodze do 3 gimnazjum...W szkole jestem dosyc znany, z dziewczynami nie mam problemu rozmawiac. ale.. Ona chodzi do 2. Wiem, ze słucha podobnej muzyki, wiem o niej troche, bo prowadzi bloga.. Mowimy sobie czesc na korytarzu. ale to tyle. Do tego ostatnio przeczytalem u Niej ze woli miec kolegow ze chlopaki wszyscy tacy sami i tak dalej... NIe wiem wogole jak zaczac czy probowac. Jeszcze dodam przystojny to ja nie jestem, ale brzydal tez nie. Dbam o siebie.