dziewczyna ze skleu :P

Tard

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2007
Posty
219
Punkty reakcji
0
Miasto
nie wiem :P
zauwazylem fajna dziewczyne w jednym sklepie, a raczej w takim jakby centrum sklepow, no i nie wiem jak do niej podejsc i zagadac, no bo niby o czym? no i ja lubie kameralnie, dyskretnie, a tam ciagle ktos sie kreci :/ do tego jestem niesmialy, ale najwiekszy problem dla mnie to o czym i jak do niej zagadac

mozecie cos doradzic? jakiegos kopa mi przywalic zebym tam poszedl? :)

btw sprzedaje damskie perfumy :D jak by sprzedawala meskie by bylo latwiej ;P
 

Sensei Tamtai

Need For Speed LoVer, MięsoLoVer
Dołączył
28 Styczeń 2008
Posty
715
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Miasto
Kujawsko-Pomorskie.
" Cześć, mam na imię ******. Spodobałaś mi się, wiesz? To może się umówimy? Ok, to narka."
:D
A serio to zagadaj że "napewno ci tu nudno, może byśmy gdzieś wyszli?", albo codziennie tamtędy przechodź i się witaj, a po jakimś czasie zagadaj :)
 

Nitka-cer

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
" Cześć, mam na imię ******. Spodobałaś mi się, wiesz? To może się umówimy? Ok, to narka."
:D
A serio to zagadaj że "napewno ci tu nudno, może byśmy gdzieś wyszli?", albo codziennie tamtędy przechodź i się witaj, a po jakimś czasie zagadaj :)
no własnie ;)
 

Tard

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2007
Posty
219
Punkty reakcji
0
Miasto
nie wiem :P
ej, ten pomysl z tym codziennym chodzeniem jest zaje****y :D trzeba go wprowadzic w zycie :)
dzieki bardzo :)
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Jeśli zadajesz takie pytanie na forum to raczej nie masz szans, bo tak to już byś coś zadziałał. Ew. poczytał podpięte posty i poszedł wypróbować.

Ona pracuje "przyklejona do lady"? Czy wolno chodzi po sklepie? Tu może być problem bo jest w pracy (kamery plus klienci, a to może ją krępować). Ja raz miałem taką akcję, ale to wyglądało tak, że ja kupowałem tam sweter, no i nie było klientów, więc na luzie przy kasie po prostu spytałem się kiedy kończy i czy ma wolny czas po pracy. Tyle wystarczyło. Oczywiście odpowiednia rama i EC. Tu bez pewności siebie nie zdziałasz wiele, bo kina nie wprowadzisz nie ma jak, więc "jaskiniowiec" odpada. Trzeba działać gadką, no i wypadałoby żebyś się jej podobał.

Ew. inna opcja taka, że możesz spróbować po pracy kiedy kończy. Ale jak będzie mieć zły humor po pracy (parszywi klienci), albo będzie się spieszyć to zonk.

J.B
 

Tard

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2007
Posty
219
Punkty reakcji
0
Miasto
nie wiem :P
J.B w innych postach nie jest WSZYSTKO napisane
ona pracuje w boksie, duzo klientow nie ma, ale jeszcze czasami gada z innymi z boksow obok, no i to jest takie centrum, wiec ciagle gdzies ktos sie kreci

temat prosty (konkretnie napisalem o co chodzi) a niektozy wymyslaja cholera wie jakie mozliwosci ;P
<luzik>

dalej najlepiej sie wypowiedzial Sensei Tam-Ten :]
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
A bozia dała mózg? Ludzie inteligentni mają to do siebie, że w każdych warunkach sobie poradzą. Tam jest wystarczająca ilość informacji potrzebna do tego aby samemu zadziałać. Więc nie truj d.u.p.y tylko idź i wyrwij laskę. Na co czekasz, aż my to zrobimy za Ciebie?

No i faktycznie, koledzy doradzili Ci z.a.j.e.b.i.ś.c.i.e: "zagadaj!". Sam na to nie mogłeś wpaść?

albo codziennie tamtędy przechodź i się witaj, a po jakimś czasie zagadaj

A nie wystarczy raz? Po co ma tam codziennie chodzić?

J.B
 

rebeliant

permanentnie niewyspany
Dołączył
12 Lipiec 2008
Posty
702
Punkty reakcji
6
Miasto
ja to znam?
pogadaj z nią o zapachach/zmysłach - kobiety to lubią ;) możesz ją przy tym zaskoczyć jakimiś ciekawymi spostrzeżeniami. możesz też poprosić, żeby pomogła ci wybrać np. coś na prezent dla mamy/siostry/koleżanki. chodzi o to, żebyście pogadali i oswoili się ze sobą. później przechodzisz do rzeczy - tylko też nie zmieniaj tematu nagle tylko tak kierujesz rozmową, żeby zeszło na temat spotkania, dalej tj powiedzieli poprzednicy - tylko pamiętaj postawa jest ważna: język ciała, kontakt wzrokowy, uśmiech (tylko nie banan na ryju), pewność siebie.

dasz radę!
 
Dołączył
2 Październik 2008
Posty
467
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
za siedniu gór i siedmiu rzek...
Ta porada była minimum z minimum :)

Można poznać twój wiek ??

ja tam lobię wdawać siew pogawędki z sprzedawczyniami :D wystarczy pójść do sklepu i raz zażartować i już rozmowa sie zaczyna nie widzę nic trudnego w tym :)

a poza tym założę że i tak tam nie pójdzie :)
 

Gugsen

Nowicjusz
Dołączył
23 Kwiecień 2007
Posty
283
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Stalowa Wola
To mu dodałes otuchy :)

Podchodzenie po pracy - nie polecam, szczególnie jeśli nosisz okulary lub wolno biegasz :)

Naprawde, po pracy, nieeee!
 

rebeliant

permanentnie niewyspany
Dołączył
12 Lipiec 2008
Posty
702
Punkty reakcji
6
Miasto
ja to znam?
To mu dodałes otuchy :)

Podchodzenie po pracy - nie polecam, szczególnie jeśli nosisz okulary lub wolno biegasz :)

Naprawde, po pracy, nieeee!

może czekać przed pracą, przy sklepie z butelką wina i bukietem czerwonych róż :D

Jak taki desperat jesteś to pójdź tam coś kopić powiedz ze dla siostry na urodziny i aby coś doradziła ci:D

dlaczego od razu kupować? wystarczy poprosić o radę. po co wydawać kasę? :D
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
a poza tym założę że i tak tam nie pójdzie

Nom. :)

Właśnie zauważyłem, że większość rad w temacie podrywu jest bezużyteczna, bo ludzie nie przychodzą po rady tylko po współczuciei pociechę. Nie chcą usłyszeć "Zrób to i to", tylko raczej "Wszystko będzie dobrze, głowa do góry, jesteś fajny, napewno ci się powiedzie"...

<_<
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Współczucia? Pociechy? Wątpie. Tacy się zdarzają, ale rzadko i z reguły widać, że nie zalezy mu na pomocy.

Ja widzę to niaczej... pytają o rady, ale z nich nie klorzystają bo się ciągle boją. Myślę, że wiekszość ma problem z nieśmiałością, a te rady nie służą temu by się z nią uporać. Żeby z nich korzystać, trzeba mieć pewność siebie, której im zwykle brakuje. To problem bardzo złożony. I dopiero kiedy ktoś się z nim upora, może zacząć podrywać i pytać o rady.

Z laskami jest tak, że nie lubią nieśmiałych i nawet jak będzie "dawała Ci szanse", a Ty mimo to się nie przełamiesz i nie skorzystasz to pozamiatane, wybierze kogoś innego.

J.B
 
Dołączył
2 Październik 2008
Posty
467
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
za siedniu gór i siedmiu rzek...
A ja bym dopowiedział ze większość "problemów" to wmawianie sobie a jestem nieśmiały i już mam przerąbane podoba mi sie dziewczyna jestem nieśmiały to coś robie bo mnie ciągnie do niej i już :D

A druga kwestia ze większość z ludzi szuka wręcz złotej rady zaklęcia "abra kadabra" i jestem przed ołtarzem a tak nie ma trzeba sie przemóc coś zrobić by pójść do przodu cóż nie pójdzie raz drugi ale w końcu trafie na dziewczynę z którą będę miał o czym porozmawiać będę wiedział co robić bo zebrałem doświadczenie a nie znalazłem super dziewczynę tylko nie wiem jak zagadać o czym porozmawiać.
 

rebeliant

permanentnie niewyspany
Dołączył
12 Lipiec 2008
Posty
702
Punkty reakcji
6
Miasto
ja to znam?
po za tym panowie - za dużo planujecie, obmyślacie, żeby jak najlepiej się powiodło, a jak przyjdzie co do czego to i tak wychodzi jak wychodzi - raz lepiej, raz gorzej. wrzućcie na luz, bądźcie spontaniczni i dobrze się bawcie.
 

tímido.ona

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
168
Punkty reakcji
0
Miasto
.
poproś o poradę bo mama ma imieniny i chcesz jej zafundować perfumy ;p
1.zyskasz uznanie, że w ogóle pamiętasz o imieninach mamy
2.masz temat do rozmowy :D

powodzenia ;)
 

dastin

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
717
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
KRAKÓW
podejć do niej powiedz jej wpadłaś mi w oko nie zepsuj tego i umów sie z nią... ;P zawsze działa albo prawie :)
 
Do góry