"Meh, są jeszcze kobiety, które nie kładą sobie kilogramów na twarz i może autor ma szczęście i to jedna z nich ^_^"
"Zależy co rozumiemy przez ono piękno. Jeśli tylko wygląd fizyczny, to moim zdaniem można się przyzwyczaić. Natomiast w przypadku:
To można się zachwycać cały czas
"
Jeśli ktoś ma do zaoferowania tylko wygląd fizyczny, szybko może on zmierznąć. Z drugiej strony, nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek spotkał piękną kobietę (kwestia gustu), której jedynym atutem jest ładna buzia. Trudno mi to wyjaśnić.
" że po opadnięciu tej pierwszej chemii przestają się starać. Oczywiście jest też w tym dużo kobiecej winy, bo większość na to po prostu pozwala, albo spotyka się z takimi szujami..."
Mnie osobiście przeraża taka wizja. Rozumiem - codzienność. Lecz rozrywki, które ograniczają się do wspólnego oglądania seriali i wypadów do supermarketu? Życzenia urodzinowe, imieninowe, świąteczne - puste wyrazy, powtarzane czasami nawet w tej samej kolejności. Są takie pary, a ja zastanawiam się czy nie jest im nudno. To nie jest moja sprawa.
"Czarciku-gdzie napisałam o warstwie pudru?Skupiłeś się na czymś o czym nie pisałam.Zwyczajnie chodziło mi o to,że na początku znajomości,gdy facet podoba nam się -nie chcemy,aby oglądał nas w mało komfortowych sytuacjach."
Jak pięknie mi słodzisz. :zakochany:
Nie było nic o warstwie pudru. Skupiłem się na czymś, o czym nie pisałaś. Doskonale wiem o tym. Nie staram się nic wmawiać, dopowiadać. Doskonale wiem również, że panie nie lubią być oglądane w niekomfortowych sytuacjach. A ja chciałem powiedzieć, że to nic strasznego, że nie tylko zakochany nie "przestraszy" się na widok kobiety w "nieładzie".