W sumie to masz racje. Ale głownie tez tu przyczyna jest szkolą, która powinna nas ukierunkować, rozwijać zainteresowania, czasem je odnajdywać. Malo czasu jest na szukanie własnych pasji. W tych czasach najważniejsze jest wykształcenie, dobra praca, no i zarabianie kasy. Takie jest moje zdanie.
Bzdura. Ja nigdy w życiu nie miałam tyle czasu na rozwijanie swoich pasji co w latach szkolnych, w szkole średniej i wcześniej...
Czasu to można nie mieć kiedy studiuje się zaocznie i pracuje. Chociaż jak ktoś chce to tak na prawdę ten czas znajdzie.
Mnie jakoś nauka czy tak jak teraz nauka i praca nigdy nie przeszkadzały w tym, żeby robić to co lubię i czym się pasjonuje...
Nauka nauką,wcale nie zajmuje tak wiele czasu jak to się każdemu wydaje... teraz po prostu pociskanie głupot przez internet albo z kolegami na ławce jest ważniejsze, a potem człowiek budzi się z ręką w nocniku kiedy przychodzi czas wyboru - co chcę w życiu robić?
I tak, wielu ludzi idzie na zarządzanie, stosunki międzynarodowe itp w rezultacie lądując na bruku albo kiepskiej pensji