dylemat.

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Witam, nie pomyślałam że kiedykolwiek będę musiała się radzić w jakiejś sprawie.
Ale tak jakoś wyszło, nie mogę o Tym porozmawiać z nikim bliższym,
bo nie chciałabym dzielić się z nikim jej {A} prywatnymi sprawami.

Otóż chodzi o moją przyjaciółkę A.
Kocham ją nad życie i chcę dla niej dobrze, lecz ona tego nie rozumie..
Ma chłopaka T. kocha go {tak uważa} ale z niego cholarny drań jest..
Zdradza ją, oszukuje.
Miał wiele dziewczyn na boku, ale ona stara się tego nie widzieć.


Rozmawiałam z nim wiele razy na ten temat, mówiłam że albo skończy to co robi,
albo porozmawiam z A.
Wycwanił się, nastawia ją przeciwko mnie i taki z tego zonk, że ona wierzy jemu!
Nie mogę w to uwierzyć że woli ufać jemu niż mnie.. :(
Jest mi z tego powodu przykro, mimo że dobrze wie o jego przeszłości,
o tym jak traktował poprzednie dziewczyny..
Powtarza sobie że się zmienił i że ich miłość jest jedyna w swoim rodzaju i bla bla..
niestety tacy jak on się nie zmieniają. :]

Widziałam go z inną dziewczyną, wyrwałam go na bok, nagadałam i powiedziałam że powiem A.
On mi grozi że mnie zabije :] ale tego się akurat nie boję.
Co nie powiedziałabym A. to i tak zawsze ma wielkie żale i pretensje do mnie że go nie lubię i takie tam..
No ba, nie lubię go ale mam powód, gdyby był dla niej dobry i gdyby jego intencje były szczere,
to całkiem inaczej bym to odbierała.

Boję się jej cokolwiek powiedzieć bo wiem że ona mi i tak nie uwierzy,
a przez to nasza 7letnia przyjaźń może się rozpaść, przez takiego dupka !
Słyszałam wiele razy jak się o niej wyraża w towarzystwie gdy jej nie ma,
{nie są to miłe epitety.. :] } no ale ja jej nic nie mówię, bo w jej oczach i tak jestem
zazdrosną kłamczuchą..

Męczy mnie to straszne, widzę jego balującego z innymi, grozi mi, a ona jest zakochana po uszy!
Wiem że wkońcu on z nią zerwie, upodli ją i będzie nieciekawie..
chcę jakoś zaradzić temu, żeby nie cierpiała, ponieważ juz kiedyś była potraktowana w podobny sposób.
Ale co ja mam zrobić.. :/ sama już nie wiem.
Wiele pomysłów na minutę ale co jak co, wszystko skończy się tak samo.
Ona mnie wyśmieje, zbeszta mnie, on będzie dalej robił swoje, a ja będę czuła się okropnie.

Ona ma 17 lat, on 19. jezeli to ma jakieś znaczenie..
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
78
Miasto
kraina baśni
zrób mu zdjęcie telefonem jak będzie z inną, może wtedy przyjaciółka uwierzy w to co mówisz

albo może kogoś innego by posłuchała, gdyby tak ktoś ze znajomych powiedział jej co wyczynia jej ukochany?
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
ona jest zaślepiona.. :/
jestem pewna że nawet jakieś zdjęcia z jego "udziałem" mogłyby być dla niej mało przekonywujące,
ona jest wprost pewna że wszyscy są przeciwko niej i że wszyscy chcą dla niej źle itp.
ona nie rozumie co się do niej mówi.. wogóle!
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
A ja uważam, że nie możesz jej niestety pomóc. Bo ona nie chce tego zobaczyć. Po prostu musi sama się przekonać, nie ma innej drogi. Nie zbawisz jej...
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
No ale ona jest moją przyjaciółką i ciężko mi patrzeć jak on z niej robi durnia.. :/
To tak jakby dotyczyło mnie, ale zarazem boli mnie to że ona tak stawia sprawę,
że wierzy jemu, nie mnie..

Ja rozumiem że kocha, ale wiele dowodów widziała na potwierdzenie że ją zdradza,
mimo to udaje ślepą.. :(
 

Hard Candy

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2008
Posty
110
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Wyspa Marzeń.
Powiem tak - czasami człowiek musi dostać w tyłek żeby się przekonał, że życie nie jest bajką.
I widocznie ona też musi.
Doskonale wiem co przeżywasz, wiem, że chciałabyś ją uchronić przed złym, ale ona tego nie chce, a więc nie będzie mogła mieć później pretensji do Ciebie.

Przecież jeśli tak dalej będzie, to Wasza przyjaźń się skończy, chyba tego nie chcesz ?
Przez takiego dupka ?
A on będzie miał tylko satysfakcję.

O nie ! Powiedz jej tylko jak będzie chciała o nim rozmawiać, delikatnie : ' A. przecież wiesz jakie jest moje zdanie na ten temat, a więc jeśli nie chcesz się ze mną pokłócić, to porozmawiajmy o czymś innym' i tyle.

A jeśli chcesz mieć dowody, to nie rób zdjęć, tylko nagrywaj filmy telefonem, albo dyktafonem to co mówi.
 

Ravix_9

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2008
Posty
35
Punkty reakcji
0
Miasto
Keczupowo!
No ale ona jest moją przyjaciółką i ciężko mi patrzeć jak on z niej robi durnia.. :/
To tak jakby dotyczyło mnie, ale zarazem boli mnie to że ona tak stawia sprawę,
że wierzy jemu, nie mnie..

Ja rozumiem że kocha, ale wiele dowodów widziała na potwierdzenie że ją zdradza,
mimo to udaje ślepą.. :(

Może ona po prostu boi się tego, że jak rzuci tego faceta, to innego nie znajdzie? Nie może pogodzić się z myślą, że znajdzie kogoś innego i ten oto człowiek jest dla niej "stworzony". Tak się zaangażowała w związek z nim, że mimo tego, iż widzi i wie o tym co robi, próbuje to jakby wyrzucić z mózgu; jakby to do niej nie docierało. Stara się za wszelką cene nie dopuścić do siebie informacji, ze ten wymarzony mężczyzna może wyczyniać takie rzeczy, w końcu to by było wbrew jej wyobrażeniom.

Może, jak to ktoś wyżej powiedział, jakaś inna osoba powinna jej powiedzieć co o tym myśli, oczywiście nie osądzać, tylko powiedzieć co myśli. Albo spróbuj porozmawiać z nią szczerze o tym po raz ostatni, na spokojnie, bez nerwów. Nie zrozumie to trudno, przynajmniej będziesz wiedziała, że zrobiłaś wszystko by jej pomóc. Bądź przy niej, cały czas.
I daj znać jak coś się zmieni : )
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Ja postanowiłam sobie, że nie będę się w to wtrącać,
bo i tak co nie powiem to będzie źle.. :(
Ale ciągle mnie to męczy bo naprawdę ciężko mi na to patrzeć,
rozkochał ją w sobie, ciągle to trwa, czym dłużej w tym twki tym dłużej będzie cierpieć..
 

Mati91

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2007
Posty
134
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Sławno
Wkońcu koleżanka A pozna prawde i wtedy zrozumie co chciałaś dla niej zrobić ;) Kwestia czasu.
 

Ravix_9

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2008
Posty
35
Punkty reakcji
0
Miasto
Keczupowo!
Ja postanowiłam sobie, że nie będę się w to wtrącać,
bo i tak co nie powiem to będzie źle.. :(
Ale ciągle mnie to męczy bo naprawdę ciężko mi na to patrzeć,
rozkochał ją w sobie, ciągle to trwa, czym dłużej w tym twki tym dłużej będzie cierpieć..

Czekaj, czuwaj, a kiedy będzie tego najbardziej potrzebowała to bądź przy niej. Niech wie, że mimo wszystko jesteś przy niej. Każdy przecież kiedyś zabłądzi, ale chyba każdy by chciał również wrócić na właściwą drogę, a samemu jest bardzo trudno. Życzę Ci powodzenia i... wytrwania, dasz radę! : )
 

anula30

.....(^_^).....
Dołączył
13 Czerwiec 2007
Posty
1 774
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
~zach-pom~
tez w piewszym momencie pomyslalam o zdjeciu na telefon, ale skoro ona nie uwierzy nie mozesz nic zrobic, wszystko i tak wyjdzie na jaw ..wiem ze to dla ciebie przykre ale A bedzie cierpiec na wlasne zyczenie ---wtedy badz przy niej , bo nic innego ci nie pozostalo
 

SAG

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2008
Posty
659
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Myszkow
Głupia jest i tyle !
Miałam taką sytuacje.
I wiem,że nikt Jej tego nie przetłumaczy jaki z Niego drań,zrozumie dopiero wtedy gdy Ją zrani.
I wtedy przyzna racje tym co Ją ostrzegali:)
 

house

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2008
Posty
139
Punkty reakcji
0
Mówiąc w prost musi jej przejść innej rady nie ma chyba ze ocknie sie ze to jest ... nie to co sobie wyobrażała ... ale jak jest zakochana to ciezko bedzie ja rzekonac jezeli mysli jescze kryteriami dziecka ... a wydaje mi sie ze tak myli jesli nic do niej nie dochodzi .
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
no i nie wiem co mnie podkusilo, postanowilam jej ostro przygadac,
wydarlam sie na nia, powiedzialam ze wiem ze on ja zdradza, ze nawet znam ta dziewczyne,
ze jezeli woli ufac jemu to nie ufa..
a ona poprostu sie poplakala, przeprosila mnie i powiedziala ze mi wierzy,
powiedziala tez ze widziala go z ta dziewczyna ale nie umie zerwac
no jezu ja rozumiem, kocha go, ale ilez mozna udawac ze sie nie widzi..
ciesze sie ze zrozumiala jaki z niego palant, ale szkoda ze mi nie ufala,
tylko musiala sie tego przekonac na wlasne oczy pff
 

SAG

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2008
Posty
659
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Myszkow
Przejrzy na oczy gdy On ją zrani,gdy poczuje na własnej skórze.
 

anula30

.....(^_^).....
Dołączył
13 Czerwiec 2007
Posty
1 774
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
~zach-pom~
milosc zaslepia i nic sie nie da na to poradzic tez znam taka co nichce wiedziec ze chlopak ja zdradza i muysli ze wszytkis na niego leca dlatego mowia jej ze ja zdradza nic sie na to nie poradzi ty przynajmniej masz czyste sumienie bo zrobilas co moglas a ona jak chce brnac w taki zwiazek to jej sprawa --niektore osoby lubia cierpiec i sie katowac
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Przejrzy na oczy gdy On ją zrani,gdy poczuje na własnej skórze.

dokładnie
zawsze lepiej jest przeżyć coś samemu, niż słuchac rad innych, to może bardziej boli, ale i działa szybciej i skuteczniej
wiem ze pewnie chciałabyś jej pomóc i w ogóle, ale jak to nie działa... człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach
 

los16angeles

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2007
Posty
840
Punkty reakcji
2
Miasto
Manhatan
Sądze, że powinnaś powiedzieć jej coś bardzo dobitnego. Nawiązać w tym do waszej przyjaźni i do jej fanatycznej miłości. Mimo tego, że ona tak postępuje Ty jako dobra przyjaciółka jej nie opuścisz bo po prostu się o nią boisz. Jednocześnie nie bedziesz w to ingerować tylko czuwać nad całą sytuacją. 
Wiadomo przyjaciółka teraz tych 
słów nie doceni, ale z czasem nabiorą wartości. Przyjaciela trzeba wspierać w zwątpieniu w bólu w cierpieniu w radości.
Pierw starałaś się z tym coś zrobić. Niestety jak widzisz nic to nie dało a wręcz stałaś się wroga w jej oczach. 
Myśle że błędnym rozwiązaniem jest odsunąć się od niej. Bądź przy niej cały czas ona to kiedyś bardzo doceni. Myśle, że wasza więź nie zostanie zniszczona jeżeli ty zachowasz silną wole i nie odsuniesz się od niej mimo jej postępowania.
Tylko jak mówiłam wyraź jasno i klarownie swoje zdanie. Powiedz, że będziesz patrzeć na to z pokorą i będzie to dla Ciebie trudne. Ale sama będziesz musiała zrozumieć. Jeżeli owy chłopak postępował tak z każdą kiedyś można wnioskować nie bawem twoja przyjaciołka mocno się na nim zawiedzie. Zastanówmy się gdzie poszukiwać będzie wsparcia, otuchy, dobrego słowa. Oczywiście u Ciebie.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
No i stalo sie.
Zerwala z nim, dzisiaj, dokladnie okolo 3 godziny temu,
plakala a ja ja pocieszalam pff on nawet przyjal to spokojnie,
ba! nawet sie ucieszyl, ona oczywiscie to zauwazyla i teraz pluje sobie w twarz ze mi wczesniej
nie uwierzyla, tak jak mowiliscie, jestem przy niej.
 

Ajkiorka

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2008
Posty
588
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Podkarpacie :P
Moim zdaniem Ty nic nie możesz zrobić. Twoja przyjaciółka jest po prostu zaślepiona tym całym uczuciem. Sama musi się przekonać, że on jest taki, a nie inny. Ty robiąc to, co robisz, choć chcesz dobrze, tylko pogarszasz sprawę. Jedyne, co możesz zrobić, to zawsze przy niej być. Okaż się prawdziwą przyjaciółką i kiedy wyjdzie, jaki on jest naprawdę, choćbyście się nie wiadomo jak pokłóciły bądź przy niej i nie wypominaj niczego. Będzie dobrze :) Życzę powodzenia ;*
 
Do góry