Dylemat dotyczący dzierżawy konia :(

Justa91

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2010
Posty
40
Punkty reakcji
0
Witam,
Zacznę od tego, że kocham konie. Jeździectwo jest dla czymś o czym marzyłam od dziecka. Teraz to marzenie się spełnia od roku ( mam 20 lat ). Od roku jeżdżę regularnie raz w tygodniu. Moje umiejętności nie są zbyt duże, bo wiem, ze jeszcze mnóstwo pracy przede mną. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad dzierżawą konika. Nie stało się to z dnia na dzień, lecz na lekcji zauważyłam, że nie wychodzi mi kłus ćwiczebny na żadnym koniu. Chcąc sie go jakoś nauczyć stwierdziłam, że fajnie by było poćwiczyć na jednym i tym samym koniku. Dlatego pomyślałam o dzierżawie. Romawiałam już z jedną panią i jest możliwość dzierżawy klaczy, ale wiem że będzie mi potrzebny instruktor. Koszta już przeanalizowałam i na codziennie lekcje z instruktorem mnie nie stać. Ale na raz w tygodniu mogłabym sobie pozwolić, w pozostałe dni tygodnia jeździłabym bez. Tylko nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie.
Mam też kilka innych pytań.
Jedno z nich to odpowiedzianość za konika. Zapomniałam napisać na początku że bardziej mam na myśli współdzierżawę niż pełną dzierżawę. Jak wygląda ta odpowiedzialność. Co muszę kokretnie robić przy koniu itd.
Chciałabym wiedzieć wszystko na temat dzierżawy, więc jeśli ktoś coś wie i może się tym podzielić. To byłabym bardzo wdzięczna.
Z góry dziękuje :)
 

Wiolcia02

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
202
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Opolskie
A to tak w ogóle można? Wydzierżawić żywego zwierzaka jak ziemie? Ciekawe...
 
K

KarM_zbanowany

Guest
Trudna sytuacja. Nie wiadomo co poradzic. Jedno jest pewne. Konie to wpaniałe zwierzeta. Można się w nich zakochac.
 
Do góry