Duży problem;/

xyzxyz

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Witam wszystkich. Mam taki problem. Chodziłam kiedyś z pewnym chłopakiem,ale sie z nim rozstałam jakieś 4 miesiące temu. Byłam z nim,ale go nie kochałam. Teraz zakochałam się w jego koledze,ale on twierdzi,że nie może być z byłą kumpla. Poza tym,podoba mu się moja ''była'' przyjaciółka ;/ Nie wiem co mam robić...:( Może wy mi jakoś pomożecie? Odpuścić sobie czy walczyć? Raz pisze,że mu się podobam,ale potem zmienia zdanie...Ostatnio nawet dał mi do zrozumienia,że coś do mnie czuje,ale potem to wycofał...Czasami myślę,że on się po prostu boi mojego byłego i myśli,że ja go okłamuje,żeby sprawdzić,jak ''wierny'' jest kumplom. Zagubiłam się w tym totalnie. Liczę na pomoc. Z góry wam dziękuje :)
 

PannaSkądś

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2007
Posty
379
Punkty reakcji
0
Miasto
skądś...
Skoro raz się wycofuje, a raz pisze co innego to trochę dziwne. Męska solidarność... Nic nie poradzisz skoro nie chce... Chłopak jest niedojrzały skoro raz pisze tak a raz siak... Ja bym dała spokój
 

Sweetka

Nowicjusz
Dołączył
20 Sierpień 2007
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
51
Ja też bym sobie odpuściła, nie wiem po co on się tak w to bawi? Widocznie sam nie wiem czego chce, możesz walczyć i czekać aż on zrozumie co i jak, ale czy warto marnować na to czas?... Może gdzieś w pobliżu jest ktoś ciekawszy? ;)
 

xyzxyz

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Tak myślałam,żeby odpuścić...Ale to nie takie proste jak się kocha :(
 

Bakly

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
138
Punkty reakcji
0
Trudna sytuacja...
W sumie nie mowi nie...

Nic nie zdzialasz domyslalami :) Jezeli nie porozmawiasz w 4 oczy to sie nie dowiesz :)
Moze bedzie to trudne ale rozwieje Twoje watpliwosci w 100%
 

Natrina

Inżynierka minionych spraw.
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 940
Punkty reakcji
2
Miasto
Kraina idealnie nieidealnych.
W sumie zgadzam się z poprzedniczkami.
Nie jest wart Twojej uwagi skoro jest taki niezdecydowany, przerażony, czy co tam jeszcze.
Odpuść sobie.
Chyba, że przyjdzie do Ciebie i pewnie, zdecydowanie powie, że chce z Tobą być.
O.
 

Juninho

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2007
Posty
203
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
Każdy facet, który przeczytał ten temat niech odpowie: Gdyby była dziewczyna Twoje kumpla chciała być z Tobą co byś odpowiedział ?
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Większość tak reaguje.
Ja też nie byłabym z byłym mojej koleżanki.
Odpuść. skoro On i tak nic nie czuje,to nie ma sensu. Nie można kochać za dwoje.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Wiesz faceci są z reguły nieśmiali/niezdecydowani/dziwni.
Zanim dowiesz się czego naprawdę chce, to minie trochę czasu.
Jeżeli on Ci się tylko podoba, to odpuść sobie, równie dobrze może podobać Ci się ktoś inny,
ale jeżeli jesteś naprawdę w nim zakochana, to powinnaś łapać się każdej możliwej deski ratunku..

Ale pamiętaj żeby się też facetowi nie narzucać, oni tego nie lubią.. ;)
 

house

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2008
Posty
139
Punkty reakcji
0
jezeli jest prawilny typ to nie masz co liczyc na to zeby był z toba ma swoje zasady i swoich ziomków wiec nie masz chyba na co liczyc
 

xyzxyz

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Ja sama nie wiem o co mu chodzi... Ostatnio napisał,że mnie kocha... (Był wtedy pijany...) Potem już nawet o tym nie wspominał... Jak piszę do niego na ten temat to wcale nie odpisuje... Mam wrażenie,że boi się uczuć... Ale gdyby nic nie czuł,to by wcale nie pisał... Bo jak nie odzywam się do niego przez kilka dni to on wtedy pisze... Gubię się w tym,naprawdę :(
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
Każdy facet, który przeczytał ten temat niech odpowie: Gdyby była dziewczyna Twoje kumpla chciała być z Tobą co byś odpowiedział ?

ok

ja odpowiem

jeśli to byla by kobieta na ktora by mi zalezalo na dluzszym zwiazku niz na przelotnej przygodzie to bym zaryzykowal

ale to bym musial dlugo badac grunt

a tak to bym traktowal jak kolezanke i nic wiecej czesto kobiety sa powodem tego ze faceci ida na bojki a ja nie lubie sie bic i wole temu zapobiegac
 

Torrance

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2008
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Sin Land
Męska solidarność nie uznaje wyrażenia "dla kobiety". Solidarni trzymają się razem tak kurczowo, że potrafią nawet udawać, że nie zależy im na jakiejś panience, byleby tylko zyskać akceptację reszty.
Poczekaj.
Zwolnij.
Zaintryguj.
Nie narzucaj się.
Spraw, by DLA CIEBIE wyrwał się z tego chorego solidaryzmu.
Oczywiście, jest druga opcja- jest niepewny. Wtedy musisz tylko czekać i uświadamiać go, jaka jesteś wspaniała.
No i trzecia- on nic do Ciebei nei czuje...
 

Natalia1992

Uzależniona
Dołączył
13 Styczeń 2007
Posty
2 493
Punkty reakcji
8
Miasto
zewsząd
No też Ci problem...
Zostaw ich obu w spokoju... Daj im od Ciebie odpocząć. Nie narzucaj się.

Właśnie ile masz lat ? 12, 13, 14 ?
 

pussycat

Nowicjusz
Dołączył
17 Czerwiec 2007
Posty
185
Punkty reakcji
0
męska solidarnośc!!! ja bym odpusciła... skoro to kumpel twojego bylego to nie wydaje mi sie,że będziecie razem. przykro mi,ale taka prawda. żeby facet zmieniał non stop swoje zdanie? słyszałam,że kobieta zmienną jest ale facet:)
 
Do góry