Dupeczka z liceum...

markk8

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
Dzień dobry Drodzy Forumowicze :)

Postanowiłem podzielić się z Wami pewnym seksownym problemem, który dręczy mnie od pierwszej klasy liceum, czyli od 2003 roku. Liceum to okres wzmożonej aktywności psycho-ruchowej ;) i nawiązywania bliższych kontaktów z dziewczynami, ale to inna sprawa. Bez owijania w bawełnę. Ona jest piękna, zawsze taka była, a teraz! Ma chłopaka, jego też znam, spoko klient - tylko dlaczemu on?, dupeczka doskonała, brunetka, wysoka (ok. 170 cm), cudne piersi - idealne kształtem, figura modelki, a dupcia - znakomita! Jesteśmy 'kolegami z LO' ;) zawsze dobry i serdeczny kontakt do dziś... Wczoraj spotkałem ją na ulicy bo mieszkamy w jednym mieście, widujemy się rzadko, studiujemy w większym, jak podeszła do mnie to myślałem, że walnę na serce... co za dupcia, wypiękniała jeszcze bardziej, kręciła mnie zawsze i wszędzie... Tak pięknie dobiera ubrania, wysoka, szczupła, seksowna, była w białej koszulce, jasnych dżinsach, i czarnych, błyszczących skórzanych balerinach... miała jeszcze seksowne czarne rajstopki lub skarpetki z wzorkiem, cieniutkie, podniecające, rozmowy do końca nie pamiętam, myślałem, że kutasek rozwali mi bokserki, nawet jak to piszę to dostaję obłędu... Nie mam do niej dostępu - jest moim marzeniem, chłopięcym... Myślenie o niej, fantazje o niej, fotki z liceum, tylko to pozostaje... f*ck ;) Nieraz pamiętam jak w tłoku autobusu na wycieczce, stojąc za nią, mogłem dotykać tego cudownego tyłeczka, to były czasy...

Zawsze mnie kręciła - i nic nie można z tym zrobić :) A może? Doradźcie błagam...

Może Wy też macie takie wspomnienia i fantazje z liceum, pamiętacie dziewczyny, chłopców? Co Was kręciło, spełniło się? :)
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Napalony jesteś jak arab na kurs pilotażu ;]

A to złe, a to niedobre. Luzuj, chillout. Ma niunia chłopca, teraz jego kolej, nie pchaj na razie łap. Chcesz odbić? Musisz być lepszy. Lepszy to pojęcie względne, różnie rozumiane - jednakże to że jesteś 'better option' trzeba pokazać, panna sama musi to zauważyć, zacząć się tobą interesować.

Angażuj przypadkowe spotkania, zamiast skupiać się na tym jaka to ona jest zaje.bista sztunia skoncentruj się na tym aby to siebie pokazać w jak najlepszym świetle.
 

markk8

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
Masz całkowitą rację :) Spoko nie jestem jakimś zwierzątkiem. Niunia jest do mnie przekonana, nasz pułap znajomości unosił się wysoko i trzyma się dobrze... ale rada spoko, dobrze to usłyszeć, dzięki :) Przyjdzie czas i będę rządził, też przez jakiś czas ;) Ale dupcie uwielbiam, aaaaa! :)
 

Murzyn Biznesmen

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
85
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
Kraków
Następnym razem, gdy się spotkacie to zaproponuj pójście na jakąś kawę, obiad, czy choćby nawet na piwo ;) Wtedy spokojnie z nią pogadasz, jeszcze lepiej się zaprzyjaźnicie... Ja bym tak na twoim miejscu zrobił. No i nie staraj się jej na siłę zaimponować, bądź naturalny ;)
POWODZENIA ŻYCZĘ :)
 

piotreksz

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2011
Posty
21
Punkty reakcji
0
Należy rozróżniać chłopców od mężczyzn. W tym przypadku mamy do czynienia z tym pierwszym.


Racja... Panowie chyba pozostali mentalnie w gimnazjum.

"spoko klient" :bag:

Ale lubię czytać te "psychologiczne rozważania" na temat podrywu czy kontaktów między ludzkich :papa:

Wszyscy uznają podryw czy rozmowę z dziewczyną jakby to był jakiś skomplikowany wzór matematyczny, wystarczy być sobą a nie grać kogoś, ale sa i tacy co nawet tego nie potrafią.
 
Do góry