Dualizm uczuć

pytajaca123

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Cześć :)
Moje myśli ciągle wędrują pomiędzy dwoma chłopakami. Juz naprawdę nie wiem na którym mi zalezy, do którego cos czuje..
To jest trudna sytuacja.. Opowiem ją po krótce. Od ponad ja (17) 2 mcy spotykam się z chłopakiem(17), nie jesteśmy parą. Spotykamy się dość często (ok.3 razy w tygodniu, albo nawet częsciej). Chodzimy razem za rękę, wybieramy sie razem do znajomych, dajemy całusa w usta, ale calowaliśmy się raz, brakuje mi pocalunków, jego czułości, komplementowania, traktowania mnie jak dziewczynę. W sumie to zachowujemy się jak koledzy...
Kiedyś nie miał czasu dla mnie,a nakryłam go z kolegami. Powiedziałam, mu wtedy, że to nie ma sensu jak tak postepuje. On zaczął mi mówic, że mu na mnie zależy, że traktuje mnie poważnie, inaczej niż swoje poprzednie dziewczyny, że przez te 2 mce coś się zmieniło miedzy nami(powiedział, że z jego strony, i spytal czy z mojej tez). Poprosił o okres próbny, żebym go nie przekraślała, bo on wie, że zachował się jak świnia..ale chce druga szansę. I już minął prawie tydzień, znajduje dla mnie czas.. ale ja czuje, że z mojej strony to się jakoś sypie. Denerwuje mnie u niego to, ze nie okazuje mi czułości, przewaznie idziemy gdzies ze znajomymi, rzadko sami, nie pisze smsow, gdy sie nie spotykamy.
Ale to jest jedna sprawa, druga to taka, że ma przyjaciela (18), znam go dobrze, bo czesto tez chodzimy razem, kiedys sie z nim spotykalam, ponad pół roku temu, ale nie wypalilo.
Ten przyjaciel komplementuje mi, jest miły, powiedział kiedys, że zaluje, że wtedy zerwal ze mna kontakt, ale dopiero teraz mnie poznał i zobaczył jaka jestem. Mówił mi, że byłam jedną z dzieczyn które mu się podobały i takie tam. Ostatnio nawet pokazał mi dowód, i było tam napisane oczy niebieskie, ja tak to czytam, a on patrzy mi się głeboko w oczy, myslalam ze odplyne.
Poczułam coś do niego.
teraz nie wiem co robić ...
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Widać , że jesteś strasznie naiwną dziewczyną. Rece mi opadają jak czytam o Twoich reakcjach na to jak to jakiś facet zaczął Cie komplementować , a Ty to wszystko bierzesz na poważnie . Nie ocenia się kogoś po samym bajerowaniu jak skieruje do Ciebie pare przyjemnych słów . Moge sie założyć jak zanadto poświęcałby Ci uwage to znów zaczęłabyś dostrzegać w tym jakiś problem ..
 

raethe

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2010
Posty
130
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Kraków
Cześć :)
Moje myśli ciągle wędrują pomiędzy dwoma chłopakami. Juz naprawdę nie wiem na którym mi zalezy, do którego cos czuje..
To jest trudna sytuacja.. Opowiem ją po krótce. Od ponad ja (17) 2 mcy spotykam się z chłopakiem(17), nie jesteśmy parą. Spotykamy się dość często (ok.3 razy w tygodniu, albo nawet częsciej). Chodzimy razem za rękę, wybieramy sie razem do znajomych, dajemy całusa w usta, ale calowaliśmy się raz, brakuje mi pocalunków, jego czułości, komplementowania, traktowania mnie jak dziewczynę. W sumie to zachowujemy się jak koledzy...
Kiedyś nie miał czasu dla mnie,a nakryłam go z kolegami. Powiedziałam, mu wtedy, że to nie ma sensu jak tak postepuje. On zaczął mi mówic, że mu na mnie zależy, że traktuje mnie poważnie, inaczej niż swoje poprzednie dziewczyny, że przez te 2 mce coś się zmieniło miedzy nami(powiedział, że z jego strony, i spytal czy z mojej tez). Poprosił o okres próbny, żebym go nie przekraślała, bo on wie, że zachował się jak świnia..ale chce druga szansę. I już minął prawie tydzień, znajduje dla mnie czas.. ale ja czuje, że z mojej strony to się jakoś sypie. Denerwuje mnie u niego to, ze nie okazuje mi czułości, przewaznie idziemy gdzies ze znajomymi, rzadko sami, nie pisze smsow, gdy sie nie spotykamy.
Ale to jest jedna sprawa, druga to taka, że ma przyjaciela (18), znam go dobrze, bo czesto tez chodzimy razem, kiedys sie z nim spotykalam, ponad pół roku temu, ale nie wypalilo.
Ten przyjaciel komplementuje mi, jest miły, powiedział kiedys, że zaluje, że wtedy zerwal ze mna kontakt, ale dopiero teraz mnie poznał i zobaczył jaka jestem. Mówił mi, że byłam jedną z dzieczyn które mu się podobały i takie tam. Ostatnio nawet pokazał mi dowód, i było tam napisane oczy niebieskie, ja tak to czytam, a on patrzy mi się głeboko w oczy, myslalam ze odplyne.
Poczułam coś do niego.
teraz nie wiem co robić ...

Jak koledzy? Znaczy się, że ze wszystkimi kolegami za rękę chodzisz, całujesz się i inne takie? Najs.

Trochę nie kminię - posyłasz gościa do diabła, bo zamiast z Tobą, spotkał się z kolegami? No ja pierdziele, facet ma prawo gdzieś wyjść BEZ Ciebie, spotkać się ze znajomymi, a Tobie nic do tego. Nie przypinaj go do kaloryfera, bo wyrwie go razem ze ścianą i spierdzieli do innej.
Nie pisze smsów jak się nie widzicie? To jest takie straszne? Nie no, w sumie straszne jest, ale dla kogoś kto ma 14 lat.
Mówił mi, że byłam jedną z dzieczyn które mu się podobały
No właśnie. Byłaś jedną z wielu, pewnie poleciał na inną, a teraz - z braku lepszego towaru - startuje do Ciebie. Zgadzam się z Predictable, naiwna jesteś.
 

Magda2905

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2009
Posty
316
Punkty reakcji
16
Cześć :)
Chodzimy razem za rękę, wybieramy sie razem do znajomych, dajemy całusa w usta, ale calowaliśmy się raz, brakuje mi pocalunków, jego czułości, komplementowania, traktowania mnie jak dziewczynę. W sumie to zachowujemy się jak koledzy...
Ponowię pytanie Raethe: Ze wszystkimi swoimi kolegami takie rzeczy robisz? :mruga:
Zanim coś wstawisz następnym razem to może najpierw przeczytaj sobie jak to brzmi...

Skoro zachowujecie się jak koledzy to dlaczego masz do niego pretensje, że wolał spędzić czas z kolegami niż z Tobą? Jak napisałaś nie jesteście parą. Nawet gdybyście byli to nie powinnaś mieć żalu do faceta, bo on też ma prawo powiedzmy "odpocząć" od swojej dziewczyny. Wyobraź sobie, że Ty masz jakieś spotkanie z koleżankami, a on robi Ci z tego powodu wyrzuty. Zastanów się trochę...

pytajaca123 napisał:
a on patrzy mi się głeboko w oczy, myslalam ze odplyne.
Powiedział Ci parę miłych słów, spojrzał głęboko w oczy i co? Zakochałaś się w nim? Dobrze, że nie każda dziewczyna jest taka. Ja nie wiem czego Ty się po nim spodziewasz.
 

raethe

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2010
Posty
130
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Kraków
Ponowię pytanie Raethe: Ze wszystkimi swoimi kolegami takie rzeczy robisz? :mruga:
Zanim coś wstawisz następnym razem to może najpierw przeczytaj sobie jak to brzmi...

Skoro zachowujecie się jak koledzy to dlaczego masz do niego pretensje, że wolał spędzić czas z kolegami niż z Tobą? Jak napisałaś nie jesteście parą. Nawet gdybyście byli to nie powinnaś mieć żalu do faceta, bo on też ma prawo powiedzmy "odpocząć" od swojej dziewczyny. Wyobraź sobie, że Ty masz jakieś spotkanie z koleżankami, a on robi Ci z tego powodu wyrzuty. Zastanów się trochę...


Powiedział Ci parę miłych słów, spojrzał głęboko w oczy i co? Zakochałaś się w nim? Dobrze, że nie każda dziewczyna jest taka. Ja nie wiem czego Ty się po nim spodziewasz.
Nie, zakochała się, bo jej dowód pokazał. :D
 
P

P@tryk

Guest
Hahaha, dziewczyno, schowaj się i nie pokazuj, jak Ci pokaże swój dowód, to też odpłyniesz ??
 

raethe

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2010
Posty
130
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Kraków
Hahaha :lol: To jakiś nowy sposób podrywu? :D
Przyznam, że na mnie nikt nie próbował :D A to w obie strony działa? :p
Tylko jeśli facet jest młodszy, bo wtedy możesz mu kupić wódkę, którą obalicie potem za sklepem.
Starsi lecą już tylko na zaświadczenie o wyniku negatywnym na nosicielstwo wirusa HIV.
 

Major92

Bywalec
Dołączył
13 Lipiec 2010
Posty
227
Punkty reakcji
35
Miasto
Polska
Hahaha, dziewczyno, schowaj się i nie pokazuj, jak Ci pokaże swój dowód, to też odpłyniesz ??

Pewnie tak;] dawaj skan dowodu;P

Tylko jeśli facet jest młodszy, bo wtedy możesz mu kupić wódkę, którą obalicie potem za sklepem.
Starsi lecą już tylko na zaświadczenie o wyniku negatywnym na nosicielstwo wirusa HIV.

To on jej pokazał;] Więc ona musiałaby być młodsza :D
 

beciami

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
jesteście strasznie dziwni, piszecie coś, a w ogóle nie rozumiecie jej sytuacji
 

Major92

Bywalec
Dołączył
13 Lipiec 2010
Posty
227
Punkty reakcji
35
Miasto
Polska
jesteście strasznie dziwni, piszecie coś, a w ogóle nie rozumiecie jej sytuacji

a co też złapałeś/aś się na to? jak tak to zaraz lecę na miasto rwać na dowód ;X
autorów takich tematów i kilku innych powinni wysadzić z miejsca bo to niestrawne...
 

Jednoskrzydły

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
170
Punkty reakcji
5
Widać , że jesteś strasznie naiwną dziewczyną. Rece mi opadają jak czytam o Twoich reakcjach na to jak to jakiś facet zaczął Cie komplementować , a Ty to wszystko bierzesz na poważnie .

Przecież każda jest łasa na komplementy. Oczywiście zaprzeczają, ale wiadomo jak jest.
 

Magda2905

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2009
Posty
316
Punkty reakcji
16
Przecież każda jest łasa na komplementy. Oczywiście zaprzeczają, ale wiadomo jak jest.
Chyba masz rację, bo gdy facet mówi dziewczynie coś miłego to ona od razu ma o nim dobre zdanie, nawet wtedy gdy jeszcze go dobrze nie zna. Ale oczywiście wiadomo, że nie leci się na każdego który tak dziewczynę komplementuje... Chyba, że panna jest jakaś niezbyt ogarnięta i nie zna poczucia własnej wartości. ;)
 
Do góry