Dowód miłości czy jakoś tak...

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Boże ale dawno mnie nie było tutaj xD ale do rzeczy..

Szukam sposobu aby udowodnić swoją miłość kobiecie.. Nie byłoby w tym nic dziwnego tylko jest jeden problem ona jest teraz bardzo daleko a mi zaczyna już brakować pomysłów. Chce ,żeby do mnie wróciła. Rozstałyśmy się przez pewną sprzeczkę rok temu ale dla jasności nie zdradziłam jej/ :/ Wszystko byłoby ok tylko ,że mi nie wierzy ,że moje uczucia są szczere. Jest bardzo uparta. Macie jakieś sensowne pomysły?
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
No może próbuj z nią porozmawiać, wyjaśnić wszystko. Ja ostatnio spotkałam byłego chłopaka i się okazało, że rozstaliśmy się przez głupie niedopowiedzenie w pewnej kwestii, po 4 latach się wszystko wyjaśniło. Jeżeli będziesz starała z nią skontaktować to będzie dobry początek i może pokażesz w jej ten sposób, że wyciągnęłaś po roku do niej pierwsza rękę i że Ci zależy :)
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Pisze do niej ostatnio codziennie :/ skręciłam nawet coś dla niej podobno wyszło super a nawet i lepiej tylko ,nie może nawet wejść na pocztę przynajmniej tak mi się wydaje taka ma prace... No jednak pisałam do niej nie raz przez ten czas. Jak miała opis skierowany do kogoś innego ,trochę mnie to denerwowało. No dobra bardzo :p No jednak najczęściej mnie spławiała. Bo twierdzi ,że ją zaliczę i rzucę. Co prawdą nie jest bardzo bym z nią chciała być mieć rodzinę i w ogóle. Wiem ,że drugiej takiej wyjątkowej nigdy nie spotkam bo dla mnie żadna jej nie dorównuje. Bez urazy oczywiście ^^ Minął rok a uczucie cały czas we mnie jest. Nie wiem jak ale chcę ją odzyskać.
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
W tej chwili....? eee na 2 półkuli ziemskiej ,że tak powiem ale chyba wróci w te lato :/ no mam taka nadzieje.
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
No to faktycznie daleko, bo wpadłam na pomysł, żebyś pojechała do niej, jeżeli masz od czwartku wolne ;) No ale chyba to odpada, to może dopóki nie przyjedzie to staraj się ją jakoś udobruchać w rozmowach przez komunikatory, bo na odległość to zbytnio nie ma co zdziałać, albo ktoś inny wymyli coś bardziej sensownego :)
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Komunikatory niestety odpadają jak i fony. Bo domyślam się ,że nie wie nawet ,że do niej piszę i w ogóle. Nie sprawdza poczty bo teraz nikogo nie ma w sumie to nie ma nikogo od tamtego lata. Jednak chciałabym ją czymś zaskoczyć. Czymś co zrobi na niej wrażenie jak wróci. No ogólnie to mi flash przychodzi tylko do głowy i takie tam bo co innego? Wytatuuje sobie jej imię a ona mnie nie zechce :/ Poza tym ja jak i ona nie lubimy czegoś takiego. Mogłabym nawet do niej jechać ale nie będę mogła zrezygnować i wrócić w razie czego jak tam będę.
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
Nie no tatuaż to głupie :p A wyjazd jest jednak ryzykowny.... Z drugiej strony skoro faktycznie Ci zależy to nie powinnaś czekać z założonymi rękoma do jej przyjazdu, no ale może to będzie ten moment kiedy się spotkacie, może w niej coś pęknie i sobie wszystko wyjaśnicie :)
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Zależeć zależy no nawet na pewno nie wyobrażasz sobie jak bardzo ^_^ Wiem ,że to z nią chcę spędzić całe życie a jak się da to i następne :p Nie potrafię być z kimś innym na każdą inna patrzę i porównuję ją do niej a jak znajomość zaczyna przybierać na sile to się wycofuje bo to jednak nie ona. Nie te cechy charakteru nie ten styl nie ona... :(
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
Ale wiesz o tym, że takie porównywanie kogoś do wzorca pierwotnego to nie jest dobre wyjście?? Bo może przez takie poglądy ktoś naprawdę wart i wyjątkowy ucieka Ci sprzed nosa, tzn. Ty sama odpychasz możliwość do szczęścia, a co jeżeli ona już zapomniała o Tobie i nawet jeżeli się spotkacie to nic z tego nie wyniknie. Bierzesz to pod uwagę, że przez rok ona się (chyba) pierwsza nie odezwała. Może jednak przemyśl sobie czy warto czekać?? :]
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Każdy mi to mówi -_- nie odwracaj się za siebie ,zapomnij o niej możesz znaleźć sobie kogoś 100% razy lepszego od niej ale nie potrafię. Ogólnie z tego co mi wiadomo to charakter według niej mam zajefajny a wygląd tak samo. Na pewno o mnie nie zapomniała wie ,że istnieje tylko pewnie już nie myśli o mnie jak dawniej ;( Dla mnie ona jest tym szczęściem wymarzonym od dawna wiem ,że mogę żałować tego ,że czekam ,że mogę zostać sama i w ogóle ale nie potrafię inaczej próbowałam i zawsze nie wychodziło.
 

tomassino

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2007
Posty
166
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Toruń
Kumpel zeby odzyskac swoja dziewczyne, zrobil 100 pare kopi napisu "Kocham Cie Julio Piotr" (lub jakos tak) i rozkleił wokol jej bloku. Wielkiego suksecu to nie przynioslo ale sprawilo ze przypomniala sobie o nim i zaczeli rozmawiac wlasciwie bardzo duzo bo nawet na osiedlu przestal sie pojawiac ;/ Co lepsza sa miesiac po slubie.. Dobry ziomek z niego byl..
Wracajac do tematu
widzialem jak koles na billboard'zie oglosil ze szuka pracy wiec Ty mozesz jakas ladna grafike walnac (nie wiem ile to kosztuje ale napewno tanie nie jest). Jak masz jakis mlodszych kuzynow kupuj kwiatka codziennie i za lizaka powiedz by jej zaniesli. Powtarzaj to przez miesiac po czym kup wielki bukiet i umiesc tam stosowny liscik. Ewentualnie do kazdego kwiatka dolaczaj litere ktora utworzy po jakims czasie kocham Cie "tu wklej swoje imie" czy inna bzdete (moze wtedy bedzie to mniej niz miesiac:p).
Jest wielki minus tego przedsiewzięcia nie wiadomo czy ona cokolwiek do Ciebie jeszcze czuje i Twoje wysilki moga pojsc na marne.
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Tomassino normalnie dzieli nas tylko 300km... -_- wiem to brzmi jak serial. Już zrobiłam jedną rzecz. Jestem pierwsza w sieci która na to wpadła ale wolę nie wymieniać jaka to rzecz :p Jednak i tak to za mało moim zdaniem. No nie wiem... Znam się na pecetach i w ogóle i może w tej dziedzinie powinnam się wysilić jak tylko mogę? Poproszę innych znajomych i zrobimy hm... coś na pewno
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Milosci sie nie udowania, albo ona jest albo jej nie ma, a raczej nie ma...

po czynach, po gestach, po zachowaniu ..dowod to mozna miec przelewu na konto, wsumie wiele kobiet utozsamia to rowniez z dowodem milosci :D
 
C

Crockett

Guest
Myślę, że nie masz na razie nawet co o tym myśleć, skoro nie możecie się spotkać na żywo w cztery oczy.
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Sądzę ,że na pewno będzie w lato pozostaje mi czekać jak wierna sucz. Ja bym tam pojechała do niej na tą 2 kule ziemską tylko ,że nie mam 100% ,że trafię w te same miejsce co ona :( i co wtedy? autostop? lol.... :/ Troll czynem gestem i zachowaniem też można kłamać a ona była już nie raz zraniona i to poważnie zwłaszcza jak zaufała komuś bez granic i to nie jednokrotnie. No a ja mam uczciwe intencje względem niej i... i wiadomo co ale to się wytnie. Dlatego nie potrafi tak łatwo zaufać komuś. Eh... zawsze jest to samo -_- Sama wiem ,że najlepiej byłoby się spotkać i pogadać realnie. No ale co zrobię? Wpadłam mam ten sam problem co reszta xD
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Troll czynem gestem i zachowaniem też można kłamać a ona była już nie raz zraniona i to poważnie zwłaszcza jak zaufała komuś bez granic i to nie jednokrotnie. No a ja mam uczciwe intencje względem niej i... i wiadomo co ale to się wytnie. Dlatego nie potrafi tak łatwo zaufać komuś. Eh... zawsze jest to samo -_- Sama wiem ,że najlepiej byłoby się spotkać i pogadać realnie. No ale co zrobię? Wpadłam mam ten sam problem co reszta xD

Nigdy w 100% nie mozna wiedzec czy ktos klamie i jakie ma intencjie, mozna rozszyfrowac po zachowaniu, ale tak czy siak trzeba zaryzkowac i albo zaufac albo nie zaufac. Takie zycie... Jedyne lekarstwo to cierpliwosc, jezeli potrzeba wiecej czasu do zaufania to trudno, jak zalezy to sie poczeka ;)

Co nagle to po diable :D
 

Namine

Bywalec
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
425
Punkty reakcji
41
Miasto
Prosto z komputera
Ja jestem niecierpliwa jak diabli :D Ej no...! daj mi jakiś pomysł :p Czym mogłabym ją zaskoczyć i doprowadzić do radości...
 

Katarzyniak

Insza
Dołączył
12 Październik 2009
Posty
763
Punkty reakcji
8
Wiek
36
Miasto
Rybnik
Usiądź na spokojnie i sobie przemyśl czym mogłabyś ją zaskoczyć.
Przecież nikt jej nie zna tak jak Ty, prawda?
 
Do góry