Dosyć dziwne :D

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
Ja to mam dość ciężko sprawę
Kolesia nie kocham, ale czuję do niego naprawdę dużą sympatię. Widzę się z nim 2-3 razy w miesiącu, a jak już się widzimy to uwielbiam przebywać w jego towarzystwie. Tylko, że wówczas się przytulamy, bawimy razem... Potem przychodzi do pożegnania i już kilka chwil później tęsknię za nim. Jak to nazwać- przyjaźnią? Hmm...zdarzyło nam się też całować.. Co wy o tym sądzicie?
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
O jej... baba się zabujała i już mamy temacik na forum. Teraz każdy po kilka razy napisze, że się zakochała/zauroczyła cokolwiek. Nie ważne jak to nazwiesz, chodzi o to samo.

A tak a'propo... w j. polskim jest zabawne rozgraniczenie, niby zauroczenie to coś innego (podobno) i zakochanie to niby też co innego, ale jak dla mnie to jest jedno i to samo. Już wolę angielski odpowiednik, jedno słowo i wiadomo o co chodzi.

J.B
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
O jej... baba się zabujała i już mamy temacik na forum. Teraz każdy po kilka razy napisze, że się zakochała/zauroczyła cokolwiek.
Jest temat, to każdy będzie pisał. Jak dla mnie normalne. Ja nawet w najgłupszych tematach coś czasem napiszę :p
Już wolę angielski odpowiednik, jedno słowo i wiadomo o co chodzi.
Niestety my polacy sobie utrudniamy życie tak to już jest. W angielskim jest o wiele prościej nie tylko ze słowem miłość/zauroczenie/inny bzdet
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
O jej... baba się zabujała i już mamy temacik na forum. Teraz każdy po kilka razy napisze, że się zakochała/zauroczyła cokolwiek. Nie ważne jak to nazwiesz, chodzi o to samo.

A tak a'propo... w j. polskim jest zabawne rozgraniczenie, niby zauroczenie to coś innego (podobno) i zakochanie to niby też co innego, ale jak dla mnie to jest jedno i to samo. Już wolę angielski odpowiednik, jedno słowo i wiadomo o co chodzi.

J.B
dziękuję , nic więcej nie musisz pisać <_<
ja oczekuję odpowiedzi od osób, które być może miały coś podobnego i mi doradzą
jak już pisałam nie zabujałam się!
 

Natalee

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2008
Posty
184
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Ja to mam dość ciężko sprawę
Kolesia nie kocham, ale czuję do niego naprawdę dużą sympatię. Widzę się z nim 2-3 razy w miesiącu, a jak już się widzimy to uwielbiam przebywać w jego towarzystwie. Tylko, że wówczas się przytulamy, bawimy razem... Potem przychodzi do pożegnania i już kilka chwil później tęsknię za nim. Jak to nazwać- przyjaźnią? Hmm...zdarzyło nam się też całować.. Co wy o tym sądzicie?

Jeżeli czujecie do siebie sympatię(tylko i wyłącznie) możecie zostać KUMPLAMI do łóżka.
Ale jeżeli się w nim bujasz, to nic z tego. Pozostaje Ci rozkochać go w sobie, albo odpuścić.
Bo przyjaźń z kimś, do kogo po kryjomu wzdychasz jest raczej bezsensowna.
 

Ahtung

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
55
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Kolesia nie kocham, ale czuję do niego naprawdę dużą sympatię.
Tu masz problem a najlepszym rozwiązaniem by było skończyć znajomość. Po prostu za daleko to zaszło by być tylko przyjaznią a Facet ma nadzieję na coś więcej pewnie.
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
właśnie facet czuje to samo co ja... tylko nie wiem, czy odczuwa tęsknotę za mną czy nie, ale na pewno nie ma nadziei na coś więcej :)
 

Ahtung

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
55
Punkty reakcji
0
Wiek
41
W czym jest w takim razie problem bo za bardzo nie rozumiem. Po co przerywac jak wam obojgu dobrze? Macie podobne podejście więc jeśli zatęsknisz to weź do niego przedzwon popisz na GG i zaproponuj spotkanie.
 

Zuzkababy

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Poznań
"możecie zostać KUMPLAMI do łóżka"

Nie ma takiej opcji...! Co za świat.
 

władcydobroci

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
240
Punkty reakcji
1
Jeżeli czujecie do siebie sympatię(tylko i wyłącznie) możecie zostać KUMPLAMI do łóżka.

Ja Ci dam zaraz kumpli do łóżka ! ! Poczekaj no tylko się spotkamy na spotkaniu forumowym to Ci tak łapki linijką poobijam za takie rady że zobaczysz :p


Czyżby takie teorie stawały się normalnością? Zachowanie owe było by na porządku dziennym? Czy człowiek w dzisiejszych czasach niesie poza oddawaniem siebie tam i siam i orgazmami przeżywanymi z setkami partnerów rocznie jakieś inne wartości? ... Można by rzec że cenniejsze?

Ja bym chciała uściślenia. Co to znaczy, że się bawicie?

Myślę ze klockami się bawią. Ale mam nadzieję że takimi dla dzieci ^^ :D
 

karusia2008

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Łódź
dziwny masz problem,skoro ty do niego cos teges a on do Ciebie to co tu za rozkmina?? sprobojcie,a jak Wam nie wyjdzie to trudno,zdarza sie:)
 

Migootka

Rodowita Łodzianka
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
1 090
Punkty reakcji
4
Wiek
106
Miasto
Łódź
skąd :p
np na imprezie tańczymy razem, a jak to na impr często taniec dość namiętny, podszczypywanie



To już nic nie rozumiem. Czemu się wahasz??? Na co czekasz??? Czekaj, czekaj, zastanawiaj się, a w tym czasie jakaś inna panna się wokół Niego zakręci i tyle z tego będzie...
 
Do góry