Dostęp do złóż ropy i gazu w Norwegii...

[paulista]

dla wszystkich malkontentów i przeciwników rządów PiS-u mam mocny argument, który moze stać sie solą w waszym oku...
a mianowicie PGNiG podpisało umowę kupna trzech licencji poszukiwawczo-wydobywczych w Norwegii dzięki czemu będziemy mieć dostęp do złoża o zasobach eksploatacyjnych szacowanych na 36 miliardów metrów sześciennych gazu(Polska otrzymała 15% udziałów)... Rozpoczecie eksploatacji planowane jest na 2011 rok... Polska doatkowo planuje wraz z Norwegami poprowadzić rurociąg przez Danię o naszego kraju...

a tu macie info z wp: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat...mp;ticaid=134ed

warto podkreślić ze PiS zaszedł dalej w dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych niż komuchy, którzy podpislai z Norwegią umowę intencyjną, która została później zerwana... żadnych konkretów wtedy nie było... a tu mamy czarno na białym że dostęp do złóż polska otrzyma... także pozostaje patrzeć w przyszłość z oczekiwaniem na to jak gaz popłynie do nas z Norwegii...

 

[Qon]

Ja też uważam, że pod tym względem PIS postępuje sensowniej niż czerwoni.

 

[ddevil]

nie jestem zwolennikiem PiSu, ale musze przyznac ze wykonali krok we wlasciwa strone i wreszcie jako tako uniezaleznili Polske od rosyjskiego gazu.

 

[*Ktosik:D]

Tez popieram akurat tą inicjatywe. Dodatkowe żródło energetyczne powinno być dawno pozyskane.

 

[Brave]

coz postawa pisu - de facto niczym sie nie rozni od postawy sld
dla nich sprawy zaopatrzenie w gaz, beznyne kiedys moze przypomna sobie o butach moze i wodce stanowi wazna sprawe
a tak naprawde jest to sprawa 3 rzedna - chociaz z powodow finansowych 1 rzedna
rzad nei jest od zajmowania sie:
gazem
butami
ksiazkami
samochodami




(dopisze kiedys wiecej)
od tego sa prywatni przedsiebiorcy

rosja ma taka karte przetargowa i gra na nosie rzadom
bo przestalo byc to biznesem a stalo sie narzedziem politycznym
gdyby pnig i 100 poodbnych firm obrotu gazem w polsce kupowalo w rosji czy gdziekolwiek
to po 1
rosja nie miala by interesu politycznego w zakrecaniu kurka
po 2 nikt nie kupowal by drogiego gazu w norwegii chyba ze w celu dywersyfikacji dostaw
ale wydaje mi sie ze lepszym pomyslem byla by droba inwestycja w 2 nitki abuy podpiac sie w wezel turecki i algierski

 

[paulista]

po 1. ta Twoja wypowiedź wcale nie trzyma się kupy...
po 2. jak rzad nie jest od zajmowania się gazem?! przecież tu chodzi o bezpieczeństwo energetyczne kraju... ropa i gaz ziemny w dzisiejszych gospodarkach są potrzebne jak tlen człowiekowi... bez nich nastapi zapaść gospodarcza... a rząd ma dbać o interesy państwa w tym o gospodarkę...
po 3.
cyt. :

gdyby pnig i 100 poodbnych firm obrotu gazem w polsce kupowalo w rosji czy gdziekolwiek
to po 1
rosja nie miala by interesu politycznego w zakrecaniu kurka
po 2 nikt nie kupowal by drogiego gazu w norwegii chyba ze w celu dywersyfikacji dostaw
ale wydaje mi sie ze lepszym pomyslem byla by droba inwestycja w 2 nitki abuy podpiac sie w wezel turecki i algierski

(mały przypis: PGNiG )
tak się składa, że Rosja w zakręcaniu kurka ma interes polityczny, dłuższe wstrzymywanie dostaw jest nieopłacalne ze względu na koszty ale Kreml na to nie patrzy...
co do norweskiego gazu: tak własnie na tym polega cel tej inwestycji... jest to próba dywersyfikacji dostaw gazu...
iii jeszcze sprawa tej inwestycji w gazociągi... moim zdaniem lepszym omyłsme byłby dostęp do złóż leżących w Kazachstanie przy pomocy rurociągu prowadzacego przez Ukrainę... moze warto odświerzyć sprawę rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk?

 

[Kerio]

czerwoni potrafi tylko zawierac umowy z Ruskami na 40-50 lat które były beznadziejne. Coś sie zmienia, oby tak dalej.

 

[Nazer]

Wy chyba żartujecie, raz: ta ropa i gaz to chyba na sprzedaż będzie, a dwa: już widze ten rurociąg przez Danię, trzy: to będzie raptem kilka procent zapotrzebowania w skali kraju.
Tak czy inaczej narazie jesteśmy skazani na ropę i gaz ruskich
Przyznać jednak trzeba, to chyba jedna z najlepszych decyzji i osiągnięć IV RP jak dotąd.

 

[paulista]

rurociąg przez Danię? czemuby nie? moim zdaniem bardzo realne... w końcu łaczy nas WE i NATO...
a co do tych kilku %: zawsze w razie zakręcenia kurka na dłużej nam starczy surowca...

 

[Brave]

po 1. ta Twoja wypowiedź wcale nie trzyma się kupy...

coz polecam czytac ze zrozumieniem
to ze socjalisi wmawiaja ze istnieje cos takiego jak interes energetyczny kraju to nei znaczy ze cos takiego naprawde istnieje
problem polega na tym ze:
pging jest panstwowy i nie ma konkurencji oraz to ze rzad zamiast zajac sie nezpieczenstwem na ulicach zajmuje sie gazem i milionem innych niepotrzebnych spraw
dzis zajmuje sie gazem jutro moze zajac sie np butami czego efektem bedzie to ze buty beda trudno dostepne i za chorendalne pieniadze
powtorze
ROSJA MOZE PRZEZ DOSTAWY GAZU NACISKAC NA POLSKE CZY KOGOKOLWIEK INNEGO TYLKO DLATEGO ZE ZAJMUJE SIE TYM RZAD I JEGO INSTYTUCJE, gdyby zajmowalo sie tym 100 prywatnych firm bylo by to bez sensu,

po 2. jak rzad nie jest od zajmowania się gazem?! przecież tu chodzi o bezpieczeństwo energetyczne kraju... ropa i gaz ziemny w dzisiejszych gospodarkach są potrzebne jak tlen człowiekowi... bez nich nastapi zapaść gospodarcza... a rząd ma dbać o interesy państwa w tym o gospodarkę...

czytaj jak wyzej
w kazdym dzialniu politycznym musi istenic cel polityczny
gdyby nie istanial cel polityczny = panstwowa regulacja obrotu gazem = nie istnial by sens zakrecania kurka bo byl by to tylko biznes a nie tez polityka

po 3.
cyt. :

jak wyzej

 

[paulista]

hmmm... teraz napisałes to jaśniej dla czytającego... wtedy to był jedynie zlepek myśli... zgadzam się z Tobą: decentralizacja rynku surowców mogłaby być rozwiązaniem, choć wtedy ceny mogłyby pójść w górę... czyli jak zwykle mamy coś za coś...