Doroti
Zwykła Wariatka
No i nasza czteroletnia przygoda dobiegła końca. Jeśli mam być szczery, to nie żałuję. Bo w sumie nie mam czego. Moja była kobieta zmieniła się nie do poznania i jedyne, czego mogę jej teraz życzyć, to powodzenia z kimś innym. To już nie jest mój problem.
Gdy już wszystko wskazywało na to, że jednak nasz związek ma jakieś szanse, to ona w mgnieniu oka potrafiła to zmienić. Sprzedała na aukcji internetowej moją kochaną kolekcję znaczków pocztowych. Ja się tak wkurzyłem, że wyrwałem jej te druty z ryja. Ona i całe to małe zoo wyleciały z domu szybciej niż widzę. Myślę, że każdy normalny mężczyzna zrobiłby to na moim miejscu.
Chcesz znać moje zdanie ?
Zachowałeś się jak cham i prostak.
Co to ma wogóle znaczyć ?!
"Wyrwałem jej te druty z ryja" ?!!
Człowieku !! Wyrażaj się !!
To była kobieta, którą kochałeś, a ona Ciebie przez 4 lata !! Powtarzam - 4 lata !
Trochę szacunku...
Uważasz się za ideał, kogoś nieskazitelnego, lepszego od reszty ludzkości..
proszę bardzo !
Żyj w tym swoim wyimaginowanym świecie. wiedz jednak, że prawdziwy mężczyzna :
a) nie histeryzowałby z powodu jakichś tam znaczków
b) nie podniósłby ręki na kobietę !!!!
c) umiałby załagodzić te wszystkie konflikty jak tylko się zaczęły normalną rozmową
d) pamietałby o potrzebach swojej partnerki.
e) byłby krytyczny wobec samego siebie
f) byłby szarmancki.
Dlatego wybacz , ale nie jesteś prawdziwym mężczyzną i moim zdaniem nie wiesz nic o miłości, przywiązaniu...
to dla Ciebie pojęcia abstrakcyjne.
Na zakończenie dodam, że to wszystko pachnie mi prowokacją a jeśli nie.. to życzę szczęścia. Bedziesz go naprawdę potrzebował, żeby znalezć kobietę, która będzie w stanie z Tobą wytrzymać, bo ja nie mogłabym być z kimś takim. Powinieneś całować swoją kobietę po rękach za to, że się w Tobie zakochała i tak długo z Tobą była. Drugiej takiej wariatki ( w pozytywnym sensie, nawet mimo jej dziwacznej miłości do zwierząt) nie znajdziesz.