Dziewczyny, jasne, że to nie jest takie proste; jestem raczej z tych, którzy rozumieją
Nie chciałam Was obrazić. Nie lubię jednak mówienia, że ruch nic nie da. Niektórzy po prostu pier*olą, chcąc usprawiedliwić samych siebie, czy coś, nie wiem. Nie twierdzę, że tak jest w przypadku .kingi..
Co do facetów, to dodam jeszcze, że oni chyba naprawdę widzą nas w dużo lepszym świetle, niż my same, a także niż my widzimy inne kobiety. To normalne - taka natura.
Wiesz, .kinga., to niekoniecznie z litości
Ale nawet gdyby wolał Cię szczuplejszą, to te słowa chyba są lepsze niż gdyby mówił coś innego, hm?
W sensie, że podtrzymują na duchu