DLACZEGO ?

[Łobuziara]

Dlaczego facet nigdy nie może powiedziec pierwszy: "Kocham cię" ???

A kto powiedział, że nie może?
Może, owszem.
Tylko większość facetów chyba nie potrafi, albo trwają w tym samym przekonaniu, co J.B.
Ja powiedziałam pierwsza, może troszkę tego żałuję, ale coś się między nami poprawiło- zwłaszcza, że mam faceta właśnie "nieinfantylnego"
Mówie, że kocha, ale jakoś nie potrafi tego okazać- albo ja jestem taka wrażliwa na każdą, nawet najdrobniejszą oznakę (nawet nieprawdziwą!), że jest inaczej...

Dlaczego kobiety po uslyszeniu tych słów zachowuja sie tak jak sie zachowują ??? :/

Myślę, że chodzi Ci o to, że jeśli chłopak zbyt wcześnie (czytaj- po tygodniu znajomości) wyzna dziewczynie miłość (cóż, tak mu się tylko wydaje), to sorry, ale to jest odpychające- piszę z własnego doświadczenia. Tajemniczy faceci są bardziej pociągający^^ A nie tam od razu po pierwszej randce rozkłada mnie tekstem o wieczniej i nieskończonej miłości, domku z ogródkiem i białym płotkiem i dzieciach <_<

 

[J.B]

Ale hallo wszyscy sie chyba zgodza że facetom jest trudniej wyznac jakiekolwiek uczucie... Kobiety sa z natury bardziej infantylne

To wynika także z naszej kultury, w której mężczyznom "nie wypada" dzielić się uczuciami tak jak to robią kobiety.

Tylko większość facetów chyba nie potrafi, albo trwają w tym samym przekonaniu, co J.B.

Wątpie, poza PUA, wątpie... jest pewna nieścisłość, pisząc: nie wyznawaj uczuć, dopóki sama tego nie zrobi, nie mam namyśli zdań pokroju: bardzo Ciebie lubię, miło się z Tobą spędza czas itp. Chodzi mi o totalny "hardcore" typu: "o nadobna Pani, padam u Twych stóp bo kocham bardzo". Ponadto osobiście wolę jak kobieta się produkuje i próbuje wydusić z siebie słowa... zabawa jest większa.

Myślę, że chodzi Ci o to, że jeśli chłopak zbyt wcześnie (czytaj- po tygodniu znajomości) wyzna dziewczynie miłość (cóż, tak mu się tylko wydaje), to sorry, ale to jest odpychające- piszę z własnego doświadczenia. Tajemniczy faceci są bardziej pociągający^^ A nie tam od razu po pierwszej randce rozkłada mnie tekstem o wieczniej i nieskończonej miłości, domku z ogródkiem i białym płotkiem i dzieciach <_<

I oto przede wszystkim mi chodzi.

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łobuziara]

To wynika także z naszej kultury, w której mężczyznom "nie wypada" dzielić się uczuciami tak jak to robią kobiety.

To skąd przedstawicielki płci pięknej, tak wrażliwe jak ja mamy wiedzieć:
1. Że chłopak mnie wogóle kocha.
2. Że chłopak mnie jeszcze kocha.
3. Że będzie mnie kochał (wbrew pozorom takie wyznania są potrzebne!)? :mruga:

 

[J.B]

To skąd przedstawicielki płci pięknej, tak wrażliwe jak ja mamy wiedzieć:
1. Że chłopak mnie wogóle kocha.
2. Że chłopak mnie jeszcze kocha.
3. Że będzie mnie kochał (wbrew pozorom takie wyznania są potrzebne!)? :mruga:

1. Patrz mój post wcześniej.
2. Erhard Thiel twierdzi, że: „Mowa ciała zdradzi więcej niż tysiąc słów".

A to, że AFC nie potrafią korzystać z BL to już inna sprawa. Rozumiem, że kobiety lubią być zapewniane o uczuciach, można to jednak robić na wiele sposobów niż tylko werbalny. I to wszystko w kontekście związków. A jak pewnie widzisz, autor sam nie napisł o co mu chodzi. Bo w podrywie jakiekolwiek wyznania nie są mile widziane.

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łobuziara]

1. Patrz mój post wcześniej.
Bo w podrywie jakiekolwiek wyznania nie są mile widziane.

Beam Me Up, Scotty!

W podrywie- owszem. Ale w stałym związku- niekoniecznie.

 

[J.B]

W podrywie- owszem. Ale w stałym związku- niekoniecznie.

No przeciez cały czas o tym trąbie.

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łobuziara]

No przeciez cały czas o tym trąbie.

Dla ścisłości się pod tym cały czas podpisuję
I szkoda, że tak mało osób o tym wie, byłoby mniej problemów typu "Ona się na mnie obraziła, bo powiedziałem jej, że ją kocham!"
Ale w sumie... wtedy forum by "splajtowało"

 

[Monia ^^]

Jak dotąd tak się nie stało. Czyżbyś źle mi życzyła? Oj Ty jedna!



Co Ty nie powiesz... kurcze, jak bym był jakimś cyborgiem... coś a'la Jude Law w AI...

Beam Me Up, Scotty!

Nie życzę Ci źle, oczywiście że nie!
Chcę Ci tylko uświadomić, że kiedyś trafisz na dziewczynę, na którą nie podziałają Twoje perfekcyjnie opatentowane sztuczki i powiesz "trafiła kosa na kamień". I jeśli nie zdobędziesz jej swoimi sposobami to może będziesz miał do niej szacunek i to będzie ta "na poważnie".

 

[Natrina]

Właśnie i dobre pytanie: Czemu dziewczyny zachowują się tak jak zachowują po usłyszeniu tych słów.

Z 1000 powodów i jednego malutkiego.
W każdej sytuacji może być inny.

Jak dobrze, że większość młodych chłopaków (nastolatków, przyszłość tego narodu) mówią to pierwsi.
Ja jeszcze nigdy pierwsza tego nie powiedziałam.
Chociaż przyznam, że to raczej dlatego, że jest do dla mnie duże słowo.
I myślę, że skoro facet tego nie mówi, to dlatego, iż nie jest pewien w 1000%.
Albo się boi.

 

[Zamyślona]

Kiedy chłopak np. po tygodniu znajomości wyskakuje mi z takim wyznaniem to jak ja mam się zachować?Na pewno nie wezme go na poważnie, pomyśle, że jestem tylko kolejną, którą chce 'wyrwać' i tyle. Odpycha mnie kiedy chłopak tak szybko mówi takie coś :/ wtedy biore go na dystans, zwykle się stara jakiś czas, ale potem i tak nic z tego nie wychodzi.

Faceci też pierwsi mówią 'Kocham' i to dosyć często...
Ja raz powiedziałam pierwsza i byłam z tym chłopakie dłuugo
Innym razem chłopak powiedział pierwszy, ale to też nie było takie hop siup...znaliśmy się już troche, byliśmy już parą i dopiero wtedy.
Nie ma na to reguły...

 

[piecia330]

Może. I powinien, jeżeli jest zdecydowany i pewny uczuć drugiej osoby. A dziewczyny różnie reagują, nie można uogólniać. Choć fakt, że jeśli wyskoczysz z tym za wcześnie, to możesz się spotkać z niepożądaną reakcją. Nic w tym dziwnego, czas działa korzystnie w tych sprawach, jeśli będziesz go próbował przyspieszyć- te słowa będą po prostu niewiarygodne. I tyle.

Po dwóch latach znajomości i widywaniu raz na 3 miesiące albo i rzadziej (60 km) ??? :niepewny:

nie mów o uczuciach dopóki ona pierwsza tego nie zrobi

Wlasnie o to mi chodzi.

 

[Billy Eliot]

rzeczywiście, faceci mają mały problem w okazywaniu emocji, tylko jak już sie zbiorą na powiedzenie magicznego "kocham Cię" to juz na serio. Chociaz ja będąc dzieckiem do wszystkich mówiłem "kocham Cie"

 

[evelina01p]

podobno kobiety nawet nie chcą słyszeć, o tym, by oświadczać się swoim partnerom i, że to oni powinni to robić...

Właśnie i dobre pytanie: Czemu dziewczyny zachowują się tak jak zachowują po usłyszeniu tych słów.

A czemu to faceci powinni się oświadczać? Ponieważ kobieta od swojego mężyczny zazwyczaj wymaga jakiejś odpowiedzialności, a moim zdaniem wyznanie miłości czy zaproponowanie małżeństwa wiąże się z jakąś odpowiedzialnością. Temat dość dziwny, nie powiem... To w końcu indywidualna sprawa każdego człowieka. A jak widzi się miłość w czynach partnera to słowa są tylko tego dopełnieniem...

 

[kartel_wrz]

Jeszcze nie zdarzyło mi się zeby laska mówiła mi pierwsza Kocham Cie i raczej sie nie zdarzy

 

[Tradita da una storia fin]

dlaczego niby miałby nie powiedzieć dziewczynie co czuje? Jeżeli nie kocha to lepiej , żeby nic nie mówił i nie robił nadziei. proste