Dlaczego w radiu grają ciągle to samo?

[Lbubsazob]

Wydaje mi się, że po prostu coraz mniej ludzi słucha radia, za to coraz więcej nastawia się na te internetowe. Muzyka w radiu ma zapewne być, zdaniem prowadzących, lekka i przyjemna. W praktyce leci w kółko to samo, a ci, co słuchają radia regularnie, to są po prostu do tego przyzwyczajeni. Ja włączam radio głównie rano, żeby się obudzić, a tak to rzadko kiedy, bo po prostu nie jestem w stanie się skupić na niczym, jak coś gra. Jak już miałam włączone radio przez cały dzień, to doszłam do wniosku, że w RMF FM czy tam Radiu Zet mają nagrane ze 20 piosenek i odtwarzają to w kółko, myślę, że nawet w takiej samej kolejności. I tak to jeszcze nie jest najgorsze, bo te wszystkie audycje, które są prowadzone w radiach, są po prostu żałosne. I te wszystkie konkursy, gdzie ludzie wysyłają smsy, bo myślą, że coś wygrają, a tak naprawdę stracą 2,46 zł za wysłanie smsa. No ale wracając do muzyki, to moim zdaniem da się tego słuchać, ale nie przez dłuższy czas. No chyba że to radio Eska, gdzie co drugą piosenkę urywają w połowie, a potem 20 minut gadają od rzeczy - tego już się słuchać nie da ;]

 

[Leśny dziadek]

też w robocie przerzuciłem sie na jedynke i trójke

 

[antek22]

Ja dlatego lubię bardzo słuchać 1-dynki lub 3-ki, bo tam nie tylko grają muzykę w koło wojtek, ale też jest dużo audycji w których się mówi, rozmawia. Trzeba to doceniać i wybierać właśnie takie radiostacje.

 

[Maria-Livia]

Ponoć kto jaki jest, takiej zwykle słucha muzyki. Niektóre przynajmniej audycje radiowie, w tym muzyczne i pojedyncze utwory, emitowane są z reguły na zasadzie "powtórki z rozrywki" tak, by dotarła do szerszej ilości odbiorców, która z założenia czegoś może jeszcze nie słyszała. Podobnie wszelkie felietony i tematy powielane są niekiedy jako przypomnienie. Z dnia na dzień i ja sama słyszę, zdawałoby się, niekończącą się serię piosenek, które po prostu poszczególne stacje radiowe otrzymują do przegrania na określony czas.
Prezenterzy też promują muzykę, niejako wręcz opłaconą przez samych twórców i wykonawców, traktując to wprost jako dodatkową rautoreklama. Dobrze, gdy chociaż niektóre ulubione moje np. piosenki są powtarzane w eterze.

Dla mnie żenujące jest to, że węcz w każdym radiu prowadzący program wręcz nie ma w zwyczaju podawać tytułów jakichkolwiek kawałków..... jakby nie wiedzieli co grają.

 

[echo.sz]

...taaa...4 piosenki Niemena, 4 Czerwonych gitar, 2 Rodowicz, 1 Stana Borysa...Ten ostatni nagrał dawno temu płytę "To ziemia" z której każdy utwór mógł być przebojem. Niestety, od poczatku lat 70-tych słyszę w radiu tylko jeden utwór z tej płyty, "Spacer dziką plażą". Gdzieś już na tym forum pisałem o Czerwonych Gitarach, które przez krótki czas grały rocka progresynego (tak mi się wydaje). Niestety w radiu tego nie usłyszymy...W telewizji jest podobnie...programy takie jak "Jaka to melodia" nie pokazują czegoś nowego, cały czas odkurzanie rzeczy znanych. Może radiowcy wytłumaczą, że społeczeństwo teraz głupie i chce w kółko słuchać tego samego. MNie to nie przekona. Wiele razy puszczałem w domu moim gościom "inną" muzykę, np SBB...zespół w radiu nieobecny...i moim gościom się podobało, nie jedną osobę zaraziłem tym zespołem. Myślę, że w radiu można podobnie...można puszczać rzeczy nieznane a dobre. Tylko, że trzeba chcieć.
Radia słucham tylko w samochodzie...oczywiście nie RMF i nie Złote Przeboje.
Pozdrawiam Wszystkich

 

[Czarny Lokaj]

@echo.sz kiedy Czerwone Gitary grały rocka progresywnego ? :mruga:

 

[echo.sz]

@echo.sz kiedy Czerwone Gitary grały rocka progresywnego ? :mruga:

Napisałem, że tak mi się wydaje. A chodzi mi o pierwszą połowę roku 1970, czyli po rozstaniu Czerwonych Gitar z Krzysztofem Klenczonem. Nagrali wtedy płytę "Na fujarce" z multiinstrumentalistą Dominikiem Kutą, zdaniem niektórych uważaną za progresywną. Czy słusznie, tego nie wiem, tak jak nie wiem gdzie się zaczyna muzyka jazzowa.
Jak zwał, tak zwał...najlepsza płyta tego zespołu a sprzedawała się kiepsko. W radiu można usłyszeć łatwo wpadające w ucho "Takie łądne oczy".

 

[skaferlatin]

<p>Pozwólcie moi drodzy że wtrące swoje trzy grosze do dyskusji. Co do radia internetowego to nie słucham z jednego prostego powodu: leci tam tylko muzyka. Jestem lekko zakręcony na punkcie muzy i jak chce wysłuchać powiedzmy 50 kawałków pod rząd to sobie wybieram kolejkę w winampie spośród kilku tysięcy utworów które tam zgromadziłem (legalnie oczywiście . Radia słucham dla audycji. Pod tym względem IMHO trzeci program polskiego radia nie ma sobie równych.<br />
A co do eremefu czy innego szajsu to odpowiedź na pytanie "Czemu w koło to samo" jest prosta: To jest stacja komercyjna, z założenia ma przynosić jak największy zysk jak najmniejszym kosztem. A co z bandą lemingów, które cieszą się jak niedorozwinięte dzieci gdy po raz trzytysięczny Adele zaczyna zawodzić? Nic im nie zrobisz. Musisz dzielić z nimi ten kraj i ich tolerować. Pretensje proszę kierować do współobywateli - to popyt kształtuje rynek.
Może gdyby lemingom puścic cos ambitniejszego to by sie przyzwyczaiły? Niestety kształtowanie gustu muzycznego nie jest zadaniem mediów komercyjnych. Ich zadaniem jest zarobić.
Na szczęście mamy wybór.
Pozdrawiam
Paweł

 

[echo.sz]

tak, ale...czasami ludziom odwiedzającym mój dom puszczałem np SBB lub jakiś jazzik i nie jednej osobie uświadomiłem, że jest inna muzyka niż to co puszcza radio. Ci ludzie rzeczywiście słuchają potem nie tylko tego, co jest w radiu. Wiem co to komercja, ale chyba można np w radiu Złote Przeboje puścić jakiś łatwo wpadający w ucho kawałek, który nie jest powszechnie znany. 4 piosenki Niemena...a miał ich w repertuarze całe mnóstwo. Ambitne i zarazem łatwo wpadające w ucho. Jeśli zamiast Pod Papugami puści się Dobranoc, ludzie nie przełaczą się na inne stacje.
W dzieciństwie byłem fanem Czerwonych Gitar (zanim dowiedziałem się, że jest jazz i jazz-rock). Ten zespół nagrał mnóstwo świetnych utworów, ale stacje też puszczają tylko kilka. Myślę, że ludzie "robiący" radio traktują swoją pracę tak jak większość innych ludzi...Po co myśleć, skoro można puszczać cały czas to samo.
Moje uwagi nie dotyczą oczywiście Radia Afera, Radia Merkury Poznań i jeszcze paru innych.

 

[niedostepny92]

Ja w robocie ( na stażu ) ostatnio słuchałem ciągle a raczej byłem zmuszony słuchać bo już wcześniej była ustawiona ta stacja Radio Lublin ( bo jestem z okolic ) ale zauważyłem że na tej stacji tak samo jak i na RMF czy innych podobnych tak samo puszczają te same piosenki po kilka jak nie kilkanaście razy dziennie, np ostatnio ciągle puszczali: Aura Dione feat. Rock Mafia - Friends, Carly Rae Jepsen - Call Me Maybe czy Fun feat. Janelle Monae - We Are Young Na początku bardzo fajne piosenki, miło posłuchać ale jak po kilku dniach słyszałem je ciągle w radiu to myślałem że wyjdą mi pewnymi częściami ciała... Jest tyle wspaniałych piosenek które można puszczać, na świecie jest mnóstwo mnóstwo zespołów, wokalistów, wokalistek które mają super piosenki. Ja rozumiem, jak napisał tu buderchin, że radia puszczają to co ludzie lubią i znają ale ludzie znają ( jak powyżej ) mnóstwo piosenek i wykonawców i nie trzeba puszczać ciągle tego samego a raczej nie powinni puszczać. Dlaczego nie powinni ? Mi się wydaje że jak ludziom zbrzydną te piosenki puszczane po kilkanaście razy dziennie to później za kilka lat zapomną już o nich, a takie które są rzadziej puszczane ale są lubiane zostaną zapamiętane na dłużej. Z tego też powodu o którym mowa w tym poście radia słucham tylko w pracy i samochodzie gdyż nie mogę wtedy założyć sobie słuchawek i słuchać własnej wspaniałej ( dla mnie ) i nie powtarzalnej muzyki

 

[Czarny Lokaj]

@up to chyba miałeś szczęście, ostatnio jak musiałam tego słuchać to leciała jakaś audycja dla dzieci xD.

 

[Marybeth]

W radiu grają to, co wpada w ucho i polubią miliony. Dlatego nie ma tam miejsca na żadne innowacje muzyczne ani na cięższe grania. Choć muszę przyznać, że Trójka jest dobrym radiem, godnym polecenia. Codziennie słucham rano z mamą, niekiedy puszczają naprawdę dobre kawałki, które później bez problemu można znaleźć na ich stronie i posłuchać.

 

[myszczu007]

Radio rządzi się swoimi prawami. Na antenie jest to co się "sprzeda".

 

[Gaik Krzysztof]

najlepsza muzyka leci w radiach alternatywnych, nie ma tam tych ciągłych powtórek . Jedynie ciągły nie przerwany strumień wspaniałych dźwięków