Kapłańska 26:27-29"Kiedy król izraelski przechodził po murze, pewna kobieta zawołała do niego: «Wspomóż mnie, panie mój, królu!» Odpowiedział: «Pan ciebie nie wspomaga, z czego ja mam ciebie wspomóc? Czy z klepiska lub tłoczni?» Następnie król rzekł do niej: «Co tobie jest?» Odpowiedziała: «Ta oto kobieta powiedziała mi: "Daj twojego syna, a zjemy go dzisiaj, mojego zaś syna zjemy jutro". Ugotowałyśmy więc mojego syna i zjadłyśmy go. Dnia następnego powiedziałam do niej: "Daj twego syna, żebyśmy go zjadły", lecz ona ukryła swojego syna»." (2 Krl 6:26-29).
Jak mam to analizować?
Izrael mógł korzystać z ochrony Bożej przed obcymi narodami wtedy, gdy trzymał się Jego praw.27 „‚Lecz jeśli i wtedy nie będziecie mnie słuchać i będziecie postępować na przekór mnie, 28 to będę z gniewem postępował na przekór wam i ja sam ukarzę was siedmiokrotnie za wasze grzechy. 29 Będziecie więc jedli ciało swych synów i będziecie jedli ciało swych córek.
Odstąpienie od tych praw pokazało, że nie cenią tej uprzywilejowanej pozycji i mają ją za nic.
Bóg więc cofał raz po raz swoją ochronę.
Powyższy fragment z 2 Królów pokazuje konsekwencje, jakie Bóg zapowiedział.
W wyniku oblegania przez Asyrię, w Samarii nastąpił taki głód, że matki jadły swoje dzieci.