Gdyby wszyscy chłopacy byli wzrokowcami, to mój chłopak musiałby być ślepy w momencie kiedy zechciał być ze mną. Pryszczata okularnica (teraz nosze soczewki), z zawsze nieciekawą fryzurą, nie umiejącą się odpowiednio ubrać...masakra... całe szczęście, że taki ślepiec mi się trafił
:lol: .Nie ma to jak dawka dobrego humoru ...moze jest jeszcze głuchy?
Ale do rzeczy
Autorka tematu to jakas mala hipokrytka.Pewnie ladni "chlopacy" Cie niechca dlatego sie tu wyplakujesz na forum"dlaczego dla facetow liczy sie tylko wyglad?".Czy inaczej zakladlabys taki temat??Raczej nie.Eh...
Napisalem nie chca...mialem na mysli nie zwracaja uwagi...coz staraj sie zwrocic uwage czyms innym niz wygladem.
Ja zawsze dostrzegam w ludziach"to cos"
A szczegolnie w dziewczynach (co z tego,ze dziewczyna jest ladna jezeli ma np. kilo tapety na twarzy,swieci sie od opalacza,tipsy itp. Wyglad czasem zdradza co nie co o osobowosci,temperamencie.Sam ubior swiadczy o tym z kim mamy do czynienia)
Tak naprawde dalej nie wiem jaki masz problem.
Przeciez to jest oczywiste,ze faceci podobnie jak kobiety sa wzrokowcami(sama chyba wolalabys poglaskac ślicznego yorka nizeli buldoga,ktoremu piana cieknie z pyska ale jak york Cie ugryzie to moze zmienisz zdanie )
Pretensje do matki natury
Oczekujesz,ze na ulicach beda chodzic ladne dziewczyny z brzydkimi chlopakami i na odwrot????