smalec17
Księciunio Tomasz! :o)
Powojenny pył opadł
na płucach,
a partyzancie okrzyki
po lasach pogłuchły.
My,
między murami dla Ciebie
giniemy.
Obok mruczenia kul
zmęczone ciało co wieczór kładziesz.
Rozkazy gęstwinę ciemności tną,
strzały oświetlają nam drogę.
Ciała braci
do celu prowadzą.
My, młodzi romantycy
Padamy kolejno, dla Ciebie
piersią pierś chroniąc.
Byś oczy rano na nowe słońce
otworzyć mogła.
na płucach,
a partyzancie okrzyki
po lasach pogłuchły.
My,
między murami dla Ciebie
giniemy.
Obok mruczenia kul
zmęczone ciało co wieczór kładziesz.
Rozkazy gęstwinę ciemności tną,
strzały oświetlają nam drogę.
Ciała braci
do celu prowadzą.
My, młodzi romantycy
Padamy kolejno, dla Ciebie
piersią pierś chroniąc.
Byś oczy rano na nowe słońce
otworzyć mogła.