W przypadku każdej diety wyłaniają się jej zwolennicy jak i przeciwnicy. Radzę jednak podchodzić do tego tematu obiektywnie i nie ulegać opiniom wyssanym z palca. Może podam przykład: pan Tomasz Raczek w porannym programie Telewizji Polskiej bardzo zachwalał dietę proteinową Dr Dukana, jednak do tej pory zastanawiam się, jak udało mu się schudnąć i zachować do tego pełnię zdrowia! Ww. pan najprawdopodobniej źle zrozumiał książkę (a może w ogóle jej nie czytał?), ponieważ zasady o których stosowaniu opowiadał, znacznie odbiegały od tego, co jest napisane w poradniku francuskiego lekarza.
A później ludzie się dziwią, dlaczego ta dieta nie pomaga i dlaczego tak niszczy im zdrowie. Z tego co wiem, to czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce. Nic dziwnego, że ludzie się skarżą, skoro słuchają wypowiedzi "ekspertów" w programach śniadaniowych (pan Raczek rzekomo stosował I fazę kilka tygodni - jest to nierozsądne i zdecydowanie groźne dla zdrowia posunięcie - kto czytał uważnie książkę, ten zrozumie o co mi chodzi).
Ja stosowałam tę dietę, bardzo mi pomogła i zachwalam ją każdemu, kto tylko jest zainteresowany. Zdaję sobie sprawę, że ta dieta może zaburzyć funkcjonowanie naszego organizmu, ale litości - jeśli wynika to z naszej niewiedzy czy złego rozumowania, to miejmy pretensje do siebie, a nie do diety czy jej twórcy.
@yesmer: jestem ciekawa, jakim cudem schudłeś 17kg w miesiąc i na dodatek nie pogorszyło się twoje zdrowie, biorąc pod uwagę, że w pierwszych dniach (czy nawet tygodniach) większy wysiłek jest niewskazany, ponieważ może bardzo obciążyć organizm i w rezultacie można znaleźć się w szpitalu.
Niemniej jednak gratuluję wyniku, jednak takie szybkie chudnięcie może mieć też swoje konsekwencje w przyszłości.