definicja głupoty

Eadgyth

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
39
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Poznań
Głupi to człowiek, do którego nic nie dociera, bo on tego nie chce. Stajemy się czasem głupimi z własnego wyboru.

Uważam,że osoby chore psychiczne nie są głupie, one są poprostu chore i nie można ich mierzyć jedną miarą. Ale tutaj nasuwa mi się też inny przykład, bo uważam,że jeśli ktoś jest np. mordercą, to jest chory psychicznie, człowiek przy zdrowych zmysłach nie dopuściłby się takiego czynu. Inną sprawą jest brak wyobraźni. Kółko się zamyka.

Zgadzam się z Fiką. Człowiek głupi jest głuchy na racje innych, to taki człowiek, który ma się za zjawisko w każdej dziedzinie, a myli się na każdym kroku, ponieważ tak naprawdę nie wie, o czym mówi. A mówi dużo, za dużo... Właściwie podzieliłabym głupotę na dwa typy: brak wiedzy połączony z chęcią wypowiedzi na każdy temat i ciągłe trwanie w błędzie, choć się wie o jego popełnieniu. To trochę pogmatwane, bo to jakby często występuje razem, ale i nierzadko spotyka się osobno.
Wiadomo - mylą się wszyscy, ale mądrzy - tylko raz. A jak ktoś czegoś nie wie, to przynajmniej umie zapytać.

Chorzy psychicznie nie mogą być głupi, ponieważ tak naprawdę ich umysł przestał żyć w danych normach społecznych. Byłabym też za poruszeniem tematu głupoty w aspekcie norm społecznych - to, co wydaje nam się głupie gdzie indziej może być pochwałą. ;)
 

perfect

Złodziej Zapalniczek
Dołączył
30 Marzec 2007
Posty
1 023
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Z wszond!
Głupota tłumaczy wszystko; mądrość nie usprawiedliwia niczego.

RODZAJE GŁUPCÓW:

* Głupiuteński: Wszystkiemu wierzy z największą łatwością i równie łatwo, z dziwną obojętnością, na przeciwną wprost wiarę przechodzi.

* Gap: Najprostszej rzeczy domyślić się nie może, wszystko mu łopatą w głowę kłaść trzeba.

* Głupiec przesądny: Wierzy najmocniej w czary, zamawiania, uroki, sny, gusła i upiory.

* Głupiec sprzeciwiający się: W zakątkach i tajnikach głupstwa swojego ma gdzieś niewyczerpany zapas wątpliwości i zarzutów, z którymi za wszelką oczywistość się targa.

* Głupiec zapytujący: Nie z potrzeby, lecz z nałogu i roztargnienia ciągle się pyta, choć odpowiedzi nie słucha albo nie rozumie.

* Głupiec przeuczony: Styl ciemny, zagadkowe wyrażenia, wszystko, co nosi barwę tajemnicy, co pod zakrytościami się okazuje, czego zwłaszcza zrozumieć niepodobna, za głęboką u siebie poczytuje mądrość.

* Głupiec dowcipkujący: Głupiec zapowiada z góry, że ma rzecz osobliwszą i nader pocieszną do powiedzenia i zaraz sam tak serdecznie się śmieje, iż zacząć nie może.

* Głupiec płaczliwy: Dobrodusznych ludzi pochlebstwami ujmuje i za ich pomocą wichrzy w społeczeństwie i mąci, a zawsze dla siebie i dla zaspokojenia rozłożystej miłości własnej, której nic nasycić, nic ukoić nie zdoła.

* Głupiec polerowny: Dotkliwe przymówki, żart uszczypliwy lub naganę bierze za wyraz grzeczności, za który najuprzejmiej dziękuje, mając już raz na zawsze jedno z pięknych słówek uwite podziękowanie, do którego szykowny ukłon dodaje.

* Głupiec zarozumiały: Głupiec pyszny i zarozumiały, choć z nader ograniczonym i słabiutkim rozumem, choć istny drobnowidz, zwykle do najtrudniejszych zrywa się rzeczy i z najrozumniejszymi chodzi w zawody.

* Łgarz: Człowiek z przewrotnym rozumem kłamie dla oszukania i ułudzenia, głupiec łże, co się wlezie, jedynie dla przyjemności.

* Półgłówek: Nie mogąc sam nic pojąć ani wyrozumować, jest echem wiernie cudze powtarzającym słowa.

* Półgłupiec: Ciągle bredzi i od rzeczy prawi, lecz niespodzianie, wśród największych niedorzeczności, z czymś prawdziwie dowcipnym odezwie się, coś sam z siebie, coś sam z siebie rozumnego powie; czasem trafniej o ludziach sądzi niż rozumni, choć się zdaje, że dla roztrzepania nic nie widzi i niczemu przypatrzyć się nie mógł.

* Głupiec przemądrzały: Nikt go nie rozumie i tym się cieszy, bo to najlepszy dowód jego wyższości.

* Człowiek dobroduszny, czyli prostoduszny: Zupełny brak przebiegłości, przezorności i dowcipu, obok wielkiej dobroci serca odróżnia go od rozsądnych.

* Prostaczek: Nie ma żadnego wyobrażenia przebiegów, wykrętów i przezorności i z tego do prostodusznego podobny; tylko że go dobrocią serca, czystością, nieskazitelnością, niepokalaniem duszy przewyższa.

* Człowiek ciemny: Człowiek ciemny bywa łatwowierny, uparty przy swoim zdaniu, skłonny do fanatyzmu; największej bredni uwierzy, jak prawdzie rozumem wywiedzionej, do której jakiś wstręt czuje.[1]
 

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
osobiście mam hierarchię, od niewiedzy poprzez ignorancję do najgorszego zła czyli głupoty. te zaś można dzielić na różne rodzaje.
niewiedza, to niewiedza. czy niezawiniona, czy zawiniona itd. nie ma znaczenia. zło najłatwiejsze do zwalczenia.
ignorancja, to niewiedza powiązana z uporem albo całkowitym brakiem jakiejkolwiek potrzeby zmienienia własnej sytuacji poznawczej. nie wiem i nie chcę wiedzieć. albo nie wiem i nie potrzebuję wiedzieć. z tego stanu trudno się wydostać samemu. potrzeba albo nauczyciela albo jakiegoś zdarzenia, które radykalnie odmieni nasze wartościowanie rzeczy.
głupota natomiast - zło najgorsze, to postawa anty, bycie aktywnym przeciwnikiem wiedzy i poznania, i to nie tylko własnego, ale w ogóle. głupcami byli faszyści palący książki, inkwizytorzy etc. z czego taka wrogość wynika trudno powiedzieć. nie jest to jednak kwestia fałszywych przekonań, bo takowe każdy może żywić, a mimo to mieć głęboki szacunek dla wiedzy. człowiek dotknięty głupotą musi dokonać jakiejś głębokiej wewnętrznej przemiany, ale to chyba trudne jak zerwanie kajdan i wyjście z jaskini platońskiej.
 

Makavel

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2007
Posty
190
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Cyrk
"Tragedią naszych czasów jest to, że głupota zabrała się do myślenia"
 

qbit

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2007
Posty
101
Punkty reakcji
0
Człowiek głupi nie zdaje sobie sprawy z tego jak wiele jeszcze nie wie, przeceniając swoje możliwości. Natomiast mądrego przeraża ogrom wiedzy, której nie zdobył. Takie jest moje skromne zdanie :p
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Dla mnie, z doświadczenia z innych for, osoba głupia, to taka, która potrafi zaprzeczyć sama własnym słowom.
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
mam wrażenie że definicją głupoty można nazwać najnowsze nabytki z pclaba - przynajmniej większość....
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Nie zapominając oczywiście, ze najlepszym skrótem do definicji głupoty będzie słowo PiS.
 

nikolle

Nowicjusz
Dołączył
6 Listopad 2006
Posty
77
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
internet
głupta to umiejętność zepsucia w jeden dzień wszystkiego nad czym inni pracowali latami
 

deora

Nikt
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
1 071
Punkty reakcji
14
głupta to umiejętność zepsucia w jeden dzień wszystkiego nad czym inni pracowali latami
dobre, a jeszcze lepiej:

Głupota to umiejętność zepsucia w jeden dzień wszystkiego nad czym się pracowało latami.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
To nie zawsze kwestia głupoty, czasem to po prostu 'peszek' :D
 

.Dariusz.

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
66
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Gdy mówi do kogoś ,,Ty głupku". To z pewnością się ze mną zgodzicie że mówimy tak do osób które no..ekhm.. odbiegają od normy w zachowaniu. Niektórzy wiedzą jak to jest mieć takich w klasie.
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Gdy mówi do kogoś ,,Ty głupku". To z pewnością się ze mną zgodzicie że mówimy tak do osób które no..ekhm.. odbiegają od normy w zachowaniu. Niektórzy wiedzą jak to jest mieć takich w klasie.

Na pewno nie tylko. Ale pod pewnym względem masz rację.
 

papa8787

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2007
Posty
253
Punkty reakcji
0
Przeczytalem tutaj sporo ciekawych mysli, ale z wieloma zdaniami sie nie zgadzam.
Pomieszaly sie wam pojecia: inteligencjia i madrosc.

Glupota jest bardziej przeciwienstwem inteligencji, a natomiast niewiedza jest przeciwienstwem madrosci!!!
Trudniej jest byc czlowiekiem inteligentnym, niz madrym.

Pozatym to trzeba popracowac troche nad ogromna tolerancja w stosunku do "innych" ludzi, bo bez tego to mozna sie latwo zalamac.

Gdy mówi do kogoś ,,Ty głupku". To z pewnością się ze mną zgodzicie że mówimy tak do osób które no..ekhm.. odbiegają od normy w zachowaniu.
Niektórzy wiedzą jak to jest mieć takich w klasie.
W klasie to mozna miec glupka - to taki nieszkodliwy, mlody czlowiek, bez zadnej wladzy wykonawczej , ktory ma jeszcze duzo czasu aby sie poprawic.
Najgorzej jest miec do czynienia z doroslym (starym) glupkiem - takie osobniki potrafia narobic wiecej balaganu i zniszczyc cos waznego w zyciu.

Moze mam zle myslenie na ten temat, ale w takim wypadku to nie nazywaj mnie glupkiem. BB)
 

Aru

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Szczecin
Heh... Głupiec. Ciekawe pytanie. Jak dla mnie to nie ma jednoznacznej definicji głupoty. Każdy człowiek jest w pewnym stopniu głupcem. Czemu? Czemu zwyzywałem teraz cały świat? Bo każdy z nas popełnia błędy, których nie popełniają inni, przez to jest głupi a zarazem w innej sytuacji mądry - bo powie głupcowi, że zrobił coś źle.

Głupota zmienia się, ewoluuje. Tak jak człowiek się zmienia i wymyśla coraz to nowe rzeczy, które może potem, przepraszam za określenie, spier*olić i być nazywany za to głupcem.

Głupcem można być w swym otoczeniu, w swym domu, w kraju bądź na świecie (Paris Hilton anyone?). A jak nim nie być? Można ćwiczyć, może kiedyś wyskoczy człowiek, który nie będzie robił z siebie głupca ani nim nie był (to dwie różne rzeczy). Albo po prostu prędzej będziemy dalej głupcami, zużyjemy wszystkie zasoby na Ziemi i powymieramy. :]
 

Penelope

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
oj trudno zdefiniować głupote, głupca.... :mruga:

myślę,że głupiec>> idiota>> to ten co wie najlepiej ale sam nie wie co wie>>nie potrafi ze zdobytej wiedzy korzystać...brak logicznego myślenia i kojarzenia...brak konsekwencji i realności...chciałoby się powiedzieć>życie głupka to zabawa!... :bag:
ale co w tym zabawnego?? :niepewny:
 

margaryna1234

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2007
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
dobre pytanie :)
bardzo trudno zdefiniować głupotę ale myslę, że jest to brak samodzielnego myslenia tzw podążanie za stadem ... brak własnego zdania czy jakiegokolwiek stanowiska, poglądów. Głupota jest to także w pewnym sensie nieodpowiedzsialność, przynajmniej moim zdaniem/.
 

Pablo27

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
Istota głupoty to dosyć sporny temat . Moim zdaniem nie można publicznie mówić o kimś takich rzeczy . Pamiętajmy że plotka szybko się rozchodzi a czasami może zniszczyć życie . Mimo tego wszyscy to robimy obserwujemy innych i generalizujemy to co wiemy o nich tworząc sobie w głowie obraz danej osoby w psychologii nazywa się to projekcją , czeto jest to błędna ocena . Tylko testy na IQ mogą tego dowięść i to nie we wszystkich przypadkach . U osub cierpiących na depresję i inne choroby psychiczne zdolnośći percepcyjne obniżąją się więć i testy IQ często zawodzą (spadek nawet o 20 pkt.)
 
Do góry