Tylko,że ja nie wiem, z której poczty mi ukradły. Miasto niby jest podzielone na 3 dzielnice, jest poczta główna i dwie podległe pod nie, wiadomo,że z głównej listy,paczki itd, są przekazywane do podległych,a z tamtąd roznoszą listonosze, więc tak naprawde nie wiadomo kto ukradł bo te listy przechodzą przez dużą ilość osób.
Zebrałam kilka kodów z marlboro i dziś grałam.Zaczęłam gre ok. 10.30. Nie chciałam ani zapalniczki, ani popielniczki tylko coś lepszego i po odp.na 3 pytanie dostałam sms że nagrody na dzień dzisiejszy juz się wyczerpały - wkurzyłam się bo było jeszcze wcześnie, więc teraz czekam do północy,żeby znowu zagrać i złapać coś lepszego
powinny byc kamery w pocztach0.7 L napisal /asbys cos
zgadzam się mojego kolegi z liceum ojciec jest listonoszem, on też tam nakradł - kilka lat temu zapalniczki z lm (on palił goldeny), jak weszła akcja paczuszka dla maluszka z pedigree i whiskasa to takie paczki po kilka dziennie przynosił do domu dla swoich psów to jest to co ja wiem, a ile musiało być jeszcze tego