D&d Vs. Warhammer

DD czy Warhammer ?

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Thornat

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2006
Posty
116
Punkty reakcji
0
Miasto
Kielce
Od paru doświadczonych graczy słyszałem że Warmłotek jest o wiele lepszy od D&D, niestety jeszcze nigdy w młotka nie grałem i chciałem się spytać czy rzeczewiście tak jest i na czym polega ta różnica ?
( osobiście mam wielki sentyment do DDeków od czasu pierwszego Baldura :D )
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Dość ciężko jest mi pod tym względem się wypowiadać, gdyż z WH miałem do czynienia w bardzo niewielkim stopniu. Pisząc jednak z perspektywy kogoś, kto sporo gra w D&D mogę Ci powiedzieć, że WH jest znacznie poważniejszy i mroczniejszy. Oczywiście, klimat sesji zależy od graczy i MG, ale nie da się ukryć, że D&D z tą całą masą broni + 1, mnóstwem czarów i całą tą momentami przesłodzoną otoczką (wielcy_i_wspaniali_bohaterowie etc) może razić prostotą. Większość sesji jest prowadzona w stylu "wchodzicie do podziemi, które powstały nie wiadomo po co, zabijacie wszystko co jest w środku, wynosicie skarby, a nawet jeśli ktoś z was straci rękę to i tak drużynowy kapłan go wyleczy". Pod tym względem WH oferuje nieco lepsze możliwości. Moim zdaniem sesje w nim prowadzone nie są aż w takim stopniu "przerzucane" kośćmi. Różnice są też czysto techniczne - inny świat, inne potwory i rasy, kompletnie różne systemy magii...

Ale ja się nie znam :). Kwestia gustu - na pewno oba systemy mają swoje wady i zalety, których nie da się do końca poznać w ciągu jednego wieczoru.
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Mnie się wydaje że to WH jest trochę prostszy, choć sam pomysł mechaniki bardziej mi się podoba .. zaś ostatnio głównie w DD grywamy i już nas wkurza ostro niektórymi niedociągnięciami, systemem czarowania no i brakiem realizmu.. Choć mimo wszystko raczej DD jest lepszy, zaznaczyłem opcję że oba są złe xD

A z tym mrokiem to wszystko zależy od MG .. podstawowy świat Młotka mnie odrzuca, ta alternatywna mapa świata .. ech .. już wolę Faerun, choć on jest również ostro poryty xD ( no ale wymyśl tu człowieku coś lepszego :p ) I przede wszystkim zgodzę się, że ta ilość artefaktów w DD jest śmieszna po prostu, każdy wieśniak ma łopatę + x ( i tu wstawić poziom zaawansowania artefaktu wieśniaka )
 

Thornat

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2006
Posty
116
Punkty reakcji
0
Miasto
Kielce
Mnie się wydaje że to WH jest trochę prostszy, choć sam pomysł mechaniki bardziej mi się podoba .. zaś ostatnio głównie w DD grywamy i już nas wkurza ostro niektórymi niedociągnięciami, systemem czarowania no i brakiem realizmu.. Choć mimo wszystko raczej DD jest lepszy, zaznaczyłem opcję że oba są złe xD

A z tym mrokiem to wszystko zależy od MG .. podstawowy świat Młotka mnie odrzuca, ta alternatywna mapa świata .. ech .. już wolę Faerun, choć on jest również ostro poryty xD ( no ale wymyśl tu człowieku coś lepszego :p ) I przede wszystkim zgodzę się, że ta ilość artefaktów w DD jest śmieszna po prostu, każdy wieśniak ma łopatę + x ( i tu wstawić poziom zaawansowania artefaktu wieśniaka )
Ilość magicznego badziewia zależy od MG i świata do DD np. Grayhawk jest mniej baśniowy
 

G.F.-V.

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2005
Posty
190
Punkty reakcji
0
Wiek
116
Miasto
Nowy Chaos...
Hm..w sumie miałam styczność z obydwoma systemami...
Ale w D&D gram zdecydowanie częściej...bo w sumie bardziej mi się podoba.
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
No dobra, ale nawet u przykładowych npców w podręczniku możesz na niebardzo wypasionych levelach już jakieś artefakty znaleźć, poza tym nie są drogie więc każdy sobie może kupić teoretycznie ; )

Nom i wogóle wkurza mnie trochę że do DDka tyle tych podręczników trzeba, a kupując 3 podstawki nawet nie masz bladego pojęcia o żadnym świecie do gry [ zwłaszcza że bardzo dużo osób gra w Faerunie ( to i tak im dochodzi 1 podręcznik jeszcze Zapomnianych Krain, a bazówki są opisywane pod Greyhawka ) ].. To jednak duży plus Warhammera.. aha no i żeby nie było ja grałem w Młotka starszą edycję, tej nowej jeszcze nie próbowaliśmy.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
> G.F. -V. -> no to zapraszam do mojego tematu.

To że trzeba kupić tyle podręczników to jeszcze nie byłby taki problem, gdyby nie ich cena :). Mimo to również jestem raczej za D&D.
 

Śniący

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2006
Posty
515
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Z ciemnej krawędzi między snem a życiem
D&D to heroic

Warhammer to jest coś co tygryski lubią najbardziej :]

D&D prostota brak skomplikowanych zasad

Warhammer ma bardziej skomplikowane zasady i jest pod tym względem lepszy ponieważ przewiduje więcej sytuacji

W D&D zginąć jest dość trudno chyba że sesje są pod Dark Fantasy

W Warhammerze o śmierć jest bardzo łatwo


Osobiście grałem w D&D

W Wara niewiele
 

mariusz4830

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2006
Posty
3
Punkty reakcji
0
hammer to ponury swiat niebezpiecznych przygod...gra sie spoko bo postaci to zwykli niczym nie wyrozniajacy sie szaracy...fajna sprawa zagrac sobie szczurolapem albo porywaczem zwlok. Klimat maja te szemrane profesje...system daje zarys swiata, reszta nalezy do MG i jego kreacji.
W D&D ma sie wszystko na tacy bo wszystko jest opisane w sporej ilosci podrecznikow. Sam swiat jest spoko bo to fantasy...roznorodnosc ras do odegrania...podczas gry ludzie czesto odnosza wrazenie ze sa w ZOO...nie ma takich konfliktow rasowych...ktore hammer czesto podkresla ( elfy krasnali maja za oblesnych hamow i prostakow...a krasnale elfow za lesne huchrowate cieniasy).Magia w D@D jest pojechana jesli chodzi o czary...hammer tych czarow ma szczypte...Zalezy czy ktos woli zagrac od razu herosem czy szlajac sie po ponurym Kislevie najwyrzej szarlatanem, w nadziei ze bedzie dobrze. D@D jest czystsze klimatem nie ma tego ulicznego syfu...zalezy co kto lubi. Czasami odnosze wrazenie ze D&D jest troche zabardzo poukladany...zdala by sie w nim lekka nuta dekadencji...wtedy lepiej udezyc w hammera gdzie wszyscy patrza na ten powykrecany chaosem swiat
 

Attachments

  • 01.jpg
    01.jpg
    47,4 KB · Wyświetleń: 97

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Warhammer, Warhammer i jeszcze raz Warhammer :D D&D jest zbyt poukładane... bajkowe... Grasz od razu wielkim hero i nie ma tej zabawy przy tworzwoju postaci jak w Nieśmiertelnym Ojcu ;] Ale może to kwestia sentymentu... w Warhammera tłuke już 6 lat ^^ a D&D okazyjnie.
 

Dynsdale

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
"bonifacy4830" napisał:
Zalezy czy ktos woli zagrac od razu herosem czy szlajac sie po ponurym Kislevie najwyrzej szarlatanem, w nadziei ze bedzie dobrze. D@D jest czystsze klimatem nie ma tego ulicznego syfu...zalezy co kto lubi.
Ano właśnie. Czy można obiektywnie rozsądzić wyższość systemu nastawionego na epickość nad światem mrocznej dekadnecji, lub odwrotnie. To trochę jakby zestawić horror i film przygodowy. Jednych będzie bawić walka magiczną kataną na szczycie stromej góry z 6.302 demonami Plugawych Hord VIII Kręgu Otchłani, a inni spełnią się jako wysmarowani fekaliami żebracy obrabiający martwe ciała. Przejskrawiam, ale nie przeczę, że obydwie czynności niosą ze sobą dozę rozrywki i decyduje gust graczy lub nastawienie z jakim przychodzą na sesję. Z własnego doświadczenia wiem, że dyskusje towarzyszące porównaniom klimatu dark i heroic są silnie nacechowane (moim zdaniem) błędnym przekonaniem, przyrównującym pojęcie "dark" do dojrzałości.

Przechodząc na grunt mechaniki; młotkowa jest bardziej dynamiczna jeżeli chodzi manewry modyfikatorami oraz mniej skomplikowana przy naliczaniu statystyk rozwiniętym postaciom. DDkowa przeszła olbrzymią metamorfozę między 2.0 na 3.0 (w 3.5 wprowadzono jedynie drobne poprawki) ale mimo wszystko branie pod uwagę wszystkich możliwych aspektów (np.) walki wymusza na Nas użycie kalkulatora. Nowy Warhammer przestawił się w dużej mierze z systemu jednostkowego na procentowy i lekko zwiększa to możliwości statystyczne, co w gruncie rzeczy można uznać za plus. Zdecydowanie wzmocniono i rozbudowano magię w stosunku do poprzedniej edycji, ale moje prywatne zdanie jest takie, że oberwał na tym klimat odgywania Staroświatowego czarodzieja.

D&D jest najlepiej sprzedającym się systemem w Polsce (i na świecie). ISA spolszcza kolejne podręczniki i przygody zalewając rynek swoimi produktami. Polityka wydawnicza Warhammera idzie w tym samym kierunku i mimo pewnych suksesów w postaci mnożących się dodatków, nowy młotek stracił impet z jakim pojawił się na rynku.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ano właśnie. I to w D&D najbardziej boli. Kieszeń. Bo mimo tego, że 3,5 to tylko kosmetyka, to jednak by być mg na czasie, należy ją mieć. A to jakieś 200 zł w plecy (patrząc na ceny Empikowskie).

Ciągle zbieram :D.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Czyli Ty jesteś neutralny co do tego? Czy też starałeś się przedstawić wszystko w miarę obiektywnie nie podając własnego punku widzenia? Bo w końcu nie napisałeś który wg Ciebie lepszy. :)
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Chyba trafiłaś, gdyż jak to obiektywnie ujął, jest to porównywanie "horroru z filmem przygodowym". Ciężko (jest to niemożliwe?) określić który system jest "lepszy". Oba są .. hm.. duże i "renomowane", posiadające szerokie rzesze fanów na calym świecie. Co świadczy tylko o jednym - oba mają swoje zalety. I trudno odmówić mu racji?
 

Dynsdale

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
Ujmę zagadnienie w ten sposób: w I edycję młotka zdarza mi się zagrać, gdyż uważam ją za najlepszy, powszechnie dostępny system w realiach dark fantasy. D&D przegrało w konfronatacji z Earthdawnem i Siódmym Morzem, jeżeli chodzi o konwencję heroic. Nie mniej jednak, oddalam się nieco od kanonu fantasy w grach a jedynym systemem, który mnie przy nich w miarę trwale trzyma jest arcyepickie, wspomniane już wcześniej 7th Sea, czyli najprościej ujmując moje stanowisko :

- Warhammer okazał się bardziej grywalny, ale lubię mroczność w innym wydaniu niż fantasy;
- Lubię heroic fantasy ale inne niż D&D.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Lepiej tzn.? Mechanika jest łatwiejsza czy można mieć superwypasionegogigaextraicotamjeszcze bohatera? :p
 

Warrior

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2007
Posty
70
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
cibóż xD
eee....

tzn po prostu warhamer jest fajnieszy a w D&D bardziej klimatycznie i lżej gra że tak powiem
 
Do góry