Nie miał wyjścia sytuacja patowa.
Czym Jest Polskość?
- Thread starter ukson17
- Rozpoczęty
- Status
I to go/ich usprawiedliwia?
Sie wybiera, a jak kiepskich to o czyms to swiadczy.
h3lix
Bad Mutha Fucka
wszystko jest względne...
W polityce jak najbardziej. Kaczorek kilka miesiecy przed nieszczesnymi wyborami oficjalnie twierdzil ze lepperowi reki by nie podal.
Carrie
zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
- Dołączył
- 8 Styczeń 2007
- Posty
- 1 293
- Punkty reakcji
- 1
- Wiek
- 36
Wrócę do komentowania przytoczonej wypowiedzi Tuska.
Po pierwsze jest ona z roku 1987 a z tego co pamiętam mamy aktualnie rok 2007. Minęło więc 20 lat, przez tyle czasu można 15 razy zmienić sposób myślenia.
Po drugie, ktoś tu już powiedział, że ważny jest kontekst historyczny tej wypowiedzi o którym mówi nam rok, w którym Tusk wypowiedział się w ten sposób.
Po trzecie to, że inni politycy, w tym Kaczyński, nie mówią takich rzeczy, tylko hołubią Polskę, Polskość itp. nie oznacza, że nie myślą w podobny sposób. Zazwyczaj jest to stek bzdur okraszony pięknymi, wzniosłymi epitetami produkowany dla publiczości, by zebrac jak najwiecej oklasków.
I wreszcie przerażą mnie kilka wypowiedzi, które są poniżej jakiegokolwiek poziomu. Skoro krytykuje się kogoś za coś to powinno się chociaż pokazać wyższy poziom od poziomu krytykowanej osoby...jesli już.
Po pierwsze jest ona z roku 1987 a z tego co pamiętam mamy aktualnie rok 2007. Minęło więc 20 lat, przez tyle czasu można 15 razy zmienić sposób myślenia.
Po drugie, ktoś tu już powiedział, że ważny jest kontekst historyczny tej wypowiedzi o którym mówi nam rok, w którym Tusk wypowiedział się w ten sposób.
Po trzecie to, że inni politycy, w tym Kaczyński, nie mówią takich rzeczy, tylko hołubią Polskę, Polskość itp. nie oznacza, że nie myślą w podobny sposób. Zazwyczaj jest to stek bzdur okraszony pięknymi, wzniosłymi epitetami produkowany dla publiczości, by zebrac jak najwiecej oklasków.
I wreszcie przerażą mnie kilka wypowiedzi, które są poniżej jakiegokolwiek poziomu. Skoro krytykuje się kogoś za coś to powinno się chociaż pokazać wyższy poziom od poziomu krytykowanej osoby...jesli już.
A gdzie napisałem, że jest dobry?
Hola, hola! Prezydent?
Trudno żeby prezydent kontrolował państwo. Conajwyżej może sobie z kimś przy kawce porozmawiać.
Można by chyba pare postów przenieść do innego tematu ;q
h3lix
Bad Mutha Fucka
To ma znaczyć, że moglibyście się zapoznać z funkcjami instytucji jaką jest "prezydent"... (ja chyba miałem na WOSie w gim)
Doroti
Zwykła Wariatka
Po prostu odniosłam wrażenie, że uważasz, że dobrze sprawuje swoją funkcje. Co do wpływu prezydenta na państwo to wbrew pozorom jest on spory. Tym bardziej, ze premier jest jego bratem, więc gdyby chciał go namówić do zmiany stanowiska w jakiejś sprawie np. to napewno mógłby to zrobić.
Napisze kilka znanych sytatów:
"Jest jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor" Jozef Beck
"Polska od Bałtyku odepnąć się nie da" (mozna by uaktualnić "Polska zniewolic się nie da" - odnośnie konstutucji jewropejskiej.
Z piosenki Kazika pt.: "Los sie musi odmienić" - "bo ideały które się da to jak kapitał, wielka gra"
madre slowa
ale nie wiem czy wiesz ze wczesniej prowadzil ponad roczne negocjacje z niemcami a wspolnym pakcie
dopiero jak dyplomacja zachodnia (zwlaszcza angielska) przeprowadzila ofensywe (rauty dla polskich politykow), gwarancje dla polski to elyty przedwrzesniowe zmienily zdanie
a jeszcze rok wczesniej planowali wspolna agresje na sowiety i nie tylko
Blackowa
Nowicjusz
bedzie... i na to pewnie dlugo czekać nie będziemy...
No jak może się prezydent otoczyć Lepperem czy innym Giertychem? Jego świta mu chyba wystarcza. Prezydent to nie premier(chociaż można się pomylićHola, hola! Prezydent?
A co to ma niby znaczyc?
). Skomentowałeś tak post Doroti, która mówiła o prezydencie.To, że mnie nie rozczarował nie znaczy, że dobrze sprawuje swoją funkcje. Jeśli byłby najgorszy w historii świata ale wcześniej jasno się co do tego określał też by mnie nie rozczarował. Jeśli ktoś się zapoznał przed wyborami z ideologia i "programem" Kaczyńskiego(a w sumie i obydwu), a do tego z sytuacją na scenie politycznej, to trudno żeby był rozczarowany.
Chcialem/chce sie dowiadziec co to niby ma oznaczac: Hola, hola! Prezydent?No jak może się prezydent otoczyć Lepperem czy innym Giertychem? Jego świta mu chyba wystarcza. Prezydent to nie premier(chociaż można się pomylić
To, że mnie nie rozczarował nie znaczy, że dobrze sprawuje swoją funkcje. Jeśli byłby najgorszy w historii świata ale wcześniej jasno się co do tego określał też by mnie nie rozczarował. Jeśli ktoś się zapoznał przed wyborami z ideologia i "programem" Kaczyńskiego(a w sumie i obydwu), a do tego z sytuacją na scenie politycznej, to trudno żeby był rozczarowany.
coz niezgadzam sie
poslkosc to przynalzenoc do narodu polskiego lub kultury polskiej lub tzw polskiego kregu kulturowego itp
a to co napisales to raczej postepowanie w zgodzie z niemodnym slowem: patriotyzm
ehhemm
ja myślę że Donald Tusk to jest jakiś paranoita....
pamiętacie jak mówił że jak Lech Kaczyński wygra wybory to że sie na niego nie fochnie??
a teraz gołym okiem można zobaczyć że podburza ludność...
to jest zwykły dureń który wyładowuje swoją wściekłość bo nie wygrał....
myślałam że z niego spoko gościu jak startował w tych wyborach..
a tu sie okazało że moja babka nie trafiła i oddała głos na ejdichejda jakiegoś....
ja myślę że Donald Tusk to jest jakiś paranoita....
pamiętacie jak mówił że jak Lech Kaczyński wygra wybory to że sie na niego nie fochnie??
a teraz gołym okiem można zobaczyć że podburza ludność...
to jest zwykły dureń który wyładowuje swoją wściekłość bo nie wygrał....
myślałam że z niego spoko gościu jak startował w tych wyborach..
a tu sie okazało że moja babka nie trafiła i oddała głos na ejdichejda jakiegoś....
Attachments
-
blerj7.jpg
- Status