Czy zwierzęta myślą

gurtos91

Pospolity Troll
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 282
Punkty reakcji
9
Wiek
32
Miasto
kuj-pom
Czy zwierzęta myślą? Moim zadaniem oczywiście. Mają mózg, nie potrafią wprawdzie mówić, ale taki pies rozumie trochę "ludzkich" słów. Przeprowadzano także eksperymenty na zwierzętach i wykazywały się "pomysłowością".
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
Oczywiście, że myślą. I to niektóre całkiem podobnie do nas. Papuga umiejąca dodawać to już chyba legenda, ale także na co dzień, mając kontakt ze swoimi kotami widzę, że nie wątpliwie myślą, kombinują i rozwiązują problemy. Próbują się komunikować z dwunożnymi mieszkańcami domu w celu osiągnięcia swoich celów i niewątpliwie dostrzegają związki przyczynowo-skutkowe. Osobiście nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
 

agnes146

Nowicjusz
Dołączył
26 Kwiecień 2007
Posty
307
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Póki co z Polski
Jasne że myślą.Co prawda nie posiadają myślenia abstrakcyjnego ale myślą.Wiedzą kiedy mają zjeść kiedy chcą pieszczot kiedy chcą na dwór i kiedy mogą wymusić dodatkowe spacery(np jak sie idzie po zakupy)czy frykasy których po prawdzie im nie wolno Wiedzą też który człowiek jest dobry a który zły
 

agnienia

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
286
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marzeń.
i też tak myślę, że myślą zwierzaki.

ale..
miałam na uczelni na ćwiczeniach z filozofii jakiś temat o tym i ciągle nam wykładowca próbował udowodnić, że nie myślą, że kierują się popędem i instynktem.
no i wkońcu stanęło na tym, że nie myślą.

:mruga: :mruga:
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
ale..
miałam na uczelni na ćwiczeniach z filozofii jakiś temat o tym i ciągle nam wykładowca próbował udowodnić, że nie myślą, że kierują się popędem i instynktem.
no i wkońcu stanęło na tym, że nie myślą.
No pewnie. Na przykład dodają i odejmują pchane instynktem. Wykładowca chyba niewiele miał do czynienia ze zwierzętami. Zresztą tutaj należy postawić sobie pytanie gdzie leży różnica pomiędzy myśleniem a postępowaniem instynktownym i interesownym. Jest oczywiste, że my myślimy, a jednakwiększość naszych zachowań też można by wytłumaczyć instynktem. Dlaczego częstuję koleżankę chipsami, jak nie dlatego, żeby ona też kiedyś mnie poczęstowała? Dlaczego daję koledze odpisać zadanie, jak nie po to, żeby pewnego dnia on dał odpisać mnie? Dlaczego rozmawiam z przyjaciółmi na przerwie, jak nie po to, by wzmocnić swoją pozycję w grupie? Oj tak, proszę państwa. Wszyscy jesteśmy zwierzętami :]
 

dastin

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
717
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
KRAKÓW
według mnie myślą kiedyś dawno temu jak dziadek zmarł to zaraz po pogrzebie piesł znikł a dziadek z tym psem bardzo sie lubili i nei wydaje mi sie aby to był tylko instynkt tego psa...
a tak na co dzień to przynajmniej u mnie jak czasem podejdę do psa to widze jak płacze... a to też raczej nie jest instynkt...
 

gurtos91

Pospolity Troll
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 282
Punkty reakcji
9
Wiek
32
Miasto
kuj-pom
i też tak myślę, że myślą zwierzaki.

ale..
miałam na uczelni na ćwiczeniach z filozofii jakiś temat o tym i ciągle nam wykładowca próbował udowodnić, że nie myślą, że kierują się popędem i instynktem.
no i wkońcu stanęło na tym, że nie myślą.

:mruga: :mruga:
Jakiś czas temu też myślałem że zwierzęta kierują się instynktem (ponieważ tak mnie uczono). Jednakże doszedłem do własnych wniosków. Zwierzęta są b. podobne do ludzi, ba człowiek też jest zwierzęciem więc nie ma co się dziwić.
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
według mnie myślą kiedyś dawno temu jak dziadek zmarł to zaraz po pogrzebie piesł znikł a dziadek z tym psem bardzo sie lubili i nei wydaje mi sie aby to był tylko instynkt tego psa...
a tak na co dzień to przynajmniej u mnie jak czasem podejdę do psa to widze jak płacze... a to też raczej nie jest instynkt...
W Krakowie, gdzie mieszkam, stoi pomnik pieska, który ileś tam dni stał w miejscu, gdzie zmarł jego ukochany pan. Zmoczony deszczem i zmęczony głodem. Instynk nakazał by mu raczej iśc i szukać jedzenia, niż czekać na ukochaną osobę...
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Pytanie było czy zwierzęta myślą a wszyscy piszą tylko o psach..
Mój szczur tez myśli...ma uczucia ...a nawet mi je okazuje :)
 

agnienia

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
286
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marzeń.
a papugi np. niby można powiedzieć że można je nauczyć powtarzać słowa, ale przecież niektóre "normalnie gadają"- chodzi mi tu o to, że mogą odpowiadać na pytania, tworzyć zdania itp.
przecież jak by nie myślały to raczej by powtarzały tylko ostatnio nauczone słowa, czy nie taK?
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
a papugi np. niby można powiedzieć że można je nauczyć powtarzać słowa, ale przecież niektóre "normalnie gadają"- chodzi mi tu o to, że mogą odpowiadać na pytania, tworzyć zdania itp.
przecież jak by nie myślały to raczej by powtarzały tylko ostatnio nauczone słowa, czy nie taK?


Właśnie tak :)

bo pies to najprostszy przykład że zwierzęta myślą

łee idziecie na łatwiznę...
 

dastin

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
717
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
KRAKÓW
czasem trzeba. :p

ale skoro tak to w takim razie kiedyś oglądałem film o bocianach i jak jeden z partnerów baciana umrze to ten drugi zostaje do końca życia sam ...
 

los16angeles

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2007
Posty
840
Punkty reakcji
2
Miasto
Manhatan
Mój pies jest strasznie cwany ; D
Kiedyś leżałam na działce czytałam książke i jadłam ciastka, na które mój pies miał przeolbrzymią ochote. Piszczał stękał skakał nawet siłą próbował się do nich dostać, no a że ma popsute zęby nie daje mu słodkiego. Jechał jakiś pan na rowerze i mój pies rzuicił się mu do nogi nie to że grzł ale szczekał na niego, chociaż nie robił tego już bardzo dawno i z reguły nie atakował ludzi. Więc szybko się zerwałam i po niego pobiegłam odganiam go odganiam tam przepraszam tego pana a mój pies biegiem na koc do ciastek.
Tak samo jak wychodzę z nim na sacery i próboje mi uciec stopniowo się krzata koło Mnie potem oddala oddala reaguje jeszcze na to co do niego krzycze aż w końcu ajk widzi że odległość jest bezpieczna i do niego nie podbiegne udaje już że nie słyszy i wtedy zaczyna biec i ucieka gdzieś za blok żeby zniknąć mi z pola widzenia. Podobnie jak się wybrudzi on dobrze wie że zrobił źle i kiedy przyjdzie brudny do domu zawsze niemalże się czołga z podwiniętym ogonem.
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
Pytanie było czy zwierzęta myślą a wszyscy piszą tylko o psach..
Mój szczur tez myśli...ma uczucia ...a nawet mi je okazuje :)
Ja pisałam także o kotach i papugach :) A ludziom pierwszy do głowy przychodzi pies, bo to mądre zwierze, z którym na co dzień obcują :)

a papugi np. niby można powiedzieć że można je nauczyć powtarzać słowa, ale przecież niektóre "normalnie gadają"- chodzi mi tu o to, że mogą odpowiadać na pytania, tworzyć zdania itp.
przecież jak by nie myślały to raczej by powtarzały tylko ostatnio nauczone słowa, czy nie taK?
Uczenie słów to drobnostka. Kiedyś nauczono papugę dodawać i odejmować. Ustalili z nią (nie wiem jak) jakiś sygnał, czy chodzi o dodanie czy odejmowanie, a potem najpierw pokazywali jej np. trzy palce, a potem cztery, a papuga siedem razy pukała w dzwoneczek. I tak za każdym razem.
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Myślą.

Tylko, że sobie tego myślenia nie uświadamiają w takim samym stopniu w jakim my to robimy. Bakterie i wirusy również w pewnym stopniu myślą, ale nie w takim jak np. antylopy czy niedźwiedzie. Ba, tworzą pojęcia, mają świadomość rzeczy oraz funkcji rzeczy, oraz podejmują na ich podstawie decyzje. Jeśli by tak nie było to w jaki sposób w ogóle miałyby żyć i funkcjonować? W jaki sposób miałyby unikać cierpienia jeśliby nie tworzyły pojęcia cierpienia oraz funkcji rzeczy uwalniających od cierpienia?

Ale najważniejsze jest nie to czy myślą czy nie, bądź w jakim stopniu, lecz czy czują.
 

Daros23

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
1 987
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Miasto
WLKP
slyszalem ze delfiny sa bardzo inteligentne. tak samo malpy potrafia stosowac proste narzedzia. wiekszosc z nich jest wynajdywana przypadkiem, jednak trzeba pomyslec, zeby stwierdzic , ze jest ono przydatne i jak wykonac podobne nastepnym razem.
 

gurtos91

Pospolity Troll
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 282
Punkty reakcji
9
Wiek
32
Miasto
kuj-pom
slyszalem ze delfiny sa bardzo inteligentne. tak samo malpy potrafia stosowac proste narzedzia. wiekszosc z nich jest wynajdywana przypadkiem, jednak trzeba pomyslec, zeby stwierdzic , ze jest ono przydatne i jak wykonac podobne nastepnym razem.
Twórcą wielu ludzkich odkryć i wynalazków też jest przypadek.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
No nie dość, że taki zwierzak myśli, to i jeszcze czuję ból, tęsknotę, itd.
Czasami wydaję mi się, że taki zwierzak myśli więcej i jest bardziej inteligentniejszy niż niejeden człowiek ;)
 
Do góry