czy wy też macie ochote na krew

[Leniuszka]

Gdy masz ochotę na krew spróbuj sobie zająć czas czymś innym, np. wyjdź z domu, do ludzi. Kiedyś jak się skaleczyłam to próbowałam smaku krwi, i jak większość - nie wiem, co w niej lubisz. Kiedyś czytałam o różnych dziwnych nawykach żywieniowych - może cierpisz na jeden z nich? Jeśli jednak to będzie się nasilać, to lepiej komuś powiedz.

 

[merkaba12]

a ja mam ochotę na surowe mięsko czy ja mam zadatki być wilkołakiem

 

[Arionet]

To może być choroba. Nie jestem pewien, ale chyba nazywa się sanguinarianizm. Według wikipedii jest to "psychosomatyczne uzależnienie od ludzkiej krwi". Nie wiem, czy da się to leczyć.

 

[Kass17]

Mam koleżankę, która zawsze gdy się skaleczy pije swoją krew. Mówi, że to lubi. To trochę obrzydliwe. Jak widzisz nie jesteś sam. Tylko, że ona nie okalecza się, aby pic krew. Robi to tylko, kiedy ma hmmm.. okazję.

 

[Sadayoshi]

W sumie krew nie jest taka zła - przy jakiś niewielkich ranach np. na palcu lub w ustach też ją piję. Choć właściwie "piję" to za dużo powiedziane, w rzeczywistości jest to max kilka kropel.

Może twoje rozsmakowanie w krwi wynika z... niedoborów jakiś witamin/mikroelementów ? Organizm może po prostu uznać, że nie może sobie pozwolić na marnotrawstwo. Zrób sobie badania... krwi (a jakże :])

 

[Miyako]

Krew jest smaczna! Bardzo lubię pić swoją krew, rozdrapuję sobie policzek od wewnątrz i stamtąd piję =)

 

[Neithan2]

Picie swojej własnej krwi? hmm nigdy nie próbowałem ale to lekko chore

 

[makfil]

Może częste odżywianie się kaszanką rozwiązałoby problem ...

 

[Miyako]

A fe, kasza...

 

[psiaken]

Póki nie masz ochoty na cudzą krew to możesz być spokojna.

 

[paula23107]

J arowniez znam takie osoby.
Kazdy ma inne zachcianki, myśle, ze to ci minie, a jesli rzeczywiscie nie bedziesz potrafiła nad tym zapanowac,
to jedyne wyjscie - LEKARZ.
Pozdrawiam.!

 

[shkopek]

Kolego! Gdzieś czytałem o tym,że są ludzie ,którzy piją własną krew na skutek niedoboru czegoś. Ja na Twoim miejscu poszedłbym do lekarza

 

[kasiuniatt]

To może być niedobór żelaza.
Nie wiem dlaczego potępiacie jej/jego zachowanie.
To zupełnie normalne.
Niektórzy lubią smak krwi. Gusta są różne.
Ja np lubię, zawsze piję jak się skaleczę, zresztą to chyba jest zdrowe.

 

[Gentlewoman]

Moda na wampiry cię dopadła Żałuje tylko ze ludzie z fajnej ksiazki zrobili czysta komercje... Teraz aż wstyd sie przyznać ze sie ja lubi :/

 

[youngperson]

po pierwsze to nie czytałam zmierzchu bo to jest głupie po drugie ja prawie wogule nie odlądam horrorów bo są nudne a po trzecie Wampirem Sang nie zostane bo tak jak powiedziałaś to kretynizm

a to co Ty robisz to może nie jest głupie, nudne i nie jest kretynizmem? ; D

wnioskuję, że jesteś w gimnazjalnym wieku (o ile koniec podstawówki, bo różnie bywa z tą młodzieżą) i brak Ci zajęć... jesteś dziewczyną (kobietą) nie wstyd Ci, że będziesz mieć rany, i później ślady po nich, dbaj o siebie, swój wygląd i zdrowie, w tym przypadku psychiczne, bo stopniowo to możesz popaść w nałóg, a wtedy będzie już nieciekawie...

 

[La Guaje]

WTF?

Co ja czytam...
Nie spotkałam się jeszcze z kimś, kto lubiłby swoją krew.
Porozmawiaj o tym z kimś zaufanym, nie tylko wśród nas na forum.
Idź do psychologa lub psychoterapeuty, może oni powiedzą Ci jak z tym 'walczyć'
Chyba że, jak mówili poprzednicy masz jakieś niedobory.
Może po prostu to lubisz. Ok ok, tylko z głową, umiarem i nie wpadnij w nałóg, hehe

Nie wiem...

 

[pawel404]

Nie zwlekaj z tym fantem!

 

[makfil]

Myślę, że ten nieco perwersyjny temat powinien był zostać założony w dziale "zdrowie" lub "psychologia", gdyż związku z filozofią tu raczej nie widać. 
Chętnym do dalszego drążenia tego tematu proponuję książkę Christophera Moore pt. "Krwiopijcy" z jednoczesnym wyjaśnieniem, że sam jej nie czytałem oraz nie planuję tego w przyszłości.   

 

[jjustajj]

A na tą babską krew z ...... też masz ochotę :lol:

 

[Ayla]

A spróbowałabyś przepraszam, swej krwi menstruacyjnej?
Jeśli nie, to nie martw się, nie popadasz w chorobę. ;D