armusienka
Love
nie przez znaki
znaki to nie wszystko
żeby je odczytać - trzeba do tego dorosnąć
wiele wagi w poznaniu Boga ma czas,młode dziecko nie pozna Boga tak jak dorosły człowiek
dorosły będzie bardziej umiał odczytać znaki
czy wierzycie ze Bóg stworzył świat ?
- Thread starter robert13a13
- Rozpoczęty
znaki to nie wszystko
żeby je odczytać - trzeba do tego dorosnąć
wiele wagi w poznaniu Boga ma czas,młode dziecko nie pozna Boga tak jak dorosły człowiek
dorosły będzie bardziej umiał odczytać znaki
Wszechświatu
nie rozumiem powiem szczerze co miałeś na myśli
ułamek sekundy po wybuchu powstała materia jaką znamy wcześniej nie jesteśmy w stanie określić co było i powiem szczerze, że daleko to do jakiejkolwiek materii miało
tu się trudno nie zgodzić
Susanne00
Nowicjusz
Bóg jest niepojęty.Wierzę,że to on stworzył świat.
"Błogosławieni, którzy nie widzieli - a uwierzyli..." -właśnie
"Błogosławieni, którzy nie widzieli - a uwierzyli..." -właśnie
ok swiat rozumialem jako wszechswiat, a nie planete ziemia
widzisz kazda materia ma jakas tam grawitacje, dzieki temu stoimy na ziemi, miast fruwac, jednak przy duzym upakowaniu dochodzi do sytuacji przeciwnej lub konsekwentnie postepujacej, juz tlumacze
przy bardzo duzej gestosci (o tym mowimy) moze dojsc do stworzenia czarnej dziury (zapadniecie sie materii z powodu olbrzymiej masy)
odwrotnie jest mialo byc z wielikim wybuchem, gdzie wielka masa rozgrzanego "czegos" miala sie zaczac rozszerzac (razem z uwolniona przestrzenia), gdyz wczesniej przestrzen musiala byc przynajmniej czsciowo uwieziona (paradoksy olbrzymich mas)
Kod:
Model Gorącego Wielkiego Wybuchu [edytuj]
Zgodnie z modelem Gorącego Wielkiego Wybuchu, opracowanym jeszcze w 1948 r. przez George'a Gamowa i jego studenta Ralpha Alphera, można przyjąć, że w chwili narodzin Wszechświata, przy ogromnej temperaturze 1032 kelwinów, był hiperprzestrzennym, dziesięciowymiarowym tworem, w którym zjednoczone były wszystkie oddziaływania i istniała jedna wielka symetria GUT.
Świat ten był jednak niestabilny i po 10-43 sekundy rozpadł się na cztero- i sześciowymiarowy. Sześciowymiarowy zapadł się do rozmiaru 10-32 centymetra, a nasz czterowymiarowy zaczął się gwałtownie rozszerzać. Po 10-35 sekundy silne oddziaływania oddzieliły się od elektrosłabych, a niewielki fragment większego wszechświata rozszerzył się 1050 razy, stając się ostatecznie naszym widzialnym Wszechświatem. Takie gwałtowne rozszerzenie opisywane jest przez teorię inflacji kosmologicznej. Po upływie dalszego ułamka sekundy oddziaływania elektrosłabe rozpadły się na elektromagnetyczne i słabe, a następnie, gdy temperatura spadła już do 1014 kelwinów, kwarki zaczęły się łączyć w protony i neutrony.
Co było przed? [edytuj]
Z punktu widzenia modelu standardowego Wielkiego Wybuchu i klasycznej (niekwantowej) teorii grawitacji nie można mówić o okresie "przed" Wielkim Wybuchem, jako że Wszechświat powstał w momencie Wielkiego Wybuchu. Przed Big Bangiem nie istniał ani czas, ani przestrzeń, ani materia.
Leon Max Lederman napisał:
"Na Samym Początku była pustka - zadziwiająca forma próżni - nicość nie zawierająca żadnej przestrzeni, żadnego czasu, żadnej materii, żadnego światła, żadnego dźwięku. Jednak prawa natury były na swoim miejscu i ta dziwna próżnia posiadała potencjał. [...] W logiczny sposób opowieść zaczyna się od początku. Ale ta opowieść dotyczy wszechświata i, niestety, nie mamy żadnych danych na temat Samego Początku. Żadnych, zero. Nie wiemy nic o wszechświecie, aż do momentu, gdy osiąga on dojrzały wiek bilionowej trylionowej części sekundy - to jest, pewnego bardzo krótkiego czasu po stworzeniu w Wielkim Wybuchu. Kiedy czytasz lub słyszysz cokolwiek na temat narodzin wszechświata, to ktoś to zmyśla. Jesteśmy w sferze filozoficznych rozważań. Tylko Bóg wie co stało się na Samym Początku."[1]widzisz tuataj mozna tak naprawde rozwazac temat jedynie w kategoriach wiary, nauka nie daje zadnej realnej odpowiedzi, ba sama jest wiara..
toto jest neistety jeszcze bardziej bajkowe niz biblijne genesis (mimo uzywania naukowego slownictwa, czego biblii niewatpliwie brak)
spelnione-marzenia
poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
nie - jestem realistką, nie wierze w coś czego nie widze
uwierz ze atomy istnieja - ningdy ich nie zobaczysz, ale naprawde sa, wiecej istnieja cale galaktyki ktorych nigdy nie zobaczysz, pojde jeszcze dalej nikt nei widzial czarnej dziury a naukowcy nie sprzeczaja sie co do ich istnienia
Lobo2007
Wyjadacz
- Dołączył
- 25 Wrzesień 2007
- Posty
- 10 249
- Punkty reakcji
- 381
- Wiek
- 44
A to się nazywa realizm? Może sensualizm, ale też nie ściśle, proponuje neologizm organoleptyzm.
przecajo
ja tetryk
No wszyscy wiemy, nie wierzy w istnienie tychże i tyle nie ma nad czym dywagować.
spelnione-marzenia
poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Wszystko to o czym mówicie są dowiedzone naukowo a Boga nikt naukowo nie dowiódł. A co do powietrza : nie widze, ale czuje wkoncu nim oddycham
spelnione-marzenia
poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Nie, nie czuje a Ty czujesz? w jaki sposób ?
nikt nie dowiódł, że On istnieje jak i nikt nie dowiódł, że Go nie ma stąd wiara. Jakby ktoś dowiódł, że Bóg istnieje to wiara się kończy a zaczyna wiedza. Wiara z definicji polega na tym, że nie jest coś dowiedzione a wierzysz iż tak jest, było i będzie.
przecajo
ja tetryk
Czuje się go patrząc na własne dziecko.
Kiedy poczujesz to będziesz wiedziała, ze czujesz i co to znaczy Go czuć
Modlę się, staram się żyć godnie i moralnie, w zamian dostaję to samo.
Modlitwa -> a przez nią Bóg mi pomaga.
Tylko nie pytaj o moje wyznanie...
Modlę się, staram się żyć godnie i moralnie, w zamian dostaję to samo.
Modlitwa -> a przez nią Bóg mi pomaga.
Tylko nie pytaj o moje wyznanie...
Oj tak, przecajo - to swięta racja.