Czy używanie żelu na wlosy ma sens?

Vincent92

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
Jeśli wszystkie inne cechy wyglądu pozostają bez zmian, to na atrakcyjność fizyczną mężczyzny nie mają wpływu: włosy (kolor, gęstość ani długość),[...]
To jest cytat z wikipedii.

Czyli nie ważne czy jesteś długowłosym blondynem, czy też krótkowłosym brunetem, czy nawet łysym, Twoja atrakcyjność fizyczna nie ulega zmianie. Niektóre kobiety mogą powiedzieć, że podobają im się np. długowłosi szatyni. Ale jest to ich prywatny moduł i na pewno będą też robić od tego wyjątki. Status quo będzie wyrównywać fakt, iż inna grupa kobiet będzie uwielbiać krótkowosych rudych. Jedna znajoma mówiła mi też np., że nie podobają jej się wyżelowani 'pajace' ;) A więc, czy używanie żelu ma sens? Może i nie ma on wplywu na atrakcyjność samą w sobie, ale może wyrażać jakieś cechy naszej osobowości, np. że jesteśmy kimś przebojowym. Z drugiej strony może pokazywać, że jesteśmy puści i metroseksualni. Natomiast np. bycie łysym może dodawać nam cech dominujących i męskich. Elegancko ostrzyżone wlosy sugerują zaś, że jesteśmy np. zadbani itd., itd.

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.michaeljordan.pl/cutenews/data/upimages/michael_jordan_xx3.jpg&imgrefurl=http://www.michaeljordan.pl/news.php%3Fsubaction%3Dshowfull%26id%3D1199832294%26archive%3D%26start_from%3D%26ucat%3D2%26&usg=__7eVW6ad3FoPKGu3msFJhXQ9iwZ4=&h=639&w=570&sz=57&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=tvoo34tUecxtvM:&tbnh=131&tbnw=118&ei=bYXjTbvOA4XqOcvg6fwG&prev=/search%3Fq%3Dmichael%2Bjordan%26um%3D1%26hl%3Dpl%26biw%3D1174%26bih%3D455%26tbm%3Disch&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=118&vpy=106&dur=1582&hovh=238&hovw=212&tx=128&ty=113&page=1&ndsp=13&ved=1t:429,r:6,s:0&biw=1174&bih=455
To jest zdjęcie Michaela Jordana. Wyobraźcie go sobie teraz z włosami na żel. Ni ch*ja, wyglądałby dziwnie ;)

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img146.imageshack.us/img146/9503/pijak2malyvb0.jpg&imgrefurl=http://bronkacyka.blog.pl/pijak-w-3-odslonach,13934280,n&usg=__EfPn1hYPkjVKVAMasW6flph2C2I=&h=594&w=700&sz=241&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=H97QiPG5qDOX3M:&tbnh=145&tbnw=171&ei=kojjTY2UB8PtOcTygOgG&prev=/search%3Fq%3Dpijak%26um%3D1%26hl%3Dpl%26biw%3D1174%26bih%3D455%26tbm%3Disch&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=904&vpy=153&dur=5139&hovh=207&hovw=244&tx=156&ty=164&page=1&ndsp=10&ved=1t:429,r:9,s:0&biw=1174&bih=455
To jest zdjęcie pijaczka. Bez względu na rodzaj włosów wyglądałby beznadziejnie. Ale gdyby zrobił sobie włosy na żel albo był łysy, to wyglądałby komicznie :)

Natomiast jeżeli młody, atrakcyjny mężczyzna, miałby włosy na żel, to mogłoby być to spójne z nim. Ale czy to podnosioby jego attraction? (nie chodzi mi tu o ATRAKCYJNOŚĆ FIZYCZNĄ tylko o całoksztat) Sam używam, żelu, ale zastanawiam się nad tego sensem. Jak idę na imprezę, to większość facetów ma żel na włosach, więc argument, że to Cię wyróżnia z tłumu nie wchodzi w grę ;)
 

RdK16

Nowicjusz
Dołączył
8 Czerwiec 2007
Posty
367
Punkty reakcji
7
Wiek
32
A czy kiedykolwiek żel miał wpływ na atrakcyjność? Jeżeli ktoś lubi i uważa, że mu to pasuje to niech stawia sobie te włosy na żel czy cokolwiek innego. Ale jeszcze nie słyszałem o historii typu, że dziewczyna poleciała na kolesia dlatego, że miał włosy na żel. Od zawsze liczył się całokształt. I zazwyczaj jest tak, że najpierw wygląd zewnętrzny- jeżeli nie odpowiada danej osobie to raczej marne szanse na związek, a potem charakter- który albo rozwala, albo utrzymuje ten związek. Żel nigdy nie miał nic do rzeczy. Niektóre dziewczyny mogą po prostu lubić, bądź nie żel na włosach ale na pewno nie będzie to główny czynnik zainteresowania daną osobą. (I nigdy nie był)
 
S

Sumik777

Guest
Ja nigdy nie używałem żelu do włosów i nie zanosi się na zmianę. Szkoda czasu i za dużo z tym zabawy, pilnowanie czy nie oklapły w jakimś miejscu, czy się śmiesznie nie poukładały.



Pozdrawiam.
 

Kerad

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2011
Posty
109
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Ja mam włosy na około 3 cm i używam żelu. Robię irokeza. Bez tego moje włosy wyglądają ujowo. Po za tym to zależy czy się dobrze czujesz z taką fryzurą. Ja używam Taft Titan Look, bo mam strasznie gęste, 'roz:cenzura:e' i twarde włosy.
Słyszałem, że laski nie lubią nażelowanych facetów, bo nie mają jak 'pomacać włosów' xD Dziwne to...Ale to mnie raczej nie rusza. Wali mnie opinia innych. Żeluje się dla siebie i dobrze się z tym czuję ;)
 

Andrea55

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2011
Posty
177
Punkty reakcji
0
Mi się takie włosy nie podobają, a słyszałam że od żelu włosy siwieją.
 

Kerad

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2011
Posty
109
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Ja słyszałem wiele różnych rzeczy na temat żelu. Nawet o tym, że włosy wypadają. Jakoś w to nie wierzę. Mój wujek opowiadał, że żelował od 15 roku życia, dzisiaj ma 33 lata i jakoś ma jeszcze włosy w dobrym stanie. Jak codziennie myjesz włosy, używasz odżywki to Ci się nic nie stanie. Mi się wydaje, że to też dużo zależy od organizmu, cebulek włosa itp.
 

Toola

Nowicjusz
Dołączył
11 Kwiecień 2011
Posty
216
Punkty reakcji
2
mnie tam żel na włosach u faceta kręci, czy w ogóle jakieś przemyślane uczesanie... włosy dla kobitek mają znaczenie, nie mówcie że nie wpływają na atrakcyjność, bo to bujda na resorach.
 

Kerad

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2011
Posty
109
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Żel naprawia moje włosy, które bez niego wyglądają tragicznie. Mam głęboko w d... czy dziewczynom podoba się żel czy nie. Żeluje się dla siebie i jest mi z tym dobrze :p
 

marikasza

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2011
Posty
10
Punkty reakcji
1
Wiek
31
witajcie. wypowiem się jako kobieta, gdyż myślę, że nie pytanie nas o zdanie jest nietaktem :D 'nażelowany' facet jest bardzo różnie postrzegany przez kobiety. przechodzą nas uczucia od wstrętu po uwielbienie. wszystko zależy od wyglądu, charakteru i sposobu bycia oraz przede wszystkim od tego, czy umiemy te włosy układać, czy nie. stylizując się, faceci często przesadzają.. wybaczcie! :p pamiętacie czasy, w których królowały tzw. kolce? no kurcze, moda jak moda, ale to było dopiero komiczne, niezależnie od.. od wszystkiego! on tez mógłby się żelować:

http://www.dietetyczni.pl/foto/ilustrations/gracjan2.jpg

Bogu dzięki, że tego nie robi. więc drodzy mężczyźni.. jeśli macie ładne włosy, niekoniecznie potrzeba je stylizować, moim zdaniem naturalne i nieposklejane żelem o wiele ładniej i estetyczniej wyglądają.. ale jeśli nie możecie się takimi pochwalić, to czemu by im nie pomóc ładnie się ułożyć? a jeśli po prostu lubicie to robić, to chyba też nie jest nic złego.. wszystko z głową :)

a odnośnie dolegliwości włosów po stosowaniu żelu. wszystko zależy od skóry głowy. żel należy zmyć, kiedy już nie jest 'potrzebny'.. codzienne mycie głowy, odżywki.. no i możliwy łupież. ale jeśli pielęgnujecie, nic wam chyba nie grozi.. ;)

pozdrowionka :D
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
33
Miasto
pdkrpc
Nie powiem, ciekawy temat ;]

Układam włosy (na gumie, żel okazał się za słaby) jakieś 3 lata. Taki codzienny rytuał po kąpieli, staję przed lustrem z pudełkiem specyfiku w dłoni i wcieram substancję we włosy. Dla kogo? Przede wszystkim dla siebie. Z racji tego, że jestem ścięty na irokeza wypada wszystko jakoś ogarnąć. Wielu osobom samo układanie włosów przez faceta może się kojarzyć z nakładaniem kilogramów żelu który wręcz ocieka po skroniach :lol: Czy dla kogoś? Wg mnie włosy faceta, fryzura jest też bardzo ważna, jest jakimś wyznacznikiem tego, czy facet przywiązuje uwagę do swojego wyglądu.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Ja używam lakieru do włosów. Od małego mam takie włosy, że krótko ostrzyżone (powiedzmy, że ze 3 cm "góra") jedyne co umieją to stać bez ładu i składu, każdy w inną stronę. W praktyce po każdym strzyżeniu, przez pewien czas muszę je troszkę ułożyć - choćby z tyłu. Im włosy dłuższe tym gorzej wygladają na mnie - patrze w lustro i nie podoba mi się to co widzę :D Czasem pomoże większa dawka "utwardzacza" ;) , ale tak naprawde jest to sygnał, że trzeba czym prędzej iść do fryzjerki :)

Wg mnie to, że atrakcyjność fizyczna nie zalezy od włosów to bujda na resorach. Ten kto to napisał niech ze 4 miesiące nie chodzi do fryzjera i wtedy zobaczymy jak będzie "atrakcyjny" ;) Ciężko to w ogóle jakoś opisać - jednym lepiej w krótkich, innym w długich. Ja jak mam dłuższe włosy i jeszcze się nie ogolę przez parę dni to choćbym nie wiem jak puszyste, lśniące i zadbane miał te włosy to patrzeć na siebie nie mogę.

Ogółem używam raczej małych ilości.

Co do jakichś środków ubocznych to wg mnie nie ma żadnych (niezależnie od tego czy używamy żel, pianke, lakier, cokolwiek) - włosy jak mają wypadać to zaczną i nic sie na to nie poradzi. Wiem bo mam brata. On już pare lat wcześniej był kompletnie łysy, a ja mam włosy "za dwóch" ;) A to akurat on był tym, który bardziej o te włosy dbał. Częściej mył, suszył, nie używał pianek, żeli itd. Ja myłem rzadziej, praktycznie nigdy nie suszyłem (najczęściej wyłaziłem nawet w zimę w mokrych :D), miałem etap pianek , żelu itd. Słowem - jak ktoś lubi używać to niech używa. Mnie tam wali co kto tam sobie mysli - używam czasem, zwłaszcza jak chcę porzadniej wyglądać i na brak hmm zainteresowania nie narzekam :p (i to nie pań w białych kozaczkach, czy różowych bluzeczkach ;) )
 

magisko

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
46
Punkty reakcji
0
mi się nażelowani nie podobają. a do tego moi koledzy, którzy używali żelu, zaczęli przedwcześnie łysieć.
 
M

missFortune

Guest
Jak ktos uważa że musi stosować żel.. ale myślę że tacy nażelowani faceci wcale nie są fajni... :/ Ehh.. Lepiej już na gumę albo coś do układania włosów ale nie żel ;/
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Guma lepsza :)

Prawda (wg mnie) jest taka że to tylko szczegół, ja raz mam na gumie, raz ścinam a raz gole na 9mm, tak czy siak dobrze wyglądam:p a czy komuś się to podoba czy nie? to mi wisi. To ja się mam dobrze czuć, a to że Pani X nie będzie się to "widzieć" to niech popatrzy na siebie.

Nie ma sensu robić coś z sobą bo zależy nam na opinii innych. Byle by nie śmierdzieć i się szanować:)


Chcesz żelować? żeluj, nie? nie żeluj. Jak się będziesz dobrze czuł? to brawo.
 
Do góry