Czy Urząd Pracy znalazł ci pracę

PannaCaro

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2012
Posty
8
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Podpisuję się rękami i nogami pod wypowiedzią Kerta. Urząd nie ma zlaeźć pracy, tylko pomóc w jej szukaniu. Może być pośrednikiem, zapewnić szkolenia, zapłacić za jakiś staż. Ale to nie ma tak wyglądać, że bezrobotny sobie odpoczywa, a urząd zły, bo nie znalazł dobrej pracy za dużo pieniędzy. Trzeba się wysylić, wykazać inicjatywą, wysłać mnóstwo cv, zarejestrować na nastu portalach zbierających cv i ewentualnie posiłkować się urzedem. I uzbroić się w cierpliwość i pozytywne nastawienie;) wiem co mówię, sama szukalam bardzo długo i znalazłam :D
 

Magda1985

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2012
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Wa-wa
Jedyną pomoc jaką zaproponował mi UP, to wysłanie mnie na szkolenie w wieku 19 lat, które niestety do niczego mi się nie przydało, a musiałam dojeżdżać obowiązkowo 80 km w dwie strony codziennie przez trzy tygodnie...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ale statystycznie UP pomógł. Wciągnie to do odpowiedniej rubryki, podliczy rubryki: zamierzone, wykonane. Napisze sprawozdanie do wyższej instancji. Potem poczeka na premię za wykonanie lub przekroczenie planu. A zwykły człowiek pozostanie wyłącznie zapisem statystycznym w tym sprawozdaniu
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Podpisuję się rękami i nogami pod wypowiedzią Kerta. Urząd nie ma zlaeźć pracy, tylko pomóc w jej szukaniu.

UP nie szuka pracy ani nie pomaga w jej szukaniu.

Chyba ze za pomoc uwazasz ze jak sie tam idze to sie slyszy "prosze sobie na internecie poszukac".

I za to biora pieniadze, za to fachowe doradctwo :}
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Pierwsze przykazanie państwowych struktur urzędniczych : Stanowisko urzędnicze nie służy do tego aby realizować wolę państwa, pomagać ludziom itp. Stanowisko to warowny obóz człowieka który to stanowisko objął. Będzie ten człowiek od chwili powołania kombinował jak nie dać się wygryźć z posady, jak podczepić się pod wyższego urzędnika co pozwoli całe lata mieć pensję na koncie. Pomoc ludziom jest nikomu niepotrzebna. Struktury urzędnicze to taka struktura władzy, nieustanna wojna pomiędzy urzędnikami, który kogo wykopie, który wejdzie wyżej, i radocha z tego że ktoś spadł z piedestału. Gdyby urzędnicy UP mieli świadomość, że jeśli do końca roku nie znajdą pracy każdemu zainteresowanemu i urząd będzie zlikwidowany to dałoby większy doping. A tak trwa gra pozorów i wymyślanie kolejnych procedur, które w razie kontroli mają wykazać że ciężka praca urzędnicza trwa i trwać będzie (na papierze oczywiście)
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
A to klasyczna regula socjalizmu.

"Najlepiej sie maja nie ci ktorym trzeba pomagac a ci pomagajacy". Z tych ktorym trzeba pomagac sciaga sie tylko podatki.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Podpisuję się rękami i nogami pod wypowiedzią Kerta. Urząd nie ma zlaeźć pracy, tylko pomóc w jej szukaniu. Może być pośrednikiem, zapewnić szkolenia, zapłacić za jakiś staż. Ale to nie ma tak wyglądać, że bezrobotny sobie odpoczywa, a urząd zły, bo nie znalazł dobrej pracy za dużo pieniędzy. Trzeba się wysylić, wykazać inicjatywą, wysłać mnóstwo cv, zarejestrować na nastu portalach zbierających cv i ewentualnie posiłkować się urzedem. I uzbroić się w cierpliwość i pozytywne nastawienie;) wiem co mówię, sama szukalam bardzo długo i znalazłam :D

szkolenia? na wozek widlowy albo kategoria C,
staż? NIE MAJA KASY.
studia podyplomowe? NIE MAJA KASY.

I tyle Ci pomoga.
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Czy się znajdzie pracę w UP to zależy przede wszystkim gdzie się mieszka. Nie należy uważać że UP napewno znajdzie pracę i nie należy uważać że UP napewno jej nie znajdzie.
Są szczęsliwcy którzy nawet firmę zakładali a fundusze uzyskali z UP, jednak nie w każdym UP są na to pieniądze i nie w kazdym jest taka możliwość.
Zależy też jak urzad pracy współpracuje z gminą miasta, starostwem czy innym urzędem, otóż najczęściej to takie urzędy potrzebują osoby trzeciej która coś miała by wykonywać, choćby remont, choćby papierkowe roboty. Wtedy wówczas urząd zatrudnia przez UP pracownika na krótki okres, może czasami i przedłużyć umowę a nawet zatrudnić jeśli się pracownik spodoba. Tego typu staże bywają w niektórych urzędach pracy rzadkością, zależne jest to od potrzeb regionu na pracownika i od ilości osób zarejestrowanych w urzędzie.

Trzeba samemu sie pytać o szkolenia, staże, pracę, ponieważ zawsze liczba chętnych będzie znacznie przewyższała liczbę osób dopuszczonych do szkolenia.

Swoją drogą jeśli im podamy że oczekujemy pracę stałą, od pon do pt, że te minimum które mamy zarobić wynosi 4 tys. zł do tego samochód służbowy, komórka, laptop to nie mamy o czym tu rozmawiać. Każdy ma swoje wymagania, czasami bezrobotnym staje się przez takie zbyt wygórowane warunki nie do przyjęcia. Wtedy życzę powodzenia.
 

Henry0077

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
250
Punkty reakcji
1
Bines za pieniądze UP, tez jest ograniczony do pewnych zawodów. Z moich informacji fryzjerki, kosmetyczki, budowlańcy dostają ststystycznie najczęściej dotacje. Mój brat złapał jako bezrobotny fuchę na umowę o dzieło to go wykreślili bardzo szybko a po miesiącu znowu musiał sie rejestrować
 

djstonka

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
56
Punkty reakcji
3
Wiek
43
Miasto
Warszawa
nigdy się tam nie zarejestrowałem - nawet nie przyszło by mi to do głowy... ale niektórym może pomogą...
 
F

favriell

Guest
Urząd Pracy znaleźć pracę – dobry żart:)
Mało, który pracodawca szuka pracowników przez UP lub PUP, bo tam jest dużo ludzi, którym nie zależy na pracy tylko na zasiłkach albo opłacaniu składek. Jak ich selekcjonerzy wysyłają, to często zamiast o pracę pytają o możliwość podbicia pieczątki, że był, ale pracy już nie było. To skutecznie zniechęca pracodawców, w efekcie porządnych ofert w urzędach jest mało i bezrobotni dalej są bezrobotni
 

Jacek78

Nowicjusz
Dołączył
26 Kwiecień 2012
Posty
163
Punkty reakcji
2
Ja osobiście uważam Urząd Pracy za instytucje przestarzają teraz większość firm poszukuje pracowników przez swoje działy HR lub na pomocą pośredników oferujących oferty pracy. Chociaż nie neguje jego całkowicie bo jeszcze w małych czy średnich miastach to się jakoś kręci. Ktoś znalazł dzieki urzędowi jakaś dobrą pracę z was ?
 
H

Hastler

Guest
Osobiście uważam ze te urzędy można bardziej zoptymalizować przynajmniej u mnie w mieście no i te staże po znajomości Pozdrawiam PUP z Mielca :)
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
bezsensowna instyucja z setkami bezsensownych zatrudnionych ludzi nic nie robiących, a jeszcze głupio sie uśmiechających do ludzi którzy studiowali cieżko pare lat, mówiąc coś na pewno się znajdzie.. i tak przez miesiące.

Jak sobie sam nie znadziesz to nikt za Ciebie tego nei zrobi , a na pewno już nie państwo.
 

BOSSY

Bywalec
Dołączył
13 Październik 2009
Posty
1 593
Punkty reakcji
133
Wiek
34
co do Urzędu pracy, gdyby nie plecy to bym nawet głupiego stażu nie otrzymał, gdyby jeszcze nie większe plecy, a można już rzecz że garb to bym dotacji na własną działalność nie dostał, także u nas może i pomaga , ale tylko dla swoich, w sumie żadnych tu nowości nie wypisuje bo w 99 % jakichkolwiek urzędach tak jest.
 

wojtek88.k

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
17
Punkty reakcji
0
Jak by urzędy pracy zmianiły podejście do firm to może może było zoabczyć ciekawsze oferty pracy.
 
Do góry