...czy To Zdrada?...pomyłkowy Sms, Dół, Rozpacz, Koniec!

lool_Madzia

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
745
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Podkarpacie
...moj problem dotyczy mojego chłopaka...to w sumie nie jest juz teraz problem, bo już z nim do tego nie wracamy, ale ja jednakże chcę zasiegnąć Waszej opinii na ten temat...

...zacznę od początku...

...jestem z Miśkiem już prawie pół roku...pod koniec sierpnia wieczorem ok. godz. 23.00 przyszedł do mnie sms od niego, ale skierowany do jakiejś Likli...pisało tam że zyczy jej miłej nocki, że jest cudowna, i takie tam...dodam, że Lilka to dziewczyna, o którą zabiegał wtedy przyjaciel Miśka, a mój kumpel... jednak Misiek mówił mi kiedyś, że ta Lilka powiedziała mu, że sie jej podoba, ale ona wie że jest zajęty( przeze mnie naturalnie)... gdy dostałam tego smsa i do przeczytałam, poczułam się tak jakby mi rytm serca zatrzymał
....miałam tylko jedna i oczywista myśl....ZDARADA!!!
...czułam wielką rozpacz i żal....od razu napisałam mu że z nami koniec...wtedy on sie pytał o co mi chodzi???....gdy mu powiedziałam, że o tego smsa to on się tłumaczył, że wcześniej własnie ten jego przyjaciel pisał z jego telefonu smsy do tej Lilkia, że on nie wie co tam mogło być...ja byłam w takim stanie, że mu nie uwierzyłam i napisałam że mnie zdradził i to koniec!!!....
...z płaczem poszłam spać...
...jednak zaraz rano przyszły mi smsy od tego kumpla z wyjasnieniami...okazało się, że faktycznienie Misiek tego nie pisał...ulzyło mi!!...napisałam mu coś a on wtedy mi postawił taki warunek: może być miedzy nami tak jak było, jesli całkowicie zerwiesz kontakt z Danielem (dodam, że Daniel to mój dobry kolega na którego punkcie Misiek miał obsesję)...ja mu napisałam żeby mi nie stawiał takich warunków....nie było odzewu!!!!
...wieczorem dostałam esa z tekstem: z tego już nic nie będzie! wybrałaś Daniela!!!....w ogóle tego nie rozumiałam...
...dostałam wielkiego doła...ryczałam ciagle, straciłam kontakt z Miskiem bo w ogóle mi nie odpowiadał na smsy, ani nie odbierał tel...obwiniałam za to siebie....trwało to kilka dni...jednak gdy juz się troche otrząsnęłam i postanowiłam zyć dalej, dostałam od niego eska...że tu chodzi o tą Lilkę...napisał że tego dnia kiedy mi napisał że to koniec był z Lilką w parku i się nawet całowali...mówił że bardzo tego żałuje i mu strasznie wstyd i dlatego się nie odzywał bo mu było wstyd spojrzeć mi w oczy....

...kiedy byłam młodsza zawsze sobie mówiłam, że nigdy bym nie wybaczyła zdrady...jednak tym razem było inaczej...ja go strasznie kochałam i stwierdziłam, że na dobrą sprawę on miał do tego prawo bo juz przeciez nie bylismy parą...sama przecież z nim zerwałam!!!....minęło kojelne dwa dni...umówiliśmy się na spotkanie....on mi powiedział że tego żałuję i że zerwie z nią kontakt...a że wtedy chciał odreagować tą złość z powodu Daniela i tak się zachował...wybaczyłam mu i jestesmy parą cały czas:)
...nie żałuję tej decyzji...wiem, że on bardzo mnie kocha i jestem z nim szczęśliwa...:)

...jednak tak zastanawiam się czy dobrze wtedy zrobiłam???czy waszym zdaniem to była zdrada????czy on może miał już do tego prawo skoro nie byliśmy już parą???
...a czy myslicie że może się teraz tak drugi raz zachować???czy Wy na moim miejscu wybaczyłybyście????

....dodam jeszcze, że ostatnio pytałam się go co by zrobił gdybym mu powiedziała, że np. miałam chwilę słabości i całowałam się z Danielem, ale że to nic dla mnie nie znaczyło i że jego tylko Kocham....on na to, że nic by nie zrobił, powiedziałby tylko CZEŚĆ!!! i to byłby ewidentny koniec!!!...

...troche się sobie dziwię...ale dla miłości wszystko...wierzę, że nigdy mnie już tak nie zrani!!!obiecał mi to!!!

...pozdrawiam Was:):):)
 

Vixa22

>>>>>>>>>>
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
1 146
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Fantasy World
hmm trudno mi cokolwiek napisac na ten temat z jednej strony wydaje mi sie ze on juzmial w planach cos z ta Lilka ale widze ze zalezy i an nim i skoro powiedzial ze juz tak wiecej nie zrobi i mu uwierzyłas to zycze wam jak najlepije, ale nastepnym razem pogadaj z nim na osobnosci a nie zrywaj przez smska,moge tez stwierdzic ze kumpel mógł go kryc co do Lilki hmm dziwna sprawa :/
 

lool_Madzia

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
745
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Podkarpacie
...tego akurat jestem pewna że go nie krył...to jest na 100procent!!!
...bo on wysyłał smsy z jego koma wczesniej, a sms się gdzies przyciał w sieci (jak cos idzie do mojego tel to czesto tak jest), i w ogóle przez pomylke zostal wyslany do mnie....Misiek czesto mi mowil że ten kumpel wysyla do tej Lilki z jego telefonu eski...


....mary Blue ale czy on miał prawo zaraz lecieć w objęcia innej dziewczyny???i to tylko dlatego, że ja nie zerwałam znajomości ze swoim przyjacielem???...przeciez nie można dawac takich warunków!!!
 

Natalia20

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
152
Punkty reakcji
0
Wiek
37
własnie nie rozumietego ze on zaraz po kłótni poleciał do innej. Skoro Cie kocha to nie powinien tego robic... ale znając zycie chciał sie odegrac, wyładowac negatywne emocje i sam nie wiedział co robi ale mimo to dla mnie to by nie było usprawiedliwienie...On powiedział Ci ze gdybys to Ty tak postapiła to było by bye bye a Ty mu wybaczyłaś no cóż kobiety są w stanie wiele wybaczyc. Mam nadzieje ze tego nie pożałujesz. pozdrawiam
 

agaciorek

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
2 417
Punkty reakcji
1
Wiek
39
ciezka sprawa bo w sumie to nie byliscie razme i mial prawo wiec wszystko jest ok ale czy teraz mu zaufac to jest pytanie ale chyba powinnas dac sobie spokoj bo zwalil wine na twoja znajomosc z twoim kolega a to byla przeciez jego wina bo sie calowal z inna a co za tym idzie oklamal cie :/
 

D@rio

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2006
Posty
66
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Lubartów <<LTW>>
Hmm nie wiem zbytnio co o tym mnyśleć ale jeśli ten twój " Misiek " :p jest godny zaufania i honorowy to luuzzz.
Dał ci w końcu slowo obiecał ze nic takiego nie będzie ważne ze jesteście ze soba moim zdaniem to nie jest zdrada.Chociaz to było bez myślne odrazu o dpo takich rzeczy by dochodziło ale to wasz wybór.Dobrze ze siekochacie i jesteście razem pozdro dla ciebie i życzę powodzenia ;).
 

lool_Madzia

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
745
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Podkarpacie
...no od kiedy napisałam tego posta mineło już parę dni i powiem szczerze, że póki co bardzo się stara...jest dobrze i mam nadzieję że te wydarzenia nie wpłyną negatywnie na nasze relacje!!!
...mimo to nadal proszę o wasze komentarze....
...jestem ciekawa waszego zdania:)
...pozdrawiam:)
 

Himmak

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2006
Posty
144
Punkty reakcji
0
Miasto
Ostrów Wlkp
to byl impuls. facet po prostu nie myslal. rzucilas go w szoku polecail do innej. a jesli wczesniej to planowal to i tak za jakis czas sie doweisz bo wpadnie znow z czyms.
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
"Jedynie Miłość wybacza rzeczy, nie do wybaczenia" - życzę Wam szczęścia w związku. Myślę, że jeśli nadal będzie się tak starał zaufanie przyjdzie z czasem...
Pozdrawiam!
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Hm... Ale mi się nie podoba jego zachowanie... że się umawiał z nią i potem jeszcze całował? żeby odreagować?
ale skoro wszystko jest już z wami ok, to zyczę, żeby było tak dalej:*
 

Niklos

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Myśle, że jeżeli dalej jesteście po czymś takim sobie wzajemnie ufać. Mieć do siebie zaufanie. To wydaje mi się, że wybrałaś słuszną decyzje. W miłości najważniejsze jest właśnie zaufanie, jeśli ono jest to ja życze z całego serca powodzenia :)
Pozdrawiam.
 

Mery_Blue

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
2 363
Punkty reakcji
0
W miłości najważniejsze jest właśnie zaufanie, jeśli ono jest to ja życze z całego serca powodzenia :)
Pozdrawiam.


zaufanie czasem sie kończy.. wszystko ma swoje granice... ja nie wybaczam łatwo i nieproponuje łatwo wybaczać... bo zaufanie to tez byc wiernym wobec siebie nawzajem...
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
lool_Madzia jeżeli już jest wszystko dobrze, to według mnie nie powinnaś wracać do tamego momętu, który tak bardzo Cię bolał. Ja wolałabym zapomnieć, najważniejsza jest teraźniejszość ewentualnie przyszłość.

Według mnie Twój chłopak już wcześniej kręcił z tą całą Lilką, ale kiedy rozstaliście się, zaczęło mu brakować Cię i zrozumiał co tak naprawdę stracił. Miał szczęście, że mu wybaczyłaś, inaczej długo nie umiałby sobie tego wybaczyć.
Teraz nie myśl o tym, widzisz, często mówimy, że zdrady nie umielibyśmy wybaczyć, ale kiedy spotykamy się z Taką sytuacją- wybaczamy, bo kochamy. Faceci jak i Kobiety uczą się na błędach, większość już nie popełnia tego błędu drugi raz, dlatego jest warto wybaczyć. Ale kiedy to się znowu powtórzy, lepiej dać sobie spokój.
Aha i w sprawach sercowych, najlepiej słuchać tylko samą Siebie!
Gdybym ja posłuchała moich przyjaciół i znajomych, straciłabym całe szczęście! Ja jestem dumna z mojej decyzji, że wybaczyłam swojemu chłopakowi:)

Powodzenia wam!
 

agathadz

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2006
Posty
81
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Śląsk
Ja też uważam że czasem jest warto wybaczyć...chociaż nie jest łatwo...postaraj się tylko żeby tamtego zdarzenia nie wypominać bo wtedy dopiero zaczynają się problemy i brak zaufania. No i wkońcu przyznał się sam do tego spotkania z nią a nie dowiedziałaś się od kogoś przypadkiem. Przynajmniej był szczery. Mam nadzieję że Wam się uda :D życzę szczęścia :]

Czasem potrzebne są takie sytuacja żeby się przekonać że to prawdziwa miłość...
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
ostaraj się tylko żeby tamtego zdarzenia nie wypominać bo wtedy dopiero zaczynają się problemy i brak zaufania.
Za każdym razem kiedy się do tego wraca drugiej stronie jest wstyd, głupio. Według mie nie ma żadnego powodu by zacząć kłutnię. Wiadomo, że zdrady czy też samego tego, że Cię chłopak zostawił dla innej a zachwilkę wraca nie jest łatwo zapomnieć. Ja kiedy swojemu kiedyś to wypominałam za każdym razem mnie przepraszał i mówił, że był głupi.
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
ejh nie rob sobie jaj

przeciez nie spal z nia czy cos

ty wiesz co to zdrada? to jest takie pojecie wzgledne; o;]...

en ce! kobieto chlopak napisal smsa, co prawda moglo Ci sie zrobic przykro i glupio ale przeciez przeciez... no nie moge no!...;d
 

dzieffczynka

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2006
Posty
525
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wrocław
Hm.. Sam przyznał sie do zdrady.. wiec ok.. może bym wybaczyła...
Ale dlaczego Cie zdradził..? Bo mu sie znudziłaś? Czy jak..? :p

Noo ale on w Ciebie wbija.. przez kilka dni sie nie odzywa itd. eh..
A zresztą on Ci warunki stawia? Ty masz zerwać znajomość ze swoim dobrym kolegą.. a on niby dalej mógłby sie spotykać z ta Lilką (czy jak jej tam :p)..? Chyba coś tutaj jest nie hallo :p

Ja bym sie raczej juz w to nie angazowała... :p
 

Fretka13

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2005
Posty
1 856
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
TyChY !!
Ja na twojim miejscu bym do tego nie wracała... Chodzi mi o to żebyś się z nim o tym nie rozmawiała bo moze sie to jakoś źle skonczyć ...
A my mozemy tylko przypuszczac więc nie będziesz miec pewnosci jak jest...
 
Do góry