Czy Ten Związek Ma Sens ?

[Justysia122]

Kiedys zawsze marzyłam o tym aby miec chłopaka dla którego moglabym się poswiecic i w ogole byc z nim szczęsliwa .... Mijały lata a nikt nie pojawiał sie w moim zyciu ... i wtedy kiedy stracilam nadzieje ze cokolwiek sie wydarzy ... pojawił sie on .... a raczej nie pojawił sie bo znałam go przez całe gimnazjum a dopiero teraz coś miedzy nami zaiskrzyło . Ten związek trwa odoło 40 dni . Z kadym dniem rozumiem ze zalezy mi coraz bardziej i wiem że mu także zależy ... ale jest taki problem że jego mama nie bardzo jest za tym abyśmy sie mogli spotykac ... widzimy sie w szkole ...czasem troszke po . A jesli juz nawet sie spotkamy po szkole na dłużej to potem za to czeka nas kara w postaci niewidzenia sie przez wiele dni ....cierpie i on także cierpi ! zabrała mu komórkę i nie mamy ze sobą praktycznie żadnego konktaktu... Nie rozumiem o co tej matce chodzi ! Ja przeciez nie robie mu nic złego ... nie jestem żadną narkomanka ,,, pijaczką albo czymś takim ...jestem zwyklą dziewczyna ktora potrzebuje JEJ SYNA !! Czy to tak wiele ?? Czy ten związek ma w ogóle sens ?? Jak sądzicie ?? Błagam was !! Piszcie co sądzicie na ten temat ... potrzebuje pomocy

 

[mała*czarna]

Rodzice to częsty problem i przyczyna rozpau wielu zwiazków... ( może nawet nie doszłych związków ).
Myśle , że warto coś takiego utrzymywć , nie pytam dlaczego jego starsza za Tobą nie przepada bo miałam to samo i byliśmy ze sobą 1,5 roku... Choć po pewnym czasie można już stracić siły , rzycze Wam wytrwałości.

 

[sylwia_1990]

...jestem zwyklą dziewczyna ktora potrzebuje JEJ SYNA !! Czy to tak wiele ?? Czy ten związek ma w ogóle sens ?? Jak sądzicie ??

No właśnie potrzebujesz jej Syna!! A to czasem jest największy problem... Są czasem matki które nie chcą aby ich ukochani synowie mieli dziewczyny i przez to się od nich oddalali... Wiem że cierpisz... Widze to po Tobie... Nie chce żebyś cierpiała więc może powinnaś poznac jego mame napewno Ciebie polubi i wtedy może będzie lepiej... Nie wiem jak mam Ci pomóc... Zastanów się czy może jego mama ma jakieś powody do tego że nie chce jego puszać może on ma swoje obowiązki które musi wypełniać a jak przyjedzie do Ciebie to później go czasem nie ma cały dzien...? zastanów się Justyś poważnie !! Ten związek ma sens ale musicie się postrać o to by ta sparawa się w końcu wyjaśniła żebyście mogli sie swododnie spotykać Pozdrówka i 3m się :*

 

[Kindzia]

bardzo czesto matki mieszaja sie w sprawy uczuciowe ich synow! uwazm to za totalna glupote! I powinnas byc z tym chlopakiem bo widac ze sie bardzo kochacie... wiem ze jest ciezko, no ale zycie jest takie wlasnie poj.... i w ogole... oczywiscie zwiazek ma sens, nie moze byc inaczej!

 

[Justysia122]

bardzo czesto matki mieszaja sie w sprawy uczuciowe ich synow! uwazm to za totalna glupote! I powinnas byc z tym chlopakiem bo widac ze sie bardzo kochacie... wiem ze jest ciezko, no ale zycie jest takie wlasnie poj.... i w ogole... oczywiscie zwiazek ma sens, nie moze byc inaczej!

To co zostało tu napisane bardzo mi pomogło mam nadzieje że wytrwam i dziekuje Ci bardzo za pomoc :* w ogóle wszystkim dziekuje .... Nie poddam się

[quote name= nie pytam dlaczego jego starsza za Tobą nie przepada bo miałam to samo i byliśmy ze sobą 1,5 roku... Choć po pewnym czasie można już stracić siły , rzycze Wam wytrwałości.
[/quote]
dziekuje za zyczenia na pewno wytrwam dziekuje dziekuje i jeszcze raz dziekuję ... a jeśli chodzi o to dlaczego ona nie pozwala nam sie spotykac to sądzę że dlatego , bo on nie mieszka w mojej miejscowości i dojeżdża . Do tego mieszka na wsi i ma wiele obowiązków ... I własnie jak czasem przyjedzie za późno albo coś to ona sądzi że to moja wina ... tak ogólnie to mnie nawet na oczy nie widziała

 

[Rokita]

Wiesz...nie wiem co ci poradzic..bo raczej nie pojdziesz do niej i z nia nie pogadasz...chyba ze masz wiele odwagi aby to zrobic...ja bym sie nie odwarzyla..ale co sie nie robi dla miłości...
wiec moze powinnas spotykac sie nadal z nim...chyba ze bedzie coraz gorzej...wiec juz nie bedzie co ratowac...