Wiele można się rozpisywać o szkodliwości telewizji. Szczególnie w ostatnich latach na szklanym ekranie pojawia się coraz więcej wulgaryzmów, rozlewów krwi oraz oczywiście seksu. Nie każdy jednak film jest pozbawiony sensu a z części z nich można się nawet czegoś nauczyć.
Do nie dawna jako program edukacyjny w mojej głowie widniały jedynie programy typu National Geographic albo Animal Planet itp... Przeczytany ostatnio artykuł otworzył mi oczy na zupełnie inne zagadnienie (wart przeczytania tekst napisany przez człowieka który naprawdę wie o czym pisze: iThink.pl).
Otóż chodzi o to, że z prawie wszystkiego co oglądamy w telewizji się czegoś uczymy. Przyswajamy sobie pewne wzorce. Mamy możliwość obcowania z praktycznie każdym typem ludzkim a następnie po pewnej analizie przyswoić to co akurat nam przypadło do gustu.
Należy tylko pamiętać żeby dobierać sobie odpowiednie programy telewizyjne aby to czego się z nich uczymy miało dla nas pozytywne skutki. Czekam na propozycje takich filmów bądź kanałów.
Do nie dawna jako program edukacyjny w mojej głowie widniały jedynie programy typu National Geographic albo Animal Planet itp... Przeczytany ostatnio artykuł otworzył mi oczy na zupełnie inne zagadnienie (wart przeczytania tekst napisany przez człowieka który naprawdę wie o czym pisze: iThink.pl).
Otóż chodzi o to, że z prawie wszystkiego co oglądamy w telewizji się czegoś uczymy. Przyswajamy sobie pewne wzorce. Mamy możliwość obcowania z praktycznie każdym typem ludzkim a następnie po pewnej analizie przyswoić to co akurat nam przypadło do gustu.
Należy tylko pamiętać żeby dobierać sobie odpowiednie programy telewizyjne aby to czego się z nich uczymy miało dla nas pozytywne skutki. Czekam na propozycje takich filmów bądź kanałów.