Czy sluzalczosc wobec kobiety to zboczenie?

Fryku

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
48
Punkty reakcji
4
To zależy co kto lubi. Jak lubisz to służ i tyle.
 

kaloryfer0000

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2011
Posty
7
Punkty reakcji
0
Jeśli takie rzeczy lubisz, to nie jest zboczenie, bo takie jestes i tyle!!!
Nie martw się. Niektórzy dopiero prawdziwe "ZBOCZENIA"...
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Zboczenia same w sobie są o tyle złe, o ile człowiek je tak odbiera. Są to po prostu odstępstwa od reguły.

Jeśli autor ma na myśli "służalczość" w kontekście po prostu życiowym, nie jest to żadne zboczenie. Gdy zdarzy się tak, że kobieta ma dominujący charakter, a jej partnerowi to jak najbardziej odpowiada, lub po prostu nie przeszkadza, mogą stworzyć udany związek matriarchalny. Jeżeli autor ma na myśli sprawy seksualne związane z dominacją i uległością lub sadomasochizm, też nikomu nie powinno to przeszkadzać, bo nikt na tym nie ucierpi. Sprawa indywidualna, że się tak wyrażę. Mimo iż sadomasochizm jest określany dewiacją seksualną i wpisany jest w rejestr Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 jako zaburzenie psychiczne i zaburzenie zachowania. Trochę mnie to prawdę mówiąc dziwi, bo nie prowadzi do uszczerbku na zdrowiu, i moim osobistym zdaniem, dominacja/uległość z elementami sadomasochizmu nie powinna być z nim identyfikowana a jako dewiację powinno się określać jakieś ekstremalne zachowania.

No i na zakończenie spróbuję rozszyfrować, co autor miał na myśli. "Służalczość" jako wyraz, kojarzy mi się z zachowaniem mającym występować na co dzień. Dodając jednak "zboczenie" mam wątpliwości co do pierwszego stwierdzenia i mogę to rozumieć jako kontekst seksualny. Nasuwa mi się więc na język komentarz, iż często bywają sytuację, że ktoś jest bardziej uległym charakterem w życiu doczesnym ze względu na jego preferencje seksualne (lub odwrotnie, jak zwał tak zwał). Nie widzę jednak problemu w tym, by ktoś miał taki sposób bycia.
 
S

Sven_Moltisanti

Guest
Najlepiej jak jest to obustronne. Tak jak ktoś tam napisał...jak ktoś jest taki z charakteru i dziewczyna się z nim dobrze czuje i nie męczy jej to to nie widze problemu. Jednak przesada w tej służalczości jest jak dla mnie podejrzana.
 

kaiser

where is my mind?
Dołączył
19 Grudzień 2011
Posty
736
Punkty reakcji
30
Miasto
Warszawa
po namyśle doszedłem do wniosku, że mógłbym się pokusić o służalczość w stosunku do jakiejść 20-letniej brunetki, o ile zamknęła by się ze mną w pokoju hotelowym przynajmniej na tydzień :D :D
 
Do góry