Czy Polacy chcą pracować?

Kert

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2011
Posty
370
Punkty reakcji
5
Zastanawialiście się, czy bezrobotni aby na pewno chcą mieć pracę? Wydaje mi się, że znaczny procent z nich specjalnie nie szuka legalnej pracy. Rejestrują się w urzędach pracy, biorą zasiłki czy dodatki rodzinne i np. pracują na czarno. Na pewno przyczynia się to do stopy bezrobocia. Czy w tym kraju opłaca się bardziej pracować legalnie czy robić takie "przekręty"?
Ten artykuł świetnie wszystko opisuje:

http://wyborcza.biz/biznes/1,116843,10078736,Praca_dobrem_luksusowym__Nie_chca_czy_nie_potrafia.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wyborcza_biz
 

MatMax

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
55
Punkty reakcji
2
Wiek
35
Wszystko zależy od jednostki. Jedni liczą na emeryturę oraz państwową służbę zdrowia a inni wolą nie płacić podatków na coś, co ich zdaniem nie funkcjonuje. Wolą zarobić na czarno, nie oddać nic na podatki. Jedni na tym zyskają a inni po prostu nie. Każdy jest inny i wybiera to co najlepsze dla siebie.
 

Kert

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2011
Posty
370
Punkty reakcji
5
Powiem Ci, że wcale się im nie dziwię, skoro niektórzy nie myślą wcale o emeryturze, a generalnie tylko z niej można odzyskać pieniądze. Gdyby składki były dobrowolne, może inaczej by do tego podchodzili. A podatek dochodowy to jedna z głupszych rzeczy, które wymyślono.
 

Kert

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2011
Posty
370
Punkty reakcji
5
No proszę. Polacy nie chcą pracować a w urzędzie pracy nie znajdą im pracy. Przynajmniej nazywają rzeczy po imieniu;) Ale normalne to to nie jest.

http://wyborcza.biz/biznes/1,116843,10102494,Gdzie_po_prace__Nie_do_urzedu_pracy.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wyborcza_biz
 

scholarium

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2009
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
42
To jest faktycznie chora rzeczywistość, ale póki są zasiłki dla zarejestrowanych i dostęp do opieki medycznej, to ludziom będzie się opłacało rejestrować i pracować w szarej strefie. Pracodawcy również do tego zachęcają.
 

Foka Szara

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2011
Posty
46
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Oczywiście, że chcą! Nie ma tylko dla nich funduszy na staże, żeby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie i iść do pracy lepszej niż zmywak w mcdonaldzie. Wszystkiemu winna jest niekompetencja rządu. Jestem zarejestrowana w urzędzie pracy (właśnie skończyłam pracę na czarno xD) i szanowni państwo nie mają mi nic do zaoferowania. Absolutnie nic. Do zasiłku się niekwalifikuję, bo nie pracowałam jeszcze legalnie. Skoro rząd nie chce mi udzielić pieniążków, to dlaczego ja mam ofiarować podatek rządowi? Przez ponad rok dorabiałam jako opiekunka do dzieci i dobrze mi się wiodło. Wszystkie zatyrane grosze były moje i nie wydawano ich bezsensownie na niepotrzebne inwestycje, jakie podejmuje rząd... Młodzież chętnie zmniejszy stopę bezrobocia, jeśli tylko otworzy im się możliwości, zamiast otwierać je przed osobami 50+, które z tego nie korzystają. Smutno mi :(
 

scholarium

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2009
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
42
"Wszystkiemu winna jest niekompetencja rządu"

Tak tak, i jak się zmieni rząd , to Jarek Kaczyński da ci fundusze na staż i jeszcze załatwi świetną posadę i będziecie żyli długo i szczęśliwie! Trzeba oglądać mniej pisowskich spotów reklamowych i trochę dojrzeć.
 

Foka Szara

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2011
Posty
46
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Rząd zawsze będzie niekompetentny, niezależnie od zmiany kadry : D Za bardzo odbija ludziom, jak dostaną odrobinę władzy do rąk. Żadne moje słowo nie wskazuje na poprawę w razie wymiany władz. Wyborcy lubią dobry bajer. Jeśli ktoś miałby świetny pomysł na ten kraj, prawdopodobie by się nie przebił.
 

Mayte

AlienumMundi
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
1 291
Punkty reakcji
48
Wiek
31
"Wszystkiemu winna jest niekompetencja rządu"

Tak tak, i jak się zmieni rząd , to Jarek Kaczyński da ci fundusze na staż i jeszcze załatwi świetną posadę i będziecie żyli długo i szczęśliwie! Trzeba oglądać mniej pisowskich spotów reklamowych i trochę dojrzeć.

A czemu uważasz, że pani/panna Foka Szara jest za PIS'em? Czy już nie można się wyrazić negatywnie o władzy państwowej, by nie mieć łatki idiota, głupiec, pisowczyk?

Co do tematu wina leży po stronie nas obywatelów jak i władzy, przecież jak widzimy łamanie prawa w postaci zatrudnienia na czarno ciężko to zgłosić odpowiednim organom? No, a państwo niezbyt przejmuje się zaistniałą sytuacjom.


Oczywiście, że chcą! Nie ma tylko dla nich funduszy na staże, żeby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie i iść do pracy lepszej niż zmywak w mcdonaldzie. Wszystkiemu winna jest niekompetencja rządu. Jestem zarejestrowana w urzędzie pracy (właśnie skończyłam pracę na czarno xD) i szanowni państwo nie mają mi nic do zaoferowania. Absolutnie nic. Do zasiłku się niekwalifikuję, bo nie pracowałam jeszcze legalnie. Skoro rząd nie chce mi udzielić pieniążków, to dlaczego ja mam ofiarować podatek rządowi? Przez ponad rok dorabiałam jako opiekunka do dzieci i dobrze mi się wiodło. Wszystkie zatyrane grosze były moje i nie wydawano ich bezsensownie na niepotrzebne inwestycje, jakie podejmuje rząd... Młodzież chętnie zmniejszy stopę bezrobocia, jeśli tylko otworzy im się możliwości, zamiast otwierać je przed osobami 50+, które z tego nie korzystają. Smutno mi :(

A trudno było się kształcić w czasie szkół, od tego sa zawodówki/technika, jak ludzie poszli na olewke do liceum a potem nigdzie to nie ma dziwoty. Kryzys ledwo minął, pracodawcy nie szukaja nowych pracownikach w urzędach to co się dziwisz? Ciężko wejśc do jednej firmy czy drugiej i zapytać czy przypadkiem nie szukają pracownika? Co do dodatków czy nie za państwowe pieniądze się kształciłaś czy korzystasz z dróg/chodników/innych obiektów publicznych? Jak tak to masz za co płacić. Co do możliwość rząd robi mało, ale i inne robiły mało, a tym się nikt nie przejmuje, ponieważ pogłowie młodych polaków maleje z roku na rok, a przybywa tych starszych, dlatego inwestują w nich(cóż, że ci z tego nie korzystają, a nuz zmieni się im mentalność?). Ale prawda jest taka, że kilka procent bezrobocia jest generowana poprzez osoby starsze, pobierające renty/emerytury z tytułu wieku, ale którym brakuje na lekarstwa i najpotrzebniejsze rzeczy więc muszą w jakiś sposób pokryć deficyt, więc zajmują miejsca pracy młodym.
 

Foka Szara

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2011
Posty
46
Punkty reakcji
3
Wiek
32
A trudno było się kształcić w czasie szkół, od tego sa zawodówki/technika, jak ludzie poszli na olewke do liceum a potem nigdzie to nie ma dziwoty. Kryzys ledwo minął, pracodawcy nie szukaja nowych pracownikach w urzędach to co się dziwisz? Ciężko wejśc do jednej firmy czy drugiej i zapytać czy przypadkiem nie szukają pracownika? Co do dodatków czy nie za państwowe pieniądze się kształciłaś czy korzystasz z dróg/chodników/innych obiektów publicznych? Jak tak to masz za co płacić. Co do możliwość rząd robi mało, ale i inne robiły mało, a tym się nikt nie przejmuje, ponieważ pogłowie młodych polaków maleje z roku na rok, a przybywa tych starszych, dlatego inwestują w nich(cóż, że ci z tego nie korzystają, a nuz zmieni się im mentalność?). Ale prawda jest taka, że kilka procent bezrobocia jest generowana poprzez osoby starsze, pobierające renty/emerytury z tytułu wieku, ale którym brakuje na lekarstwa i najpotrzebniejsze rzeczy więc muszą w jakiś sposób pokryć deficyt, więc zajmują miejsca pracy młodym.

I w 100% się zgadzam. Skończyłam jednak świetne liceum, dobrze zdałam maturę, aktualnie kształcę się w kierunku technika usług fryzjerskich by zdobyć potrzebny fach. W szkole (za którą sporo płacę i rząd również pobiera od tej opłaty podatek) nie jestem jednak w stanie zdobyć doświadczenia. Mogę je uzyskać jedynie na stażu. Nie wykręcałam się niczym chodząc po salonach i pytając, czy aby nie potrzebują pomocy i nie chcieliby mnie kształcić. Salon fryzjerski to nie miejsce do nauki dla ludzi starszych, w temacie staży, więc nie rozumiem, czemu jednak przeznacza się tu środki właśnie dla takich obywateli, a pomija młode pokolenie. Przykre jest być odrzucanym, chcąc zdobyć doświadczenie, wkraczając w życie i nie mając za co 'pójść na swoje' :( Gdyby rozwijała się opcja dla młodych, ci młodzi chętniej płodziliby dzieci, przyrost naturalny by nie spadał, byłoby kogo kształcić i dawać im szanse wejścia w życie.
 

assiya

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
"Wszyscy są zagubieni i nikt nie jest winny. Wszystko to dzieje się ponieważ znaleźliśmy się w obliczu wyzwania natury.

Miejsca pracy nie mogą zostać stworzone z próżni. I po co? Przez zrobienie tego, wyczerpiemy tylko naturalne surowce jeszcze szybciej, rujnując ziemię i zatruwając jeszcze bardziej środowisko. Nasze zasoby wody i powietrza zmaleją jeszcze szybciej. Dlaczego więc mamy stymulować pogarszanie się ekonomii? Dając po prostu ludziom pracę? Ze wszystkimi tego konsekwencjami lepiej jej im nie dawać!"

polecam artykuł: http://laitman.pl/wiadomosci-na-zywo-trzynascie-minut-o-najwazniejszej-sprawie/#more-5454

[A nawiasem mówiąc Polacy zawsze byli narodem "innym" niż wszystkie pozostałe. Zawsze wszystko na odwrót...]
 

scholarium

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2009
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
42
"Miejsca pracy nie mogą zostać stworzone z próżni. I po co? Przez zrobienie tego, wyczerpiemy tylko naturalne surowce jeszcze szybciej, rujnując ziemię i zatruwając jeszcze bardziej środowisko. Nasze zasoby wody i powietrza zmaleją jeszcze szybciej. Dlaczego więc mamy stymulować pogarszanie się ekonomii? Dając po prostu ludziom pracę? Ze wszystkimi tego konsekwencjami lepiej jej im nie dawać!"

Fajna teoria! :lol:
 

assiya

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
@scholarium - Na ścieżce znajdziesz różnych ludzi i dla nich ten tekst. Tak jak nieskończony jest Boski potencjał wyrażający się w ludziach, tak nieskończone są ścieżki, którymi można do Niego dojść.

pozdr. :papa:
 
Do góry