Zastanawialiście się, czy bezrobotni aby na pewno chcą mieć pracę? Wydaje mi się, że znaczny procent z nich specjalnie nie szuka legalnej pracy. Rejestrują się w urzędach pracy, biorą zasiłki czy dodatki rodzinne i np. pracują na czarno. Na pewno przyczynia się to do stopy bezrobocia. Czy w tym kraju opłaca się bardziej pracować legalnie czy robić takie "przekręty"?
Ten artykuł świetnie wszystko opisuje:
http://wyborcza.biz/biznes/1,116843,10078736,Praca_dobrem_luksusowym__Nie_chca_czy_nie_potrafia.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wyborcza_biz
Ten artykuł świetnie wszystko opisuje:
http://wyborcza.biz/biznes/1,116843,10078736,Praca_dobrem_luksusowym__Nie_chca_czy_nie_potrafia.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wyborcza_biz