Czy on mnie zdradza ?

Juni88

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
  • :/ witam :*

mam problem mój facet się wyprowadził z miasta.dzielą nas teraz kilometry.i nie jest nam łatwo zawsze byliśmy nierozłączni.Widzieliśmy się przez cały lipiec i było cudnie.ale teraz przyjechał do mnie i nie jest taki jak wcześniej.nie potrafie dotrzeć do niego wydaje się być zamknięty w sobie.Jak się go pytam co się dzieje pozostawia mnie bez odpowiedzi.więc wziełam jego telefon i zobaczyłam w galeri zdjęcie jakiejś dziołchy:/;/;/ zapytałam się go kto to jest on powiedział ze znajoma :/ po co mu jej zdjęcie w telefonie zdaje mi sie że mnie zdradza jak się go zapytać o to ? boje się jego reakcji na to pytanie ponieważ jest bardzo wybuchową osobą prosze o pomoc
 

Attachments

  • 205053101.jpg
    205053101.jpg
    11,4 KB · Wyświetleń: 1
  • 205053101.jpg
    205053101.jpg
    11,4 KB · Wyświetleń: 1

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Na pewno jest coś nie tak skoro nie zachowuje sie tak jak zawsze.
Niechce wyciągac pochopnych wniosków ale wydaje mi się że twoje przypuszczenia mogą być słuszne.
Tym bardziej że te zdjęcia dziewczyn w telefonie.
Może na razie uwaznie go obserwuj, bo jesli wprost zapytasz czy kogoś ma może się wywinąc i powiedziedzieć że nie.
 

Natrina

Inżynierka minionych spraw.
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 940
Punkty reakcji
2
Miasto
Kraina idealnie nieidealnych.
Może nie pytaj się go wprost, czy Cię zdradza, bo takie pytanie zwykle brzmi jak oskarżenie.
Na spokojnie, wyrozumiałym tonem zapytaj się go, czy jest jakaś inna kobieta.
Jego zachowanie raczej nie sugeruje zwykłej męskiej zdrady, opierającej się głownie na seksie.
Sądzę, że dość prawdopodbne jest, że... się zakochał. :/
 

MałyTimi

Nowicjusz
Dołączył
20 Sierpień 2008
Posty
149
Punkty reakcji
0
Wiek
16
Miasto
Warmia-Mazury
Cóż, kilometry działają źle na związek. Powiem Ci, że brzydko zrobiłaś sprawdzając jego telefon. :kwasny: PRYWATNOŚĆ! No, ale to też powoduje Twoje podejrzenia. Gdybyś nie zajrzała w zdjęcia jego to byś teraz się nie zamartwiała Juni :). Trzeba jednak przyznać, że z tego co napisałaś może coś być nie tak. Odległość daje mu swobodę, zmienił się w zachowaniu, trzyma jakieś zdjęcia dziewczyn w komórce ... :bag: A powiedz mi Juni, Wasze stosunki były dobre przed wyjazdem? Dogadywaliście się? ;)

Pozdrawiam! Życzę, żeby wszystko się wyjaśniło, a Twoje obawy były błędne!

Peace!
 

Juni88

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Nasze stosunki przed jego wyprowadzką były bardzo dobre ;) znamy sie praktycznie od 5 lat ;) a jesteśmy ze sobą od półtora roku ;) ;) ... Widywaliśmy sie codziennie,bardzo dużo rozmawialiśmy dużo uczuć okazywaliśmy ja to odbierałam tak że on z każdym dniem kochał mnie jeszcze bardziej :) no ale teraz to wszystko się zmieniło ;/ i jestem bardzo zdziwiona ;/;/ ... że z dnia na dzień mu się wszystko odwidziało :(((
 

Attachments

  • 205053101.jpg
    205053101.jpg
    11,4 KB · Wyświetleń: 2

lenulka

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
1 424
Punkty reakcji
0
odwiedz go w tym miescie. I sprawdz co i jak, a nawet jesli Cie nie zdradza to takie spotkanie wzmocni wasz związek. :)
 

szalunima

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
68
Punkty reakcji
0
zauroczyl sie w innej. jestem prawie pewien.. najbardziej mi szkoda w takich wypadkach dziewczyn w twojej sytuacji.
szczerze mowiac to nie wiem co bym zrobil na twoim miejscu.. na sile go nie zatrzymasz ani niczego nie zabronisz. :/
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Chłopak złapał "oddech" wolności.
Może sądził,że jak już nie będziecie sie tak często widywać to sie nie dowiesz? Zdjęcia w telefonie...skoro są to nie jest jakaś tam przypadkowa znajoma czy cuś...
Beznadzieja. Możesz sie spodziewać,że jest nią wyraźnie zainteresowany, lada moment czekać jak Cie rzuci bo stwierdzi "że nic już nie czuje"... czuje ale do innej.
 

Juni88

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
EhhHH złapał oddech powiadasz... Ja mu nigdy niczego nie broniłam :(:( Źle ze mną nie miał i nie ma ;(( ... Ile razy sama go wyganiałam żeby wyszedł z kumplami czy coś to mówił że nie bo chce tylko ze mną spędzać czas :(( .... Jeśli mnie zdradza naprawde to nie rozumiem po co mówił że chce ze mną spędzić reszte życia Jak byłam u niego w lipcu ;/;/;/ A może zadzwonie do jego mamy i się podpytam bardzo za mną przepada jego rodzina ;) może się czegoś dowiem :(((
 

szalunima

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
68
Punkty reakcji
0
wiesz jaki bedzie tego final jezeli sie zauroczyl w innej? Bedzie do ciebie wracal i przepraszal, mam nadzieje ze wtedy bedziesz miala glowe na karku.
 

szalunima

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
68
Punkty reakcji
0
Ja nie moge ci nic doradzic. Moge powiedziec jak to wyglada oczyma kogos kto patrzy z zewnatrz i nie ma w pelni obrazu sytuacji.
W ogole w twoim temacie wypowiadam sie, bo ostatnio mialem okazje byc w miare blisko podobnego przypadku. Moja ex wpieprzyla sie do 6letniego zwiazku goscia i laski. Skonczylo sie to tak, choc sam nie wiem czy do konca, ze gosc pobawil sie troche z moja ex, a gdy jego narzeczona znalazla ich wspolne zdjecia to kazala mu spadac na drzewo. Krotko mowiac, final jest taki, ze koles wrocil do niej.. a ona go pewnie przyjela (bo w miedzyczasie skomplikowala jej sie troche sytuacja i potrzebowala oparcia).

Nawiazujac do twojego przypadku. Nigdy nie bylem w zwiazku 5letnim i nawet nie wyobrazam sobie jakie musisz miec przyzwyczajenia, ale czy jestes gotowa pozwolic gosciowi wrocic i miec ten cien watpliwosci za kazdym razem gdy wroci pozniej do domu, nie oddzwoni odrazu, albo poprostu zniknie na jakis czas?
 

Siaśka

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2008
Posty
191
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z piekła rodem ? ]:->
a moze on Cie nie zdradza, jestescie ze soba długo, moze w wasz zwiazek wkradła sie rutyna?
a co do zdjecia, to moze jest naprawde znajoma, mopze nie mowil Ci o niej, bo myslal ze bedziesz zazdrosna?

naiwana? - nie, są i takie przypadki.

w gorszym wypadku moze jest tak jak piszą Ci nade mną. Ale jeśli kochacie się tak mocno, to nawet jesli spotyka sie z jakas inna to do niczego nie dojdzie, bedzie zalowal tego co zrobil i wroci.
przynajmniej tego Ci życze.
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
A ja powiem Ci tak, że ludzie się zmieniają. Zmiana miejsca zamieszkania, nowe środowisko. Możliwe że pod wpływem tego zamknął się w sobie. I nie panikuj. Ja też mam na komórce fotki znajomych, a to o niczym nie świadczy. Jeśli jesteś podejrzliwa, to wypytaj go, ale bez nerwów. Powiedz mu, że dziwi Cię jego zachowanie i czym może to być spowodowane. Szczerość przede wszystkim. I spokój!
 

SuKi

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
w tym wypadku jedynie rozmowa.. w koncu w zwiazku szczerosc jest najwazniejsza
 

she_89

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2006
Posty
453
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
ChOrZóW
Zgadzam się z SuKi!!Jeśli z nim szczerze nie porozmawiasz to się nie dowiesz jak jest naprawdę.
 

Juni88

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Zrobie tak jak mówi suki ;)) Pogadam z nim :) niestety przez telefon ;(( bo inaczej narazie się nie da ;(( mam nadzieję że będzie pozytywnie ;))) później napiszę co wynikło z naszej rozmowy :) pozdrawiam :))
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Przez telefon dowiesz sie o wiele mniej niż na żywo, więc taką rozmowę lepiej przeprowadź w 4ocza.
 

Gaażyna

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2008
Posty
208
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Ciekawa dosc sprawa...
Faktycznie, w takiej sytuacji tylko rozmowa w cztery oczy bedzie najlepsza: zobaczysz jego reakcje, wiecej sobie wytlumaczycie, inaczej jak mu to powiesz przez telefon to moze nie chciec z Toba rozmawiac, rozlaczy sie i wylaczy telefon, skoro jest wybuchowy... Takze lepiej zaaranzuj spotkanie... Jak juz sie spotkacie, usiadz kolo niego, chwyc go za reke i powiedz co Ci lezy na sercu, ze martwi Cie jego zachowanie, ta dziewczyna w telefonie. Powiedz mu, ze bez wzgledu na wszystko chcesz znac prawde!
 
Do góry