czy od 15 roku zycia mozna byc z jedna i tą samą osobą ...

femmina

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2009
Posty
4
Punkty reakcji
0
Mam 19 lat, od 3,5 roku jestem ciągle z tym samym chłopakiem. Mieliśmy półroczną przerwę przez to co on zrobił. Jednak wybaczyłam mu i znów jesteśmy razem. Jestem szczęśliwa pomimo tego że co jakiś czas jest kłótnia w której mówimy sobie wiele przykrych słów. Jednak ciągle zadaję sobie pytanie- czy aby na pewno powinnam dalej to ciągnąć? czy to nie za wcześnie na tak wielkie kochanie? pytanie to kieruję do osób doświadczonych, którzy znają trochę lepiej życie niż ja:) pozdrawiam:) ;)
 

Temida

bo to zUa kobieta była...
Dołączył
2 Luty 2007
Posty
2 362
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wrocław
sama mam lat 20 zatem niby moje zdanie nic nie może rozjaśnić.
Jednak przytoczę kilka przykładów:
-moi rodzice: poznali się gdy tata miał lat 16 mama 19... Są razem do teraz na dobre i złe ;)
-kolega (aktualnie lat 20) ze swoją dziewczyną jest od 12 roku życia i planują ślub po mału
-koleżanka (aktualnie lat 20) jest ze swoim narzeczonym od kiedy miała lat 13 a on 16 i pewnie już im tak zostanie ;) OBY
-koleżanka siostry (lat 24) ze swoim obecnym mężem jest od kiedy skończyła lat 14 ;]

Zatem w tym wieku można spotkać tego jedynego/tą jedyną.
Pytanie dlaczego się zastanawiasz czy warto?
 

Tiana

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2009
Posty
462
Punkty reakcji
0
Ja nie wiem, ale chyba nikt nie odpowie na to pytanie. Sama musisz sobie odpowiedzieć. Skoro jesteś szczęśliwa, to chyba OK :)
 

nekro

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2009
Posty
87
Punkty reakcji
0
Tiana święta racja... no ale powiem tak jeśli chcesz jakaś gwarancję czy opinie to lepiej przemyśl czy to naprawdę miłość.. no ale powiedz mi co wedug ciebie jest miloscia ?
 

yaiez

Yggdrasil
Dołączył
11 Listopad 2008
Posty
614
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Tam gdzie wiatr
Pytanie jest czy można, odpowiedź brzmi tak, jednak nie są to jakoś absurdalnie częste przypadki.
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
czy aby na pewno powinnam dalej to ciągnąć?
Jestem szczęśliwa
Jak myślisz?

czy to nie za wcześnie na tak wielkie kochanie?
Chyba nie. Do dwudziestki blisko, więc trochę lat już masz, a Twój związek można już zaliczyć do tych 'ze stażem'. Staraj się nie zadawać sobie więcej takich pytań, bo takie rozważania są często początkiem końca. Zamiast tego ciesz się, że wam się układa.
 

andzia1994

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2009
Posty
678
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Wrocław
jeśli kochasz to warto :* przecież miłość nie wybiera dnia ani godziny na poznanie tego jedynego/tej jedynej :]
 

femmina

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2009
Posty
4
Punkty reakcji
0
do Temida-> zastanawiam się bo bardzo dużo już przeszliśmy niepowodzeń, co jakiś czas poważnie się kłócimy, czasem zachowujemy się wobec siebie tak jak byśmy nie chcieli, ja często czuję że nie zasługuję na niektóre jego przykre zachowania i choć on przeprasza to się powtarzają niektóre sytuacje, jednak kocham go:)

do nekro-> uważam że to jest miłość chociaż tak do końca nie umiem zdefiniować czym jest miłość, czym powinna być
 

andzia1994

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2009
Posty
678
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Wrocław
ale jeśli mimo tego, co on robi go kochasz, to znaczy , że to jest miłość ;]
Jeśli tyle razem przeszliście (mam na myśli złego) a mimo to jesteście jeszcze razem to widocznie naprawdę się kochacie...


Miłości nie da sie zdefiniować...
 

paulina16061

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2008
Posty
107
Punkty reakcji
0
Dziewczyno penwie że mozna ja mam 19 ale mi sie wydaje że to pytanie jest bardzo proste. OCZYWIŚCIE ŻE JEST TO MOZLIWE ALE NIE DLA WSZYSTKICH. ty możesz byc akurat tą osobą kórej to nie wyjdzie. Same wątpliwości to już źle swiadczą bo gdyby było tak cudownie i to małby być ten jedyny to po co sie zastanawiać:) Życze Wam abyście byli szczęsliwi przez całe swoje zycie ale czy tak będzie to zależy od Was tylko...
 

mozaikaxd

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
21
Miasto
z pod mostu ;D
Staraj się nie zadawać sobie więcej takich pytań, bo takie rozważania są często początkiem końca. Zamiast tego ciesz się, że wam się układa.

'astana' ma rację, staraj się tego nie robić. Ja jakiś czas temu zaczęłam się zastanawiać i z tych moich rozważań wynikło to, ze się rozstaliśmy x( Ale na szczęście zrozumiałam swój błąd i znowu jesteśmy razem. Teraz cieszę się z tego, ze nam się układa i staram się nie ciągnąć takich rozważań przez zbyt długi czas ;)
 

femmina

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2009
Posty
4
Punkty reakcji
0
dziękuję Wam;)
do warta-> masz rację, bardzo łatwo można pomylić, wiem bo wcześniej gdy byliśmy razem przed tą półroczną przerwą to wtedy byłam przyzwyczajona i dziś mogę to stwierdzić ale dziś jest to zupełnie coś innego, po 3.5 roku jak na niego patrzę to mogę powiedzieć że jestem zakochana:)
tak więc macie wszyscy rację-nie warto rozmyślać o takich głupotach;)
 

wyznaczona

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2009
Posty
180
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Gdzieś daaleko
Wiesz skoro jestescie ze sobą już tak długo to musi was łączyc coś prawdziwego... na kochanie noigdy nie jest za wczesnie ;)
pozdrawiam
 

MuNiRR

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2009
Posty
40
Punkty reakcji
0
Miasto
Kielce
Jeśli naprawde go kochasz... to mozna do konca swiata....ja mam obecnie 15 lat i jestem z moją dziewczyna 7 miechów...tez mysle ze to ta jedyna ale chyba sie myle...;( tak czy siak pozdrawiam :)
 

MuNiRR

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2009
Posty
40
Punkty reakcji
0
Miasto
Kielce
nie chcac zakladac tematu nowego napisze ... u mnie jest zarąbiście... tylko ze mieszkamy troche daleko od siebie,ale poza tym spotykamy sie w sszkole codziennie...ale ja do niej jezdze,moi rodzice wiedzą o tym,ale ona u mnie była tylko raz... chcialem zeby przyjechala,powiedziala rodzicom a jej matka na to : jedz z siostrą... to ja sie w:cenzura:ilem bo to nie 1 raz, i napisalem ze jak bd egzaminy, to ma przyjechac,jak nie to koncze z tym...nie wiem czy dobrze robie,ale w koncu musze zareagowac...kocham ją i ona mnie tez,ale jak nie przyjedzie wtedy... to co ja zrobie?? :(
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
nie chcac zakladac tematu nowego napisze ... u mnie jest zarąbiście... tylko ze mieszkamy troche daleko od siebie,ale poza tym spotykamy sie w sszkole codziennie...ale ja do niej jezdze,moi rodzice wiedzą o tym,ale ona u mnie była tylko raz... chcialem zeby przyjechala,powiedziala rodzicom a jej matka na to : jedz z siostrą... to ja sie w:cenzura:ilem bo to nie 1 raz, i napisalem ze jak bd egzaminy, to ma przyjechac,jak nie to koncze z tym...nie wiem czy dobrze robie,ale w koncu musze zareagowac...kocham ją i ona mnie tez,ale jak nie przyjedzie wtedy... to co ja zrobie?? :(
A ile ona ma lat? Może jej mama zwyczajnie się boi samą ją puszczać... Nie wiem, być może przesadziłeś z tym ultimatum...

A wracając do tematu... Moim zdaniem można. Znam takie pary, które zaczęły w wieku tych 15 lat a teraz są małżeństwem mając po dwadzieścia parę, trzydzieści... ale czy "na zawsze" to dopiero się okaże tak na dobrą sprawę ;) Jednak myślę, że związek nawet jeśli zaczął się w tak młodym wieku może ewoluować w coś trwałego, pięknego a nie być tylko szczeniackim zadłużeniem :]
 
Do góry