W zimę w domu śmigam w wygodnych spodenkach i koszulce
Bieliznę ubieram rzadko
no jak ktoś do mnie przyjeżdża, to przepraszam na chwilę, biorę ciuszki i się przebieram
Ale tak, w domu... zawsze pełen luz
W lecie często "latam" też na luzie, bo tak mi po prostu wygodniej
A tak po za latem, to wiem, że kilka razy zdarzyło mi się wyjść np. bez majtek, bądź też bez stanika
A co spania, to w lato często na golasa
a w zimie prawie zawsze jakąś tam piżamkę mam
Ale spać też śpię bez bielizny, jakoś w bieliźnie nie wygodnie by mi było