Czy jesteście zadowoleni ze swojego życia ?

Raszyda

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
223
Punkty reakcji
0
Analizując swoje życie, mogę z podniesionym czołem powiedzieć: tak, jestem szczęśliwa i jak nabardziej zadowolona ze swojego życia ^_^
 

Yoko310

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
ok. Rz-wa
myślę że tak.

pewnie dlatego, że moja psychika słabo zapamiętuje złe chwile ...

brakuje mi kilku rzeczy jak każdemu no ale niektórzy mają gorzej ...
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Mogło być gorzej, ale zawsze może być lepiej.
 

Fart

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
155
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Z Twojej Wyobraźni
A co tu tak negatywnie?
Ludzie, uśmiechnijcie się do siebie samych!

Zawsze wyznawałam zasadę, że szczęście to nie ilość pozytywnych zdarzeń, ale sposób patrzenia na życie!
Wszystko zależy od nastawienia!

Tylko pozytywne nastawienie jest gwarancją szczęścia, bo w życiu zawsze będzie różnie, ale z uśmiechem jest jakoś łatwiej. Ludzie nigdy tego nie zrozumieją, zawsze będą się użalali nad sobą, mówili że życie jest ciężkie, że kopie po :cenzura:e. A może i kopie, ale jak się nadstawiacie, wyczekujecie ciosów to i dziwić się nie będę waszym upadkom.

I nie potępiam nikogo, tylko daję Wam uśmiech, jeśli zrozumiecie, że to jedna z piękniejszych rzeczy jaką możecie się dzielić, odnajdziecie to czego szukacie od lat.



Jestem zadowolona ze swojego życia, bo jestem szczęśliwa! I to nic, że nie zawsze wszytsko jest tak jak sobie wymarzyłam, coś się dzieje, by coś innego wydarzyć się mogło.
Czasem mam wrażenie, że przez takie nastawienie jestem nierozumiana, postrzegana jako wariatka... Przykre.


P.S.
Nie zawsze byłam taką optymistką i nie mówcie mi że jeżeli jestem nią teraz to znaczy, że w moim życiu na pewno nie było upadków i porażek.
Bzdura! I wcalenie nie mam zamiaru się licytować na to kogo spotkały w życiu gorsze rzeczy, choć wiem, że Polacy to uwielbiają.
Do optymizmu trzeba dojrzeć i uświadomić sobie, że to jedyna słuszna postawa ;)

Bardzo pozytywne nastawienie na swiat ^^. Mysle, że to nie czas na szukanie odpowiedzi czy jest się zadowolnym z zycia. W każdej chwili może sie zdarzyc cos co odwroci cale nastawienie. W jeden dzień możesz miec wszystko w nastepny nic. No ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie jak napisała to nasza kolezanka powyżej. To jest grunt żeby postawić sobie jakis cel i do niego dążyć.

Poza tym jezeli cię postrzegają za wariatke to nawet dobrze bo sie wyróżniasz wśród innych wariatów :). Czy jestem zadowolony z zycia?---> za 50 lat jak będe starym dziadkiem usiąde sobie na ławce zastanowie się nad swoim zyciem jak było i jak jest,co pozostawiłem po sobie i napisze wam oczywiście tu na forum :).
 

Ginewra_

Muchacha negri.
Dołączył
12 Lipiec 2007
Posty
764
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Gdzie nikt mnie nie znajdzie.
Ciężko powiedzieć, bo raz jestem w tzw. dole, a raz rozpiera mnie energia i chęć do życia. Ale ogólnie rzecz biorąc - nie mam większych problemów, nie jestem chora, nie cierpię z głodu, mam dach nad głową - a więc chyba powinno być ok ;) .
 
W

wroneczki4

Guest
W sumie to ja jestem bardzo zadowolony z życia...
Niby nie wychowują mnie moi rodzice( jestem w rodzinie zastępczej u mojej babci) i to powinna być wielka tragedia, jednak tak nie jest, bo z matką mam normalny kontakt, a ojca( on ma mnie totalnie gdzieś) w sumie nie mam, ale wszystko nadrobiło wychowanie mnie przez babcie.
Ogólnie to bardzo wiele rzeczy układa się po mojej myśli, mam dobre kontakty z płcią przeciwną( poza jedną dziewczyną na której mi zależy), ubieram się w firmowe ciuchy itd...

Mogę powiedzieć, że w sumie kocham moje życie :p
 

tommy125

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2009
Posty
138
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Gdynia
Ja tam nie jestem optymistą, który wszystko widzi różowo, ani pesymistą, dla którego wszystko jest beznadziejne,
ale jestem realistą i mam zwykłe życie, z którego moge być zadowolony :), choć kiedyś nie byłem. Narzekałem na wszystko a nie widziałem, że inni mają gorzej. I tu chodzi o moich kumpli którzy, jak byliśmy jeszcze dziećmi, mieli
o wiele gorzej. I to oni mi uświadomili jak mam dobrze. Narzekałem na wszystko, a tu mój kolega walnął prosto z mostu za co mu dziękuje. "Ty jesteś pier*olnięty, jak ja chciałbym być takim tomkiem, który ma zmartwienie, czy kupić sobie ps2, czy ulepszyć komputer" Przejrzałem wtedy na oczy, i żeby było jasne nie kupiłem sobie, ani ps2, ani nie ulepszyłem kompa ;)
 

binalshibh

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
188
Punkty reakcji
0
Miasto
Dolnyśląsk
Życie daje czasem kopa w d**ę,ale też przez to mobilizuje do zmian,poprawy,do zastanowienia się co tak naprawdę jest w życiu ważne.

Z mojego życia w jednym dniu jestem zadowolona,chce mi się żyć,śmiać,skakać.
Drugiego zaś nie mam na nic ochoty,płaczę,kłócę się ze wszystkimi.

ALE CZY NIE NA TYM POLEGA ŻYCIE? nie może być zawsze kolorowo !
 

Safari

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2008
Posty
776
Punkty reakcji
1
Zapewne autor tego tematu jest zdołowany , owszem kiedyś tez miałem przeróżne myśli , nie zawsze jest sielanka , ale zawsze może być gorzej i należy się cieszyć z tego co się ma bo jak to stracisz to wtedy docenisz . I poco się użalać nad sobą że wszystko jest do dupy .
 

Jambez

Absurd i Nonsens
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
1 265
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Bielsko Biała.
Jeżeli chodzi o dotychczas, to zdecydowanie sam nie mam pojęcia co powiedzieć. Czasem bywały lepsze chwile, które potrafiły ukazać drugie słońce na niebie, lecz raczej często spotykała mnie przykrość, a to ze względu na otoczenie, które jest dostatecznie zacofane, oraz nie potrafi ogarnąć większości zasad. Wybrałem ścieżkę samotnika, ponieważ jeżeli coś ja spieprzę, to nikomu oprócz mnie nie dostaje się po gębie. Zawsze mam siłę, aby się podnieść. Nie potrzebny mi żaden instruktor. Skończę wreszcie szkołę, dorwę odpowiednią pracę i opuszczę ten kepisz.
 

volki199

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2009
Posty
149
Punkty reakcji
0
Wiek
34
z dotychczasowego życia nie byłam zadowolona. od ponad roku wszystko jednak idzie w dobrym kierunku.
w pełni odpowiedzi moglibyśmy udzielać mając ok 70 lat, kiedy większość życia bedziemy mieć za sobą, możemy je ocenić.
 

BiGi

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2009
Posty
12
Punkty reakcji
0
JAK ja jestem zadowolony z życia ?

30-40%, zależy jaki mam nastrój.

Aż tyle, bo nie mieszkam w Afryce i mam co jeść i w porównaniu do tamtych mam wspaniale.

Tylko tyle, bo mam przewrażliwionych rodziców, i w porównaniu do otaczających mnie rówieśników mam naprawdę marnie.

AKtualnie jestrem zadowolony na jakieś 35%
 
Do góry