Czy Gdybyś....

myszczu007

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
525
Punkty reakcji
0
Nie otworzyłbym za żadne skarby.

Po to żyje, żeby każdy mój dzień był lepszy.
Żebym zrobił coś dobrego.
 

JaY22

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2009
Posty
146
Punkty reakcji
0
Miasto
HollyŁódź
Mając takową kopertę w ręku pewnie bym się chwilę wahał, ale lepiej wiedzieć i faktycznie korzystać z życia na całego do ostatniej chwili, niż miałoby zabraknąć mi czasu i zostawiłbym niedokończone sprawy lub też żyłbym zbyt "wolno" ^^
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
ja bym się na początku wahała,ale z ciekawości otworzyła bym i możliwe że później żałowała tego...
 

Makao

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2009
Posty
49
Punkty reakcji
1
Ja bym nie miała dylematu. Spaliłabym ją bez otwarcia od razu :)
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Ja bym ją otworzył bo jeśli moja śmierci była by nie tak odległa jak przypuszczałem to na pewno zmieniłbym wiele rzeczy w swoim nieszczęsnym życiu bo dziś to tylko gonitwa za szmalem i nauka w szkołach o wiele za długo no to jak tu się zająć życiem?
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
a czyż nielepiej by wyglądało życie gdybyśmy każdego dnia żyli jakby jutro miał się skończyć świat ?
 

Ziel4rz

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2009
Posty
162
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Skierniewice
Tak, otworzyłbym bez wahania ;] I, w przeciwieństwie do innych, cieszyłbym się gdybym miał mniej czasu niż przewidywałem.
@Armusienka
Nie jest łatwo tak żyć, myślę wręcz, że nie wiedząc kiedy się odejdzie nie ma takiej możliwości.
 

marysia09

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2007
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Piotrków
no pewnie, że bym otworzyła
przynajmniej wiedziałabym ile mam jeszcze czasu, żeby żyć na maxaa, nie żałować niczego, ale też zrobić coś dobrego..
spełnić swe marzenia
;)
 

olguśka18

Nowicjusz
Dołączył
25 Kwiecień 2009
Posty
134
Punkty reakcji
7
Wiek
32
Miasto
Własny świat :)
Stanęłabym przed wielkim dylematem :)
bo z jednej strony nie wiedziałabym kiedy to nastąpi, żyłabym dalej w błogiej nieświadomości ciesząc się życiem jak przed dostaniem tej koperty. Aczkolwiek bardzo by mnie kusiła... Wiedziałabym, że jest...
Jednak z drugiej strony, gdybym ją otworzyła i poznała datę swojej śmierci to byłabym tego świadoma i powoli bym się do tego przygotowywała. Starałabym się zrealizować wszystkie swoje plany, marzenia, zanim bym umarła... Heh kompletnie nie wiem co bym zrobiła...
Ale dobrze, że nie mam tego problemu :) chyba jednak wole żyć w nieświadomości :D
 

trawka

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2008
Posty
85
Punkty reakcji
0
A skąd wy wszyscy macie całkowitą pewność, jak byście postąpili?
 

szalwia

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Łódź
Jasne, że otworzyłabym.
Dobrze jest wiedzieć na czym się stoi.
Kto wie, może lepiej wykorzystałabym pozostałe dni, ;D

nigdy nic nie wiadomo, ;P
 
V

Voluke

Guest
Otworzyłbym, chodź podejrzewam że jeśliby to nie była bliska data to w dalszej przyszłości już bym o tym zapomniał jaki to dzień.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
ech skąd takie tematy się biorą koperta z datą śmierci

Co po tym że Wiedziałbyś(wiedziałabyś) kiedy konkretnie to jest nie istotne w ogóle Istotne jest to w jaki sposób odchodzi się z tego świata -szybko czy na raty
Jeśli człowieka trafi na "amen zawał" wypadek to jest dobrze ale gdy wie się że np 12.01.2020r zejdę ale po drodze trafi mnie rak , alzheimer albo inne badziewie no to Wybacz ja w życiu nie chciałabym tego wiedzieć

Na co dzień patrzę od 2005r na śmierć na raty człowiek jest pozbawiony godności , prywatności i po mimo dobrego życie na stare lata trach Alzheimer -wyłączają się po woli wszystkie funkcję powoli -początek a potem dzięki innym takie stworzenie żyje .
Każdy kto choć raz w życiu coś takiego widział czuje się maleńki w zderzeniu z Matką Naturą



Co gorsze w obecnych czasach trafia to na ludzi coraz młodszych już są przypadki 18l dzieciaka chorującego na Alz.

Po co do licha to wiedzieć kiedy lepiej zainteresować się jak i co zrobić żeby czas jaki mamy na tej ziemi spożytkować na dobre życie tak żeby na dzień przed śmiercią móc sobie powiedzieć -nie przegwizdałem życia -Natura nie daje drugiej szansy na poprawę

Skąd w Was takie myśli o Śmierci
 

evily

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
97
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
tu i teraz
nie otworzyła bym. spaliła bym, podarła, zjadła...cokolwiek...ale bym n ie otworzyła ;P
bo i po co?
w końcu trzeba żyć tak jakby każdy dzień był naszym ostatnim, nie?
nie pamiętam kto tak powiedział ale zapadło mi w pamięć ;P
 

Tajemniczy9191

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2009
Posty
457
Punkty reakcji
3
Wiek
34
to głupie troche bo okej, zakładam że mam koperte, otwieram ja i jest że umre za 3miesiace o tej i o tej. i co przez ten czas nie bal bym sie niczego,? wskakiwał pod pociąg, płonął i nic by mi nie było?
 
Do góry