Czy dziewczyny muszą takie być?

tomek205

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Tam gdzie mnie nogi poniosą ;-)
Witam. Parę mięsięcy temu poznałem extra dziewczyne, po jakimś czasie zostaliśmy parą. Wszystko było super tylko od ok. mięsiąca wszystko zaczęło się psuć a wczoraj ze sobą zerwaliśmy. Zarzucała mi brak tego że mi na niej zależy. Ale mi zależało, cholernie zależało. Tylko nie lubię się kłócić a jestem ponadto bardzo liberalną osobą. I np. Dwa tygodnie temu była na prywatce u koleżanki i po pijanemu raz się pocałowała z jakimś chłopakiem. Ale następnego dnia wszystko mi powiedziała, przepraszała itp. Nie powiem, bardzo mnie tym zasmuciła, ale skoro się przyznała i przeprosiła tzn. że załowała tego co zrobiła. A tu następnego dnia się widzimy a ona wielce obrażona- no to ja że o co jej chodzi. A ona z tekstem że wogóle mi niej nie zależy, że wczoraj zamiast ją opieprzyć i się nie odzywać to od razu jej wybaczyłem...no ale to co miałem tłuc talerze w domu? I takie problemy były non stop i przez to się rozstaliśmy. Czy to ze mną jej coś nie tak że tak nie rozumiem dziewczyn?
 

verywell

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
121
Punkty reakcji
5
Miasto
to tu,to tam :)
Czy to ze mną jej coś nie tak że tak nie rozumiem dziewczyn?
Muszę Cię uspokoić, jest z Tobą wszystko ok, większość facetów nie rozumie do końca kobiet nawet pomimo usilnych starań :)

A co do Twojej laski, może ona tylko szukała odpowiedniego pretekstu, by zakończyć Waszą znajomość? I czego byś nie zrobił, to ona i tak postawiłaby na swoim.
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Kiepsko trafiłeś, ale nie martw się - nie wszystkie takie są. Jak wybierasz sobie histeryczkę, to musisz mieć świadomość, że od czasu do czasu trzeba jej potrzebę kłótni zaspokajać. A to, że Ci powiedziała o pocałunku z innym facetem to wcale nie musi znaczyć, że tego żałuje.
 

tomek205

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Tam gdzie mnie nogi poniosą ;-)
Muszę Cię uspokoić, jest z Tobą wszystko ok, większość facetów nie rozumie do końca kobiet nawet pomimo usilnych starań :)

No tak tylko ja specjalnie nie zrobiłem żadnej kłótni, wyszedłem z założenia że nie ma się o coś takiego kłócić jeśli się jest ze sobą pół roku. Myślałem że zrobię dużo lepsze wrażenie jeśli przyjme wszystko na spokojnie (mimo że miałem ochotę jej urządzić awanturę) No ale coż, macie racje, chyba trafiłem na złą osobe :)
 

majszon's

Nowicjusz
Dołączył
19 Grudzień 2009
Posty
122
Punkty reakcji
2
Ja popieram Verywell. Uważam, że dziewczyna po prostu nie miała żadnego pretekstu do zerwania z Tobą, więc wymyśliła jakiś "od czapy" żeby tylko jakiś był. Tut mir leid, tak bywa. Nie wszystkie takie są! Tylko niektóre. (;
 

Lena91

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Pleszew
Choć byś się starał nie wiadomo jak to i tak nie zrozumiesz kobiety,nie ty jeden :) a co do twojej laski to zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami, dziewuszka wynalazła sobie powód do zerwania albo chciała koniecznie wzbudzić zazdrość w tobie, w każdym razie nie przejmuj się histeryczką,że tak powiem :)
 

roar4444

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2010
Posty
24
Punkty reakcji
0
Spoko skoro tak chce no to niech tak będzie, nie pisz do niej, nie patrz na nią, nie gadaj z nią, nie reaguj jak usłyszysz jej głos itd, czekaj aż sama zechce wrócić, wtedy sobie zrobisz z nią co Ci się podoba. A to że zechce wrócić jest bardzooo możliwe
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Kazdy jest inny, ja akurat nie potrafilabym tak latwo wybaczyc, ale mysle, ze nie powinna zarzucac Ci, ze Ci na niej nie zalezy. Ty zareagowales tak -ok. Uwazam, ze nie zrobiles nic zlego. Moze szukala tylko pretekstu, zeby zerwac, a tak naprawde, gdyby ona Cie Kochala, to uznalaby, ze masz wielkie serce, ze jej wybaczyles. widocznie nie umie tego docenic.
 

justaaxd

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiesz ja jestem dziewczyną,i my wcale nie musimy takie być
wiem że nas trudno czasami zrozumieć ale cóż...
trudno mi zrozumieć tą dziewczynę o której napisałeś.
 

tomek205

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Tam gdzie mnie nogi poniosą ;-)
Wiecie widziałem się z nią wczoraj- ogólnie rzecz mówiąc zarzuciła mi że już od ok. miesiąca widziała że mi na niej nie zależy(!?) i moje pokojowe nastawienie do wszystkiego to potwierdzało- nie mam wręcz do niej słów, poszedłem do domu jak tylko mi to powiedziała
 

nfk

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2007
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Stary tu po prostu chodzi o to że ona chce faceta nie chłopca, rozumiesz? Nie chce pantoflarza który będzie jej wszystko przebaczał bo wtedy jesteś taka ciepła klucha ona chce faceta z jajami który np po takiej akcji z całowaniem od razu by z nią zerwał kontakt, gdybyś tak zrobił to zdziwiłbyś się jakby do Ciebie dzwoniła i pisała żebyś chociaż ją wysłuchał a tak to Ty jej od razu wszystko wybaczyłeś jak ciota... Weź się w garść i daj sobie z nią spokój czytaj - nie pogrążaj się-
Zdradziła Cie z innym i to już jest koniec musisz mieć swoją dumę i honor...
 

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
Witam. Parę mięsięcy temu poznałem extra dziewczyne, po jakimś czasie zostaliśmy parą. Wszystko było super tylko od ok. mięsiąca wszystko zaczęło się psuć a wczoraj ze sobą zerwaliśmy. Zarzucała mi brak tego że mi na niej zależy. Ale mi zależało, cholernie zależało. Tylko nie lubię się kłócić a jestem ponadto bardzo liberalną osobą. I np. Dwa tygodnie temu była na prywatce u koleżanki i po pijanemu raz się pocałowała z jakimś chłopakiem. Ale następnego dnia wszystko mi powiedziała, przepraszała itp. Nie powiem, bardzo mnie tym zasmuciła, ale skoro się przyznała i przeprosiła tzn. że załowała tego co zrobiła. A tu następnego dnia się widzimy a ona wielce obrażona- no to ja że o co jej chodzi. A ona z tekstem że wogóle mi niej nie zależy, że wczoraj zamiast ją opieprzyć i się nie odzywać to od razu jej wybaczyłem...no ale to co miałem tłuc talerze w domu? I takie problemy były non stop i przez to się rozstaliśmy. Czy to ze mną jej coś nie tak że tak nie rozumiem dziewczyn?

Diagnoza: pantofel. Miękka faja whatever... jak napisał nfk.

No tak tylko ja specjalnie nie zrobiłem żadnej kłótni, wyszedłem z założenia że nie ma się o coś takiego kłócić jeśli się jest ze sobą pół roku. Myślałem że zrobię dużo lepsze wrażenie jeśli przyjme wszystko na spokojnie (mimo że miałem ochotę jej urządzić awanturę) No ale coż, macie racje, chyba trafiłem na złą osobe :)

Laski potrzebują emocji, jak im tego nie dajesz to się nudzą i albo zostają przy Tobie z braku laku, albo odchodzą do kogoś innego. Musisz się nauczyć amigo, że jak dziewczyna zasłużyła sobie na "zgnojenie" (vide całowanie się po pijaku z innym) to należy jej za to "w.pe.ir.dol.ić" i/lub rzucić ją, walnąć focha, obrazić się itd. I podobnie w drugą stronę, za dobre zachowanie należy się "nagroda", np. romantyczny spacerek/kolacja/dobry seks cokolwiek lubisz.

J.B
 

youngperson

feel sleepy
Dołączył
27 Listopad 2009
Posty
665
Punkty reakcji
14
Miasto
warmińsko - mazurskie
Właściwie to ja również byłabym lekko zdezorientowana, gdyby mój chłopak tak ze spokojem przyjął wiadomość, że notabe zdradziłam go.
No przepraszam, ale skoro Ci tak na niej zależy, to dlaczego nie pokazałeś jej, że jesteś o nią zazdrosny, że nie podobało Ci się to co zrobiła, że to, iż przyznała się wprawdzie to niczego nie załatwia?

Dalej:
nie mam wręcz do niej słów, poszedłem do domu jak tylko mi to powiedziała
Hellloł człowieku! Zamiast udowadniać jej to, że tak nie jest, to Ty przyjmujesz bierną postawę i z nóżki na nóżkę do domku... Ręce opadają.
Jesteś pantoflarzem, nie ma co ukrywać.

wyszedłem z założenia że nie ma się o coś takiego kłócić jeśli się jest ze sobą pół roku.
A co to zmienia?
Czyli jeśli jest małżeństwo trzyletnie, to absolutnie nie ma sprzeczek, bo to bez sensu?
Człowieku, oprzytomnij i weź się w garść.
Chcesz mieć kobietę, bądź facetem.
 

tomek205

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Tam gdzie mnie nogi poniosą ;-)
Dzięki za rady- tak też zrobiłem. Wczoraj szedłem na miescie z inna dziewczyna i jak nas zobaczyla to zaraz mi sms-a napisala. Odpisalem ze sie moge z nia spotkac za 3 dni, mimo ze moglbym od razu. Sprobuje ja troche przetrzymac, moze to cos da
 

sebek211

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2010
Posty
343
Punkty reakcji
13
Miasto
Lubelskie
Każdą kobietę jest chyba trudno zrozumiec.





O, może jak odezwała się do ciebie to znaczy, że żałuje chociaż troche tego co zrobiła.
 

bum.lily

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
105
mimo tego co tu piszecie to dużo jest takich dziewczyn, bardziej lub mniej. Rutyna zabija związek a poświęcenia tylko jednej strony tym bardziej. Zmień nastawienie do dziewczyn. Traktuj każdą wyjątkowo - nic prostszego.
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Ale kobiety są jakie są i muszą takie być, inaczej nie były by kobietami.
Niektóre się nudzą co jest raczej częste, ale nie przez to że są takie tylko że mają nudnych facetów. Raczej facet częściej nie wie gdzie się wybrać z kobietą. Tak mi się wydaje.
 

bum.lily

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
105
Inicjatywa to rzecz wazna. dobrze mówisz Smutny Znajomy ale kobiety tez powinny się bardziej angażować
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Możliwe że powinny się bardziej angażować. ale...
Z tego co się słyszy to facet powinien wyjść z inicjatywą i on powinien proponować, zapraszać, jeździć do niej. Jak przestanie to facetowi przestaje zależeć... przestaje się interesować, obojętnieje.
Raczej kobiety wybierają partnerów, i tak powinno być, aby one były świadome z kim chcą przez życie iść, i dla faceta to się liczy >>> kobiety świadomy wybór. Bo nie chce się nawet myśleć o tym aby kobieta w życiu po ślubie nudziła się z nim... a powinna cieszyć się życiem.
Dlatego wybór partnera jest ważny.

Choć jeśli się za mocno zaangażuje, pokocha i nastąpi rozpad związku to będzie cierpieć.... A tego nikt nie chce.
 
Do góry