tomek205
Nowicjusz
- Dołączył
- 19 Październik 2009
- Posty
- 50
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 33
Witam. Parę mięsięcy temu poznałem extra dziewczyne, po jakimś czasie zostaliśmy parą. Wszystko było super tylko od ok. mięsiąca wszystko zaczęło się psuć a wczoraj ze sobą zerwaliśmy. Zarzucała mi brak tego że mi na niej zależy. Ale mi zależało, cholernie zależało. Tylko nie lubię się kłócić a jestem ponadto bardzo liberalną osobą. I np. Dwa tygodnie temu była na prywatce u koleżanki i po pijanemu raz się pocałowała z jakimś chłopakiem. Ale następnego dnia wszystko mi powiedziała, przepraszała itp. Nie powiem, bardzo mnie tym zasmuciła, ale skoro się przyznała i przeprosiła tzn. że załowała tego co zrobiła. A tu następnego dnia się widzimy a ona wielce obrażona- no to ja że o co jej chodzi. A ona z tekstem że wogóle mi niej nie zależy, że wczoraj zamiast ją opieprzyć i się nie odzywać to od razu jej wybaczyłem...no ale to co miałem tłuc talerze w domu? I takie problemy były non stop i przez to się rozstaliśmy. Czy to ze mną jej coś nie tak że tak nie rozumiem dziewczyn?