Czy dalej walczyc..?

Essejek

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Witam. Licze na wasza pomoc, poniewaz jestem totalnie juz zagubiony.
Jestem, a dokladnie to bylem z dziewczyna przez 4,5 roku. Przez pierwsze 2,5 roku bylo miedzy nami wszystko ok az do momentu gdy pojawil sie jej byly spowrotem. Na poczatku przez pare miesiecy bylo wszystko ok, chociaz juz byla "zakrecona". Pare miesiecy pozniej postanowila byc z nim. Udalo sie jej to przez tydzien. Wrocila do mnie chociaz nie latwo bylo mi to wybaczyc ale ja juz chyba mam taka nature. Przez pare miesiecy bylo tak o. Rozmawiala z nim, spotykala sie potajemnie. Wiedzialem o tym ale jednak nie potrafilem odejsc a gdy juz postanowilem obiecala ze juz nigdy wiecej. Bylo wszystko ok gdy obawiala sie ze jest w ciazy, wtedy z nim nie rozmawiala. Az do teraz ktaze z nim ciagle rozmawiala. Jego wiadomosci wygladaly w ten sposob aby do niego wrocila itd ciagle ale niby mu pisala ze nic z tego, jednak te spotkania byly. Klamstwa wobec mnie. Niedawno zobaczyla u mnie w histori ze wchodzilem na strone na ktora nie powinienem. Moje tlumaczenie nie mialo sensu chociaz probowalem. Jestem tego pewienen ze pojdzie teraz sie z nim spotkac, i bedzie co bedzie.. Dlatego chyba sie w koncu poddaje, ale to bedzie najtrudniejsze. Nie potrafie po takim okresie. Czy mozna kogos az za bardzo kochac? Doradzcie co powinienem zrobic
 

roar4444

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2010
Posty
24
Punkty reakcji
0
Nie bój się jej stracić, powiedz jej co Ci nie pasuje i że albo on albo ty.
 

rrhoads

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2009
Posty
20
Punkty reakcji
0
Na pewno temat jest niezwykle ciężki. Będzie tyle samo głosów za, co przeciw temu byś dalej walczył o swoją dziewczynę.

Moim zdaniem już powinieneś odpuścić. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić w przyszłości wasz związek, gdyż Ty zawsze już gdzieś będziesz miał tą obawę, że ona Cię może kiedyś dla kogoś innego zostawić, skoro teraz pomimo obietnic, dalej robi to co robi. Poza tym czy myślisz, że jesteś dla niej wszystkim skoro ucieka do innego?

Moim subiektywnym zdaniem, tylko wtedy warto z kimś być jeśli dwie osoby coś dla siebie znaczą i obie o siebie walczą (nie w 1 stronę). Za dużo widziałem takich przypadków (97 % kończyło się i tak rozpadem tego dziwnego układu) by dawać jakieś nadzieje na to.


Stary, taki gość jak Ty powinien być szczęśliwy z kobietą, która będzie się o Ciebie troszczyła, zawsze będzie obok Twojego boku by Cie wspierać, a nie gdy cierpisz przesiadywać z innym. Wiem, że to nie jest łatwe, ale daj sobie spokój i zajmij się czymś innym, ale poznaj jakąś inną dziewczynę, która Cie naprawdę doceni.

PS. A jeśli jest wam dane być razem to i tak kiedyś będziecie. Ale to Ona ma poczuć tęskotę za Tobą a nie Ty za nią. Jeśli poczuje jak sobie dasz spokój tzn, że może to jednak ta (daje Ci 3%) ale jeśli nie to oznacza tylko to że podjąłeś dla siebie najlepszą decyzje ;)

Pozdrawiam
 

Ewunka83

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2006
Posty
36
Punkty reakcji
0
Najtrudniejszy pierwszy krok!!!!

Powiedz mi, po co z takim kimś się męczyć dalej?? A może to przyzwyczajenie??
Związek powinien polegać na szczerości, zaufaniu, wierności a gdzie w tej chwili to masz?? Ja wiem że rozstania są najgorsze. ten ból, cierpienie rozdzierające nam serce, ale czy warto przedłużać i tracić czas??
Jeśli Cię naprawdę kocha nie pozwoli Ci odejść...
A może potrzebny jej jakiś okres czasu, aby mogła zastanowić się nad swoim postępowaniem i kogo może stracić?
 

shamaya

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2010
Posty
231
Punkty reakcji
0
Hmm dla mnie osobiście byłoby nie do pomyślenia, żeby mój facet spotykał się z byłą. I bym mu to po prostu wygarnęła prosto w twarz. Nie wiem na jakie strony wchodziłeś, na randki czy coś, ale internet to nie to samo co spotkanie w realu.
 

rrhoads

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2009
Posty
20
Punkty reakcji
0
@UP
W internecie każdy mądry.


Tu nie widzę powiązania czy internet czy nie :)

Ja i pewnie inni piszą rzeczy na jakiejś podstawie, ja mam doświadczenie z kobietami (pozytywne i negatywne) i mniej więcej wiem o czym pisze. Taką samą informacje powiedział bym w realu;)

Pzdr
 
K

kinga_sc

Guest
Ona cię infiltruje? Mogę wiedzieć co to za zakazana strona? Olej panne tak będzie lepiej, wiem, że będzie bolało, ale powoli minie, 4,5roku to dużo trzeba było z tym skończyć jak wrócił jej ex było by znacznie łatwiej. A dziecko miała by z tobą czy z nim?
 

Essejek

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Tak wiem Kinga SC, wtedy było by łatwiej ale nie potrafiłem. Ze mną miała by no ale na szczęście...
Strona była o treści porno... Wiem, że popełniłem błąd, że wtedy nie skończyłem tego no ale teraz nie wiem co myśleć po tym moim incydencie..
 
K

kinga_sc

Guest
No i co, że to było porno? W czym to niby przeszkadza? No chyba, że masz fantazje typu bdsm
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Moim zdaniem szukała tylko pretekstu zeby skończyć Wasz związek... Nie wyobrażam sobie zerwać z mężczyzną z którym jestem tylko dlatego, ze oglądał filmy porno... Chyba że rzeczywiście jest to nie wiem, dziecięca pornografia, albo robi to notorycznie, obsesyjnie
 

superszajss

Nowicjusz
Dołączył
28 Kwiecień 2010
Posty
101
Punkty reakcji
0
wiesz co . postaw jej warunek . albo ty albo on .
niby w miłość nie powinno się tak robić .
ale ona przesadza . ja bym nie wytrzymała w takim związku ;/
Podziwiam Cię:) i zdecydowanie MOŻNA ZA BARDZO KOCHAĆ .
 
D

Drad

Guest
Niedawno zobaczyla u mnie w histori ze wchodzilem na strone na ktora nie powinienem. Moje tlumaczenie nie mialo sensu chociaz probowalem. Jestem tego pewienen ze pojdzie teraz sie z nim spotkac, i bedzie co bedzie..
O kurva, co to ma znaczyć? :D
Laska dyktuje Ci, na jakie strony wolno, a na jakie nie wolno Ci wchodzić? :D A za złamanie świętego zakazu obowiązuje kara, że daje dvpy innemu? :D
Niezłe jaja, no i poza tym wcale się jej nie dziwię, że Cię traktuje jak śmiecia.
 

LeReaytan

Nowicjusz
Dołączył
28 Kwiecień 2010
Posty
53
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Szara strefa biedy w kraju zwanym Polską
Z jednej strony powinno się być obiektywnym w takich sytuacjach,
jednak z drugiej należało by się opowiedzieć po jednej ze stron.

Myślę, że powinieneś ten związek już dawno zakończyć, nawet jeśli
wybierze Ciebie po postawieniu jej ultimatum, to czy będziesz czuł
się dobrze z tym, że uciekała do innego ? W przyszłości może znaleźć
sobie jeszcze kogoś...
Mam takie wrażenie, że boisz się samotności, że nie znajdziesz już osoby,
którą mógłbyś pokochać, bądź że ona poczuje się zraniona.
Jestem przekonany, że tak wrażliwy (taką osobą się mi wydajesz) facet jak
Ty na pewno znajdzie kobietę o niebo lepszą, która obdarzy Cię prawdziwym
uczuciem.

Więc przełam się i zakończ swe męki, powiedź jej, że masz tego dość i nie interesuje
Cię taki związek, ani taka przyszłość...

Ostateczna decyzja należy do Ciebie, obyś nie żałował swego wyboru...
 

imawoman

Bywalec
Dołączył
3 Wrzesień 2008
Posty
1 757
Punkty reakcji
139
Czy mozna kogos az za bardzo kochac?
Tak, to się zdarza. Czasem pomimo tego, że wszystkie znaki na niebie i na Ziemii wskazują na to, że powinieneś tą osobę już dawno wziąć w odstawkę.

Wiesz, nie możemy Ci jednoznacznie powiedzieć, na forum, nie znając Ciebie ani Twojej dziewczyny, że masz zerwać znajomość. Zresztą, myślę, że i tak sobie jeszcze troszkę w tej relacji potrwasz. A o tym, że powinieneś to zakończyć, dobrze wiesz Ty sam. Ale teoria teorią, a życie i emocje idą i tak swoją drogą.
 
K

krzysztofandraszak

Guest
Chłopie - olej ją ciepłym, mętnym moczem.
Nie widzisz, że ona Cię notorycznie robi w trąbę?!
Jak wszystko okey to idzie do byłego, kłamie Ci, nakłada jakieś stronowe ograniczenia (Bo co z tego, że to porno... znam pary, które razem takie filmy oglądają... no chyba, że to coś wygiętego) i w ogóle, a jak ryzyko ciaży, problemy itp do nagle do Ciebie, bo co?
Proszę Cię - powiem wprost - wiem, że ją kochasz, ale przestań byc w tym wszystkim frajerem. W związku z jej zachowaniem masz pełne prawo żądac od niej wyjaśnien, co ją z nim łączy, to raz, dwa - jeśli z nim romansuje - masz pełne prawo kazac jej wybierac "ty albo on" i trzy: jeśli wybierze Ciebie, masz prawo PROSIC ją, aby nie utrzymywała z nim kontaktu.

A tak zupełnie generalnie to uważam, że i tak nic z was już nie będzie, bo zaufanie między wami poszło na rybki do stawu...
 
Do góry