czy da sie bezpiecznie jeździć po warszawie?

jagoo

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2008
Posty
48
Punkty reakcji
0
ostatnio słyszałem takie opinie, że w Warszawie bezpieczeństwo na drodze nie obowiązuje, bo albo ktoś wyrwie dla siebie jakąś część jezdni,albo gżęznie w korkach, albo pędzą od świateł do świateł. Ja tam jeżdżę bezpiecznie i w miarę płynnie, a wy?
 

LadyGryf

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
czekoladowej krainy
ja nie jeżdze :p
a tak serio to w innych miastach też sie wcale jakos idealnie nie jeździ.. ale faktycznie korki są przerażające.. dlatego kocham metro :D
 
I

Iwan_Bezdomny

Guest
Ja też uważam, że po mieście najbezpieczniej i najszybciej komunikacją miejską. Część kierowców już się przekonała, że najlepiej dojechać do najbliższego metra z parkingiem i zostawić tam samochód i dalej w metro, a nie tłuc się po centrum w maksymalnych korkach. Wydaje mi sie, że gdyby właśnie kierowcy tak by postępowali w większości w centrum na drogach byłoby o wiele wiele bezpieczniej, ekologiczniej i przyjemniej, można by było się wtedy przesiąść choćby na rower, żeby się nie bać rozpędzonego do setki młodego yuppi
 

piotrek_he

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
nie wszędzie się da dojechać metrem.

a co do bezpieczeństwa (a dokładnie jego brak) to wynika ono z pośpiechu i braku uwagi... ale tak w ogóle to jest ok :) przez 2 lata jazdy po Wawie raz tylko z podporządkowanej wjechał na mnie dziadek autobusem i urwał mi pół auta ale poza tym to jest dobrze :p

a oczy (jak wszędzie, nie tylko w wawie) trzeba mieć dookoła głowy jak się prowadzi
 

tasio85

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2008
Posty
304
Punkty reakcji
0
Miasto
ja się wziąłem?
no trzeba przyznać, że po Warszawie jeździ się dość specyficznie. Moja rada? Jeździć zdecydowanie. Podejrzewam, że jest to jedna z przyczyn, która zmniejszyłaby ilość kolizji drogowych w tym mieście.
 

Piotr

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
1 005
Punkty reakcji
0
Pewnośc, szybkośc - wtredy masz brak problemów. Każdy kto nie daje rady, szuka wytłumaczenia a to w złym stanie dróg, a to w tym że kierowcy są tutaj nerwowi - coś jak polska reprezentacja gdy przegra mecz zwala wszystko na złą pogode, lub tego że jednego zawodnika brakowalo.
 

Brynnik

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
49
Punkty reakcji
0
Ja też uważam, że po mieście najbezpieczniej i najszybciej komunikacją miejską. Część kierowców już się przekonała, że najlepiej dojechać do najbliższego metra z parkingiem i zostawić tam samochód i dalej w metro, a nie tłuc się po centrum w maksymalnych korkach. Wydaje mi sie, że gdyby właśnie kierowcy tak by postępowali w większości w centrum na drogach byłoby o wiele wiele bezpieczniej, ekologiczniej i przyjemniej, można by było się wtedy przesiąść choćby na rower, żeby się nie bać rozpędzonego do setki młodego yuppi

Warszawa przoduje w ilości parkingów P + R w Polsce, cały czas planowane i budowane są nowe. Najważniejsze żeby ludzie się do nich przekonali bo póki co w dużej części stoją puste.
 

edward33

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
27
Punkty reakcji
0
dokladnie po warszawie trzeba jezdzic pewnie, ale niekoniecznie szybko bo czasami z pomaranczowego zrobi sie czerwony i ktos za szybko ruszy itd itd......
 
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
22
Punkty reakcji
1
Jeżeli ktoś jeździ od lat po Warszawie, to nie ma problemu w bezpiecznym się poruszaniu. A tak swoją drogą to powinniśmy mieć kilka linii metra to korki pewnie były by dużo mniejsze.
 

zama

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2009
Posty
4
Punkty reakcji
0
ja uważam, ze po wawie jeździ sie bardzo bezpiecznie, właśnei dlatego ze tak ciasno, jak wyjade z warszawy to dopiero trafiam na wariatów :p a miesto najwiekszych piratow drogowych to Legionowo
 

Espresso

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2009
Posty
89
Punkty reakcji
0
Też uważam, że trzeba jeździć pewnie, zdecydowanie i paradoksalnie właśnie szybko, lecz czytelnie! Jeżeli jest się przewidywalnym i wszystko się sygnalizuje to raczej nie powinno być problemów z bezpieczną jazdą.
 
S

Spamerski

Guest
Podziwiam Warszawiaków za styl jazdy! Nie ma dla nich czegoś takiego jak "niemożliwe". Mimo wszystko, spotkałem kilku "sprytnych" kierowców z WaWy i muszę przyznać, że często "szanują" przestrzeń na drodze - wykorzystują wolne pasy, dostawiają się do linii przy skręcie w lewo, co umożliwia ominięcie ich z prawej strony. Kierowcy z mojego regionu mają z tym problem... :p

http://www.youtube.com/watch?v=1P1RjFXiGog :lol:
 

lasiczka_poznan

Nowicjusz
Dołączył
14 Luty 2009
Posty
404
Punkty reakcji
0
W każdym większym mieście jest masakra. Zdecydowanie, pewnie ale i rozważnie i będzie dobrze. Uśmiech, trochę życzliwości i będzie dobrze :D
 

Ubezpieczyciel

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2009
Posty
40
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Samochodem to jeszcze jest w miarę bezpiecznie, ale motocyklem poruszać się to strach się bać już 2 razy życie bym stracił, bo mi zajechano drogę. Kierowcy często nie patrzą w lustra, myślą, że zdążą, albo po prostu nie widzą.
 

Krolewicz

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2009
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
16
Miasto
Ballymena
Było by dobrze gdyby nie ludzie ktozy nie powini wogule wsiadac do samochodu , ja mam juz 7 samochud i jak znowu jakas głupia baba wemnie wjedzie to przezuce sie chyba na hulajnoge :)
 

Mnostek

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
15
Punkty reakcji
0
ja jeżdżę rowerem, dlatego też muszę uważać. Często jeżdżę chodnikiem wzdłuż alei Niepodległości, i jak patrzę na to co się dzieje na ulicy, to dziękuję bardzo. najchętniej bym sobie jakieś ubezpieczenie sprawił, ale nie wiem czy jest jakieś ac dla rowerów.
 

bangalo

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Jeśli chodzi o duże miasta, to preferuje komunikację miejską. :)

tam gdzie dojezdza metro, na calej dlugosci, jesli trzba gdzies dojechac latwo zlapac jakis tramwaj lub autobus, a w centrum zawsze mozna jeszcze gdzie podejsc z buta. nie sadze zeby wszedzie trzeba bylo jezdzic samochodem, mieszkam tu cale zycie
 
M

marcin.ch

Guest
Jazda po Warszawie w godzinach szczytu to udreka ale byscie zobaczyli jak jezdzą w Antwerpii
Warszawiacy przy nich wcale zle nie wypadaja
 
Do góry