Czy byliście kiedyś 'na dywaniku' u dyrektora szkoły?

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Hehehe ;)
widzisz jak ludzie potrafią zaskakiwać? :)
 

sieja

Wesoła pesymistka
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
664
Punkty reakcji
1
Miasto
Tam gdzie się błękit splata z betonem
No byłam, ale tylko dlatego, że z dyrektorką mam matme, a miałam w tym roku problemy ze zdaniem:) Teraz wyciągnęłam z pały na 3 :hyhy: a no i kiedyś byłam za wyzwanie koleżanki i napisane na ławce, że jest szmatą:) Potem musiałam myć ławki w całej klasie heheh. Zlew nieziemski miałam!!
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Nom dokładnie..
Mam koleżanke, która obrywa tylko za to, że ma głośny śmiech :dezorientacja:
 

Czapa

Nowicjusz
Dołączył
17 Czerwiec 2005
Posty
24
Punkty reakcji
0
Miasto
Zabrze
A ja nie byłem ani razu i się cieszę bo Ci co u nas byli na dywaniku u dyrektora to wylecieli ze szkoły... :zdziwko: :hyhy:
 

Helmud_Ziom

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
292
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
--==ChOjEnKi==--
byłem, ale tylko przypadkiem, nasz dyrek jest ogólnie spoko :zdegustowany: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :eek:rany: :eek:rany: :wstyd: :wstyd:
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
byłam raz za klnięcie, NIE! ja nie klnę normalnie, tylko pewien palant mnie tak zdenerwował na przerwie, że zaczęłam go wyzywać i dałam mu do tego w pysk. Dyrektor zabrał mnie do gabinetu :p
Później z kumpelą, przed budą w lasku wypiłyśmy nie mało alkoholu, miałyśmy nie iść na pierwszą lekcję, no tak się dziwnie złożyło, że poszłyśmy. Tam nas poznali co i jak. Ze szkoły prawie wyleciałam :p
Ale fajne wspomnienia zostały :rotfl:
 

polio

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
237
Punkty reakcji
0
Mój dyrektor nie zajmuje sie takimi sparawmi. Tylko w szczególnych przypadkach, a wtedy to....... wspólczuje.
 

Kaczusiaaa

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
437
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
.....
heh i to nie raz... :] przewanie byłam za to ze wiałam z budy... heh ale to zawsze cała klasa... bo jak wiejemy to wszyscy... heh a pozniej jak tam bylismy to tylko cos tam sie pluł ze jak by cos sie stało to... itd same bzdety... heh ostatnio to chyba ze szatnia była popisana :] a pare miechow wczesniej była malowana :] heh ale my nie zaczełysmy pisac po scianach :] tak jakos wyszło...
 
S

slodziutkaa

Guest
przypadkowa, ja mialam kilka wpadek... ale nie bylam na dywaniku..ciekawe jak tam jest,ale i tak nie chce sie przekonać:p
 

Radkuseq

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
430
Punkty reakcji
0
Ja bylem raz, i nie bylo milo ;) A za to ,ze wyrwalismy grzejnik :rotfl:
 

Radkuseq

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
430
Punkty reakcji
0
Albo jak trawy wypalali obok szkoly to na pole zborza ogien szedl, jak wzielismy gasnice ze szkoly i zgasilismy to musielismy zaplacic za gasnice i jeszcze zachowanie obnirzone :zalamany:
 

Nataluś

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2005
Posty
44
Punkty reakcji
0
w Lo jeszcze nie byłam ale w gimnazjum byłam bardzo często :D za pobicie :p za mazanie markerem po ścianach, za wyzywanie się z nauczycielem, za to że do szkoły przyszło się pijanym, ojoj ile tego było :p ... nawet w podstawówce byłam raz za zbicie lampy... musiałam ją odkupić, ale do tej pory nie odkupiłam :D
 
Do góry