Czuję, że komuś złamałam serce...;/

moni3q

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Another World O_o
Byłam z chłopakiem ponad rok. On był strasznie zazdrosny: nie tolerował moich kolegów a jak mi któryś puścił sygnał to nawet nie mówię co się wtedy działo;/ Manipulował mną : zrób taki i taki opis na gg. ;/ albo wstaw takie zdjęcie na naszą klasę albo fotkę. a Jak odmówiłam to wychodził z domu i trzaskał drzwiami ... Był taki cały czas. Lecz ja go strasznie Kochałam ... Po pewnym czasie robił się coraz gorszy ;/ Gdy szłam z kumpelami na basen to szedł tam ze swoimi kumplami za mną ;/ To było jak szpiegowanie ;/ Nie kazał mi się spotykać z przyjaciółkami.;/ Myślałam , że takie zachowanie mu przejdzie ale nie... ;/ Zostawiłam go;/ Czuję się z tym strasznie ;/;/;/ wręcz okropnie . Z nim źle , ale bez niego jeszcze gorzej;/ Mieliśmy już kilka poważnych rozstań ale zawsze mu ulegałam . Tak mi namieszał w głowie , że byłam z nim znów... Ale dzisiaj powiedziałam sobie STOP.. zostawiłam go JA ... nigdy nie pomyślałam, że stać mnie na coś takiego. Teraz nie jest mi łatwo. Czuję , że zmarnowałam mu życie, złamałam serce... ;/ Mówi , że teraz sobie beze mnie nie poradzi;/ Nie chcę już do niego wrócić. Ale nie mogę sobie z tym poradzić. Najchętniej bym zamknęła się w domu i nigdzie z niego nie wychodziła ;/;/
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Hej!
Nie mów tak. To nie Ty mu zmarnowałaś życie.
Gdybyś go nie zostawiła on by je zmarnował Tobie.
Wiem,że źle sie teraz czujesz.
Ale dobrze,że przejżałaś na oczy, choć i tak juz domykał drzwiczki Twojej złotej klatki....
Nie daj sobie mącić w głowie. Takie zachowanie jak jego - nie jest normalne. Nie wiesz czy byłby zdolny śledzić Cie, uderzyć Cie za to,że kolega powiedział Ci "cześć" mijając na ulicy...
Tacy mega zazdrośni chłopacy są niebezpieczni.
Może i nigdy na to nie wpadłaś , ale gdyby on zaczął Cie bić?
To on kradł Ci wspomnienia ze znajomkami, to on zabierał Ci czas, to on był przeszkodą między Tobą a Twoimi przyjaciółmi. Nie rozumiem takiej zazdrości i nie zrozumiem nigdy.
Bo każdy z Nas ma też swoje życie. Rozumiem - związek. Ale poza związkiem ty jesteś sobą a On sobą.
Napewno nie robiłaś mu takiej chorej jazdy o byle co jak On...
Dobrze zrobiłaś. :przytul:
 

Byczek1988

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Decyzja godna podziwu, nawet nie masz prawa pomyslec ze zlamalas mu serce. TO ON CI ZLAMAL JE SWOIM ZACHOWANIEM. Nawet nie placz ze teraz nie da sobie rady, da rade. A Ty jestes bardzo wartosciowa dziewczyna ze wytrzymalas takie traktowanie, takie ponizanie, traktowanie jak gorszej osoby... Jestes bardzo dzielna i popieram Twoja decyzje. Takich trzeba zostawiac, niech znajda sobie inna, ktora chca tak ponizac. Pozdrawiam
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
moni3q wlasnie teraz powinnas wyjsc do ludzi... -zobaczysz ile tracilas przez tak okropne zachowanie swojego chlopaka...
nie powinnas czuc winy, bo nie masz powodu... to ty jestes pokrzywdzona w tym wszystkim...
a chlopak sobie poradzi...

Takich trzeba zostawiac, niech znajda sobie inna, ktora chca tak ponizac
nikt nie zasluguje na takie traktowanie... <_<
 

amerykaninek

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
169
Punkty reakcji
0
no wiadomo zazdrość jest potrzebna ale.... nie aż taka jak u twojego ex, bo to juz byłi SICK
 

moni3q

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Another World O_o
Dziewczyny dzięki za słowa otuchy !! Bardzo mi pomogłyście :* Teraz czuję się o wiele lepiej :) Dziękuję :*
 

lenulka

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
1 424
Punkty reakcji
0
hm może dzięki temu cos zrozumię, ludzie powinni szanowac swoją wolność.
Nie obwiniaj się o to , bo może dzięki zerwaniu naprawisz wasz związek albo uwolnisz sie od tego.
Hm podziwiam ze tak długo wytrzymałaś,
 

Byczek1988

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Przyzwyczaisz sie, a niedlugo Ci minie. Mnie tez boli ze moja byla chodzi z taka sierota ze smiech na sali... Ze w zyciu bym sie nie spodziewal ze takie cos moze kogos spotkac... Ale coz, ide dalej, nie ogladam sie za siebie i Tobie tez tak proponuje:)
 

moni3q

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Another World O_o
Jak go widzę to znów chciałabym z nim być . ... Ale jak sobie pomyślę , jak mnie traktował to ... ;/ tragedia. Z jednej strony chcę z nim być ale z drugiej już nie ;/ Nie idzie tak nie oglądać się za siebie;/ Zawsze się wspomina te najlepsze chwile ;/;/;/
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
moni3q ale czy ty balas z nim szczesliwa?
on traktowal cie jak swoja wlasnosc, ograniczal twoja wolnosc...
pomysl czasem ile zlego ci wyrzadzil...
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Nie bądź matką miłosierdzia. Pomyśl czasem o sobie. Tak będzie lepiej dla Ciebie.
Myślisz,że on tęskni? gdyby mu zależało jakoś by zadziałał. Poza tym to bez znaczenia,jeśli do niego byś wróciła wszystko byłoby jak dawniej. On sie nie zmieni.
 

Byczek1988

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Z mala czarna zgodze sie poczęści, mianowicie z tym zmienianiem się. Ludzie jesli chca moga sie zmienic, na to potrzeba czasu, ogromu czasu, wiem to po sobie... A do moni3q, zapewne wiekszosc Forumowiczów sadzi ze jestes na tyle odpowiedzialna w swoich czynach osoba, ze nie ,,wejdziesz jeszcze raz do tej samej rzeki''... Naprawde nie warto, wspomnienia zostaną i niestety te krzywdy... Jesli tak Cie traktowal, bardzo trudno o jego zmiane... Pozdrawiam:)
 
B

Blancaaa

Guest
a wolalabys byc w klatce czy miec wolna wole...dobrze zrobilas nie moze ci chlopak kazac,rozkazywac,szpiegowac ty musisz miec zycie osobiste nie opierajace sie tylko na nim i waszym zwiazku...wiecej wolnosci i zaufania.nic mu sie nie stanie
a takie gadki "nie poradze bez ciebie""zabije sie" zignoruj bo to tylko grozba a nie bylby wstanie takiego czgos zrobic
 

moni3q

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Another World O_o
Przez niego straciłam swoją przyjaciółkę ;/;/;/;/ i nie wiem jak to teraz naprawić ;/ Przez pewien czas się do niej nie odzywałam i teraz tego żałuję ;/ Gdy pisałam do niej o to czy się spotkamy wykręciła się pracą a później czymś jeszcze ;/ Nie wiem co mam ze sobą zrobić ;/ ehhh;/
 

Monia ^^

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2006
Posty
3 426
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Zamiast dzwonić, pisać, po prostu do niej pójdź! To chyba najlepsze wyjście.
 
Do góry