Człowiek BEZ uczuć..

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Z tym że temat jest o cechach psychicznych a nie fizycznych.
Temat nie jest ani o tym, ani o tym.
Temat jest o tym, czy świadomie można wyłączyć uczucia. Nie można, tak jak świadomie nie można wyłączyć odczuwania bólu - nasze mózgi na to nie pozwalają, bo jedno i drugie spełnia określoną funkcję. I wbrew temu, co myśli autor tematu, nawet mistrzowie wushu (tadam - doszliśmy do sztuk walki) tego nie potrafią, co wiem na pewno, bo dwóch znam osobiście.

Więc nie bulwersuj się tak, bo Ci żyłka pęknie. ;-)
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Temat nie jest ani o tym, ani o tym.
Temat jest o tym, czy świadomie można wyłączyć uczucia.

Zatem dotyczy psychiki. Co z kolei prowadzi do wniosku, że Twoje pierwsze zdanie kłóci się z następnym.

Nie można, tak jak świadomie nie można wyłączyć odczuwania bólu - nasze mózgi na to nie pozwalają, bo jedno i drugie spełnia określoną funkcję.

Wówczas mielibyśmy do czynienia z pytaniem, czy można wyłączyć ból. I Cię zaskoczę, tak, możemy. Choćby po solidnej dawce morfiny. Kwestia z kolei fizyczna, a nie psychiczna. Psychicznie na ból się uodpornić - w sensie, przestać cierpieć doświadczając go.

I wbrew temu, co myśli autor tematu, nawet mistrzowie wushu (tadam - doszliśmy do sztuk walki) tego nie potrafią, co wiem na pewno, bo dwóch znam osobiście.

Wow, niesamowite, naprawdę. Ludzie będący mistrzami w danej sztuce walki odczuwają ból i emocje.
Dziwne to wcale nie jest. Kliczko raczej także czuje jak dostanie po twarzy.

Więc nie bulwersuj się tak, bo Ci żyłka pęknie. ;-)

Tak długo jak będę widział posty nijak nie trzymające się tematu bądź pozbawione kompletnie sensu będę się bulwersował nie martwiąc o żyłki. Dziękuję jednak serdecznie za troskę.
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Zatem dotyczy psychiki. Co z kolei prowadzi do wniosku, że Twoje pierwsze zdanie kłóci się z następnym.
Nie wiem, czy wiesz, ale psychika dość mocno łączy się z fizycznością - właśnie poprzez mózg i połączenia nerwowe, które są bardzo fizyczne.

Wówczas mielibyśmy do czynienia z pytaniem, czy można wyłączyć ból. I Cię zaskoczę, tak, możemy. Choćby po solidnej dawce morfiny.
Nie, nie możemy. Możemy go tylko do pewnego stopnia przytępić, powyżej pewnego poziomu bólu można tylko celowo wtrącić chorego w śpiączkę.

Psychicznie na ból się uodpornić - w sensie, przestać cierpieć doświadczając go.
A to ciekawe! A jak...?

Kliczko raczej także czuje jak dostanie po twarzy.
Jak nam napiszesz, jak można "przestać cierpieć doświadczając ból", to może problemy Kliczko zostaną rozwiązane... ^^


PS.
Co to w ogóle znaczy "przestać cierpieć doświadczając ból"..?
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Chciałbym napisać na ten temat
Ale nie sądzę że przyniesie mi to jakiś pożytek
Głownie mogę powiedzieć że Kriss ma w wielu kwestiach rację
Ale nie we wszystkim
To by było na tyle
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Pff... i tak się jakoś nie dowiaduję. :p

A chciałabyś się dowiedzieć ?
Wiesz to dosyć niebezpieczna gra
Powinnaś o tym wiedzieć
Tak ja sądzę, bo widać że masz klepało w głowie (niestety dziś w takij formie rozumowania się nie mówi)
Prościej nie jesteś gotowa żeby to spróbować
 

Mściciel

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2012
Posty
29
Punkty reakcji
2
Życie bez bólu jest możliwe- w wyniku uszkodzenia kodu genetycznego rodzą się ludzie, którzy w naturalny sposób nie są zdolni do odczuwania fizycznego bólu.
Okazuje się, że są jednak zdolni do cierpienia psychicznego i emocjonalnego.
Wskazuje to na istnienie granicy bólu fizycznego i niefizycznego, chociaż ten pierwszy także wyzwala w nas potężne emocje i wpływa na naszą psychikę.

Czy istnieje człowiek zupełnie pozbawiony uczuć?
Nie spotkałem takiej osoby, ani nie natrafiłem na żaden przypadek, który potwierdziłby, że taki człowiek może istnieć.

Gdybym spotkał kogoś takiego, zapytałbym: "kim jesteś?"
 
M

MacaN

Guest
Psychopaci nie czują uczuć wyższych takich jak miłość, ale te podstawowe, pierwotne, jak strach, gniew jak najbardziej.

Nie wiem, czy nie czują uczuć wyższych... Mi się wydaje, że mogą je czuć ;)

Myślę, że pierwotnie każdy ma uczucia, jednak można by się ich wyzbyć poprzez odpowiedni trening. Pytanie tylko, kto chciałby się takowego treningu podjąć ? Chyba nikt, bo nie będzie nawet czuł dumy z bycia bezuczuciowym draniem :)
 

Dante190884

Użytkownik Roku
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
201
Punkty reakcji
7
Miasto
Kraków
Jeżeli cechować uczucia fizyczne [wspomniany ból, głód, gorąco] to nie - nie możemy się tego wyzbyć. Jeżeli by wyodrębnić uczucia zw. z naszą psychiką to także nie. Można za to ograniczać się do absolutnego minimum - jednak bez środków farmakologicznych będzie to trudno osiągalne [miałem napisać nie osiągalne jednak nie znam jeszcze wszystkich możliwości ludzkiego mózgu].
 
M

MacaN

Guest
Życie bez uczuć byłoby łatwiejsze. Nie byłoby tyle nienawiści i każdy interesowałby się tylko sobą i nie wtrącał do cudzego życia. Jednak jest to niestety niemożliwe. Uczucia to rzecz ludzka, której nie da się kompletnie wyzbyć, można jedynie je trochę zminimalizować.

życie bez uczuć nie miałoby żadnego sensu.
 
Do góry